Aby uniknąć odleżyn u pacjentów, opiekunowie przewracają ich zgodnie z wytycznymi pokazanymi na zegarze. Czerwień to prawa strona, zieleń to lewa, a czerń to plecy
To pachinko, japońska gra przypominająca połączenie bilardu i pinballa
To blokada zapobiegająca zjeżdżaniu na deskorolce po krawędzi
To schron jednoosobowy z czasów II wojny światowej
To futerał na skrzypce
To elementy nabojów do strzelby, oddzielające proch od pocisku
To fragment starej maszyny do szycia skarpet.
Dawniej sprzedawano głowy cukru, a nie bloki.
@Laviol To po polsku, bo po translatorowemu to bloki.
@Gundula
Rozumiem że za metalową pokrywą jest spłuczka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2023 o 15:46
@Gundula @Jacek83218 Ta metalowa pokrywa, skrywa w środku zawór Geberit HyTronic starszej generacji, bezdotykowy. Jest to spłuczka podtynkowa, z pełną regulacją wypuszczanej ilości wody oraz prędkości z jaką jest ona wypuszczana.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2023 o 13:19
@Gundula
muszla do wymiotowania, ma ją każdy dom organizacji studenckich, nazywa się ... Pabst (prawie jak Papst - papież)
Dziwny ten futerał na skrzypce
@Tomasz1977 Ciii, nie wnikaj, nie będziesz od tego szczęśliwszy, zwłaszcza z ranami postrzałowymi od skrzypiec.
Ta nakładka na buty to jakieś piętnastowieczne stringi...
Nie znam się, ale te elementy niby od pocisków, wydają mi się dużo za duże jak na coś, co ma być w środku pocisku... Nawet jeśli mowa o dubeltówce, która chyba ma największe naboje?
Proszę o wyprowadzenie mnie z błędu w razie gdybym się myliła ;)
Co do „elementów naboju do strzelby” - ta cześć jest nazywana „koszyk”, dlatego ze trzyma śrut, nie pocisk i oddziela go od prochu. Idea jest taka, ze aby proch w naboju „odpalił” musi być skompresowany, w nabojach kulowych nie ma z tym problemu, bo jest on dociśnięty płaskim dnem pocisku, natomiast w przypadku śrutu mógłby się poluzować i wsypać pomiędzy kulki skutkując tym samym brakiem funkcji (proch najpewniej spaliłby się, a nie wybuchł, nawet jeśli to przez brak kompresji wybuch byłby słabszy i nie wypchnąłby śrutu z odpowiednia siła z lufy). Taki koszyk, w związku z tym ze znajduje się „przed” prochem jest w momencie strzału również wyrzucany z lufy i mimo ze jest tylko lekkim, nieaerodynamicznym kawałkiem plastiku potrafi przelecieć spokojnie kilkadziesiąt metrów.
Faktycznie nigdy się nad tym nie zastanawiałem, bo o ile na strzelnicy to nie problem, może je pozbierać, tak faktycznie jeżeli myśliwy strzelają ze śrutu to później te plastiki walają się po lasach.