Rosjanin, Andrei Karpov był tak pewien wygranej podczas gry w pokera w 2007 roku, że… postanowił postawić swoją żonę. Niestety przegrał i to, jak się później okazało, podwójnie, bowiem jego „przegrana” druga połówka natychmiast zażądała rozwodu. Ciekawostką jest fakt, że później poślubiła ona człowieka, który wygrał ją w karty z jej eks-mężem
Dzięki przyjacielskiemu zakładowi na całe życie ustawił się również Steven Spielberg. W 1977 roku reżyser umówił się z twórcą Gwiezdnych Wojen, Georgem Lucasem, że do końca życia będą sobie wzajemnie wypłacać 2,5% zysków z filmów, nad którymi wówczas pracowali. Załamany swoim dziełem Lucas chętnie przystał na propozycję, bowiem uważał, że Bliskie spotkanie trzeciego stopnia Spielberga okaże się hitem wszechczasów. Film okazał się co prawda sukcesem, ale nie takim jak saga o rycerzach Jedi, która po dziś dzień generuje ogromne zyski i zapewnia reżyserowi E.T. czy Szczęk stały dopływ gotówki
Anglicy mają wyjątkowy talent do niezbyt rozsądnych zakładów. W 2001 Mick Gibbs zdecydował się obstawić dokładne wyniki 15 kolejnych meczów piłki nożnej. Prawdopodobieństwo wygranej wynosiło 1 666 666 do 1.
I wygrał! Wszystkie jego typy się sprawdziły, a stan jego konta powiększył się o pół miliona funtów. Anglik zapewne pluł sobie w brodę, że zagrał jedynie za 30 pensów, bo jego wygrana mogła być jeszcze bardziej okazała
W 2000 roku pewien Brytyjczyk zaszokował jedną z firm bukmacherskich obstawiając… że 25 grudnia nastąpi koniec świata. Z pewnością skusiła go sowita wypłata, która miała nastąpić w razie wygranej – 50 mln funtów.
Zapytany, jak wówczas miałby odebrać należność, skoro świat przestałby istnieć, odpowiedział, iż upomniałby się o nią… w niebie, gdzie z pewnością poszliby wszyscy bukmacherzy
O 100 tys. dolarów wzbogacił się natomiast Brian Zembic. W 1996 r. założył się on z kolegami, iż wytrzyma rok z wszczepionymi implantami piersi. Amerykanin nie tylko przetrwał 365 dni z biustem w rozmiarze 38C, ale był tak zachwycony nowym wizerunkiem, że pozostawił go sobie do dziś
Ciekawy zakład zaproponował przed Mistrzostwami Świata w 2014 roku jeden z bukmacherów. Zaoferował bowiem możliwość obstawienia, czy w trakcie imprezy urugwajski napastnik Luis Suarez ugryzie któregoś ze swoich rywali, co w trakcie jego kariery już dwukrotnie mu się przytrafiło
Angielski kapitan Matthew Web nigdy nie stronił od szaleńczych i brawurowych zakładów. W 1872 roku podjął wyzwanie przepłynięcia wpław kanału La Manche. 3 lata później, po 21 godzinach morderczej walki dopłynął o własnych siłach do wybrzeży Francji.
8 lat później zdecydował się na jeszcze bardziej niesamowity wyczyn. W zamian za 12 tyś. funtów zdecydował się popłynąć w dół wodospadu Niagara. Obiecanych pieniędzy jednak nigdy nie zobaczył – zginął podczas próby przeprawy
Prawdopodobieństwo wygranej wynosiło 1 666 666 do 1 czy może odwrotnie?
@Tomasz1977
Chyba powinno być 1: 1 666 666. Czyli zdarzy się raz na 1 666 666 razy. Z takim zapisem się dotychczas spotykałam.
"Prawdopodobieństwo wygranej wynosiło 1 666 666 do 1."
Po pierwsze, to jest "zapis angielski" używany tam w mowie potocznej. Formalnie prawdopodobieństwo określa się liczbą z zakresu .
A po drugie, to nie prawdopodobieństwo, tylko kurs bukmacherski. Gdyby każdy wynik spotkania (rozumiany jako wygrana A, wygrana B lub remis) był równie prawdopodobny, prawdopodobieństwo wynosiłoby 1/(3^15). Ale tak oczywiście nie jest.
"Zakład Pascala" niespecjalnie ma coś wspólnego z "zakładaniem się" w takim rozumieniu, jak w pozostałych przypadkach…
@13Puchatek Ależ dlaczego? Człowiek zakłada się z samym sobą, że Bóg, o ile istnieje, nie zauważy, że ktoś robi z niego frajera.
Bo inaczej tego pseudozakładu nazwać nie można :)
Próba przeżycia za minimum socjalne powinna być warunkiem wstępnym do polityki wszystkich poziomów
@Dak_Zibbon . Nie zgodzę się. Do polityki nie powinni iść ludzie którzy potrafią dzielić biedę tylko tacy którzy potrafią mnożyć bogactwo.
@pokos, ale przecież idą. Z tym, że mnożą swoje bogactwo.
@pokos Przede wszystkim do polityki powinni iść ludzie, którzy wiedzą, co i jak chcą robić w rządzie. Tacy co mają wizję, jak to wszystko ma działać, i wiedzą jak to zrobić. Ci co chcą się wzbogacić na rządzeniu, zrobią to bardzo szybko. Ale nie o to chodzi.
Bardzo fajny demot. W końcu coś ciekawego, niebanalnego i nie politycznego. Jest też element true demota z gościem obstawiającym 30 pensów i drugim, który wygrał zakład, ale martwy.