Mam mieszane uczucia. Z jednej strony moje, polskie państwo prosi o pomoc w znalezieniu przedmiotu wysłanego na naszą szkodę przez wroga. I ja to rozumiem, zwykłych ludzi jest więcej niż służb wszelkiego rodzaju, jak więcej ludzi szuka to szybciej znajdą. (Może precyzyjne namierzenie, gdzie spadł ten balon było niemożliwe. Nie znam się. )
Z drugiej strony - nie identyfikuję się z obecnym Państwem Polskim, bo zostało zawłaszczone przez PIS i jest to PIS-Państwo, a nie moje państwo, i dlatego rozumiem te prześmiewcze memy, że omnipotentne PIS-Państwo czegoś nie może i ludzie MUSZĄ coś dla PIS-Państwa zrobić. I trochę mi przykro z tego powodu.
@tymczasowylogin Jeśli dodamy do kontekstu głośnik bluetooth komendanta policji, zlekceważone zagrożenie ze strony ruskiej rakiety - nosiciela ładunku jądrowego i totalnie żenujący poziom tłumaczeń pisiorów, to bardzo trudno się z Tobą nie zgodzić.
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony moje, polskie państwo prosi o pomoc w znalezieniu przedmiotu wysłanego na naszą szkodę przez wroga. I ja to rozumiem, zwykłych ludzi jest więcej niż służb wszelkiego rodzaju, jak więcej ludzi szuka to szybciej znajdą. (Może precyzyjne namierzenie, gdzie spadł ten balon było niemożliwe. Nie znam się. )
Z drugiej strony - nie identyfikuję się z obecnym Państwem Polskim, bo zostało zawłaszczone przez PIS i jest to PIS-Państwo, a nie moje państwo, i dlatego rozumiem te prześmiewcze memy, że omnipotentne PIS-Państwo czegoś nie może i ludzie MUSZĄ coś dla PIS-Państwa zrobić. I trochę mi przykro z tego powodu.
@tymczasowylogin Jeśli dodamy do kontekstu głośnik bluetooth komendanta policji, zlekceważone zagrożenie ze strony ruskiej rakiety - nosiciela ładunku jądrowego i totalnie żenujący poziom tłumaczeń pisiorów, to bardzo trudno się z Tobą nie zgodzić.
A ja po otrzymaniu alertu RCB o poszukiwaniu balona zablokowałam numer, bo uznałam to za wygłupy jakiegoś żartownisia...