Żal Ci gościa, który świadomie związał się z idiotką? Kobietę można ustawić do pionu. Trzeba tylko początkowo ignorować darcie papy. Kiedy taka zda sobie sprawę, że to nic nie daje:
- zmądrzeje
- postanowi się rozstać z "tyranem"
Dobrze zrobił że nie poleciał jak piesek na zawołanie, natomiast mimo to nie ogarniam takich ludzi. Można czerpać satysfakcję i nie dać sobą manipulować, natomiast mimo wszystko na dłuższą metę bycie z kimś takim staje się męczące i pochłania więcej energii niż to warte :)
@chinskakonserwa Nie znamy całej historii, może ona miała powód płaczu.Może nigdzie jej nie zabierał a sam codziennie do późna pracował,może ją zdradzał z kelnerką,może miała umówione wyjście albo wizytę i przepadło bo on siedział w kawiarni.Ale z całej sprawy widać,że to menda -wiedział,że z jakiegoś powodu (może ważnego)chciała żeby już był w domu a jeszcze siedział i żłopał piwo. Bo ją poinformował o swoich planach i tym razem nie pojechał do Turcji!XD
@Edin77 @ineka
A może dziewczyna wychowywała się w popieprzonej rodzinie? Ojciec zdradzał matkę, matka ojca, a ona patrzyła na to całe życie, a rodzice rozstać się nie chcieli, bo mają jedno dziecko dla którego na siłe są ze sobą. Z czegoś takiego nie wyjdzie kobieta, która będzie potrafiła normalnie funkcjonować w związku. Po wariatach których w tym kraju sporo małe prawpodobienstwo, że będzie dobra i wyrozumiała żona. Stad brak zaufania i nadmierna chęć ingerencji w czyjeś życie, chorobliwa zazdrość, podejrzenia na każdym kroki chociaż ktoś nawet nie daje powodu.
Z taką osobą nie ma rozmowy, nie przetłumaczysz pewnych kwestii… tak potem wyglada dialog jak u tego gościa. Chociaż on może być Bogu ducha winien. A wam tak łatwo oceniać, bo oszukuje? W którym miejscu???? Jak napisał, że poszedł sobie gdzieś bez zdania relacji, bo co nie może iść do kawiarni bez pytania? Może same każecie swoim facetom raport składać co robi cały dzień i w jakich godzinach? Może uważacie, że to w porządku?
@ineka nikt jej nie oszukuje… nie zmyślajcie i wykażcie się odrobiną empatii, bo solidarność zbytnia przez was przemawia. Nie wiecie jak było, a oceniacie. Po siedmiu latach w związku gdzie nie wolno było wyjść na piwo z kolegami zostało mi takie coś, że chociaż już dwa lata jestem z kimś innym dalej się pytam czy mogę gdzieś wyjść i patrzę się na nią jak głupi czy na pewno nie ma problemu. Dorobiłem się tylko tego, że potrafi przyjść i mi czegoś zakazywać jak humorek nie dopisuje :) wyobraź sobie, że żebyś mogła iść do knajpy czy z koleżankami musisz zapytać się swojego faceta czy ci pozwoli i robisz to z nadzieją, że nie ma będzie problemu, że on nie będzie zły z tego powodu… tak właśnie ludzie potrafią funkcjonować w związku jak się żyje toksycznym wariatem czy wariatką, która ma problemy z zaufaniem i nie rozumie, że brał zaufania nic nie zmieni, bo jak ktoś nie skacze w bok to nie skoczy, ale takim zachowaniem się kogoś do tego popycha, bo jak się dostaje po d*pie za coś czego się nie zrobiło to można w końcu to zrobić.
@M1LKA_90 Właśnie o tym mówimy . W memie historia jest opowiedziana jednostronnie i źle oceniona bez dostatecznej wiedzy. Poza tym jeśli kobieta ma problemy z zaufaniem słuszne bądź niesłuszne to rolą jej partnera jest pomoc a nie godzenie się na wszystko a potem oszukiwanie na boku. Dlatego nadal twierdzę, że facet z męża nie ma jaj ani empatii
@M1LKA_90 zgadzam się z Tobą i dlatego uważam, że jest zbyt wiele niewiadomych by przyklaskiwać tej sytuacji, bo jakby nie patrzeć normalne to nie było.
Ja tam uważam że jak jesteś w związku to się musisz nauczyć komunikować. Ja spędzam czas sama, ze znajomymi i upewniam się, że mój facet też nie zatęskni za byciem samemu czy z kumplami. Ale gdybym się nagle rozejrzała i nie wiedziała gdzie jest, też bym dzwoniła. Nie z agresją, ale z ciekawością, może zmartwieniem. Jak ja gdzieś wychodzę to mówię gdzie, mój facet też mi mówi o swoich planach. Kto wie, może druga połówka coś zaplanuje i twoje nagle wyjście wszystko zrujnuje. Ja lubię planować, lubię wyjazdy i aktywne spędzanie czasu i mój facet docenia moje wysiłki i komunikuje nagle zmiany planów. Ostatnio w weekend miałam swoje plany, ale mój partner nagle mnie poinformował o urodzinach swojego przyjaciela. Na ostatnią minutę, ale spakowaliśmy się, wsiedliśmy w auto i oczywiście pojechaliśmy, bo to jego najlepszy przyjaciel i przegapić mu nie pozwolę. Wszystko się da jeśli jest wzajemny szacunek.
No dobrze... ale mama się jednak martwiła...
Żal Ci gościa, który świadomie związał się z idiotką? Kobietę można ustawić do pionu. Trzeba tylko początkowo ignorować darcie papy. Kiedy taka zda sobie sprawę, że to nic nie daje:
- zmądrzeje
- postanowi się rozstać z "tyranem"
Obie opcje są dobre.
ja z taką byłem. Rzuciła mnie hehe. Teraz od 8 lat jestem w szczęśliwym związku z inną, a ex ciągle trafia na "tyranów"
Sama sobie współczuję,że to przeczytałam...matko jakie to durne ! -.-
Dobrze zrobił że nie poleciał jak piesek na zawołanie, natomiast mimo to nie ogarniam takich ludzi. Można czerpać satysfakcję i nie dać sobą manipulować, natomiast mimo wszystko na dłuższą metę bycie z kimś takim staje się męczące i pochłania więcej energii niż to warte :)
Skąd się biorą takie neurotyczne baby?? Ja bym mu kazała kupić ciastko dla mnie, jak już będzie wracał i tyle...
@chinskakonserwa Nie znamy całej historii, może ona miała powód płaczu.Może nigdzie jej nie zabierał a sam codziennie do późna pracował,może ją zdradzał z kelnerką,może miała umówione wyjście albo wizytę i przepadło bo on siedział w kawiarni.Ale z całej sprawy widać,że to menda -wiedział,że z jakiegoś powodu (może ważnego)chciała żeby już był w domu a jeszcze siedział i żłopał piwo. Bo ją poinformował o swoich planach i tym razem nie pojechał do Turcji!XD
@Edin77 dokładnie tak. Nie znamy sytuacji, widzimy tylko faceta, który oszukuje i ignoruje jakąś kobietę.
@Edin77 @ineka
A może dziewczyna wychowywała się w popieprzonej rodzinie? Ojciec zdradzał matkę, matka ojca, a ona patrzyła na to całe życie, a rodzice rozstać się nie chcieli, bo mają jedno dziecko dla którego na siłe są ze sobą. Z czegoś takiego nie wyjdzie kobieta, która będzie potrafiła normalnie funkcjonować w związku. Po wariatach których w tym kraju sporo małe prawpodobienstwo, że będzie dobra i wyrozumiała żona. Stad brak zaufania i nadmierna chęć ingerencji w czyjeś życie, chorobliwa zazdrość, podejrzenia na każdym kroki chociaż ktoś nawet nie daje powodu.
Z taką osobą nie ma rozmowy, nie przetłumaczysz pewnych kwestii… tak potem wyglada dialog jak u tego gościa. Chociaż on może być Bogu ducha winien. A wam tak łatwo oceniać, bo oszukuje? W którym miejscu???? Jak napisał, że poszedł sobie gdzieś bez zdania relacji, bo co nie może iść do kawiarni bez pytania? Może same każecie swoim facetom raport składać co robi cały dzień i w jakich godzinach? Może uważacie, że to w porządku?
@ineka nikt jej nie oszukuje… nie zmyślajcie i wykażcie się odrobiną empatii, bo solidarność zbytnia przez was przemawia. Nie wiecie jak było, a oceniacie. Po siedmiu latach w związku gdzie nie wolno było wyjść na piwo z kolegami zostało mi takie coś, że chociaż już dwa lata jestem z kimś innym dalej się pytam czy mogę gdzieś wyjść i patrzę się na nią jak głupi czy na pewno nie ma problemu. Dorobiłem się tylko tego, że potrafi przyjść i mi czegoś zakazywać jak humorek nie dopisuje :) wyobraź sobie, że żebyś mogła iść do knajpy czy z koleżankami musisz zapytać się swojego faceta czy ci pozwoli i robisz to z nadzieją, że nie ma będzie problemu, że on nie będzie zły z tego powodu… tak właśnie ludzie potrafią funkcjonować w związku jak się żyje toksycznym wariatem czy wariatką, która ma problemy z zaufaniem i nie rozumie, że brał zaufania nic nie zmieni, bo jak ktoś nie skacze w bok to nie skoczy, ale takim zachowaniem się kogoś do tego popycha, bo jak się dostaje po d*pie za coś czego się nie zrobiło to można w końcu to zrobić.
@M1LKA_90 Właśnie o tym mówimy . W memie historia jest opowiedziana jednostronnie i źle oceniona bez dostatecznej wiedzy. Poza tym jeśli kobieta ma problemy z zaufaniem słuszne bądź niesłuszne to rolą jej partnera jest pomoc a nie godzenie się na wszystko a potem oszukiwanie na boku. Dlatego nadal twierdzę, że facet z męża nie ma jaj ani empatii
@Edin77 z mema nie męża
@M1LKA_90 zgadzam się z Tobą i dlatego uważam, że jest zbyt wiele niewiadomych by przyklaskiwać tej sytuacji, bo jakby nie patrzeć normalne to nie było.
Ja tam uważam że jak jesteś w związku to się musisz nauczyć komunikować. Ja spędzam czas sama, ze znajomymi i upewniam się, że mój facet też nie zatęskni za byciem samemu czy z kumplami. Ale gdybym się nagle rozejrzała i nie wiedziała gdzie jest, też bym dzwoniła. Nie z agresją, ale z ciekawością, może zmartwieniem. Jak ja gdzieś wychodzę to mówię gdzie, mój facet też mi mówi o swoich planach. Kto wie, może druga połówka coś zaplanuje i twoje nagle wyjście wszystko zrujnuje. Ja lubię planować, lubię wyjazdy i aktywne spędzanie czasu i mój facet docenia moje wysiłki i komunikuje nagle zmiany planów. Ostatnio w weekend miałam swoje plany, ale mój partner nagle mnie poinformował o urodzinach swojego przyjaciela. Na ostatnią minutę, ale spakowaliśmy się, wsiedliśmy w auto i oczywiście pojechaliśmy, bo to jego najlepszy przyjaciel i przegapić mu nie pozwolę. Wszystko się da jeśli jest wzajemny szacunek.