ten filmik doskonale obrazuje jak można ustawić pranka a potem ludzie w internecie myślą że to prawda. no sory ale jak jakiś chłopiec robi z siebie pajaca na ulicy a obok stoi jego kolega uśmiechnięty i to kameruje to wiadomo że to jest tiktokowy performance. chyba że kamerzysta stał się niewidzialny i ta rzesza ludzi nie widziała go stojącego 2 metry od bohatera
W pierwszym odruchu owszem, ludzie się odsunęli, pewnie niektórzy nie do końca zrozumieli co się dzieje i nie wiedzieli, czy typ nie jest niebezpieczny. Kiedy zobaczyli, że jest niegroźny, wrócili i szli pomóc. To żadna zbrodnia dbać o własne bezpieczeństwo.
Następnym razem gdy ktokolwiek zobaczy człowieka NAPRAWDĘ w potrzebie, przejdzie obok, zachowa poker-face i rzuci, że "znowu jakiś cholerny prank, tym razem nie zrobię z siebie małpy ku uciesze interneta"...
...i ktoś umrze.
Ten filmik doskonale obrazuje stan zdrowia psychicznego ludzi w większości krajów (w tym w Polsce).
@kawanalawe
Przecież to jakiś kolejny gówniany prank.
ten filmik doskonale obrazuje jak można ustawić pranka a potem ludzie w internecie myślą że to prawda. no sory ale jak jakiś chłopiec robi z siebie pajaca na ulicy a obok stoi jego kolega uśmiechnięty i to kameruje to wiadomo że to jest tiktokowy performance. chyba że kamerzysta stał się niewidzialny i ta rzesza ludzi nie widziała go stojącego 2 metry od bohatera
Wieje dałem na kilometr
W pierwszym odruchu owszem, ludzie się odsunęli, pewnie niektórzy nie do końca zrozumieli co się dzieje i nie wiedzieli, czy typ nie jest niebezpieczny. Kiedy zobaczyli, że jest niegroźny, wrócili i szli pomóc. To żadna zbrodnia dbać o własne bezpieczeństwo.
Tu chodzi o psychologię tłumu. Wystarczy, że ruszy się jeden
Powiedział mu "Poj## Cię? Wiesz po ile jest teraz benzyna !!!" ;)
Jakbym zobaczyl jednego goscia oblewajacego sie czym a drugiego co to nagrywa, tez bym sie odsunal.
Takie gowniane akcje powodują tylko jedno
Następnym razem gdy ktokolwiek zobaczy człowieka NAPRAWDĘ w potrzebie, przejdzie obok, zachowa poker-face i rzuci, że "znowu jakiś cholerny prank, tym razem nie zrobię z siebie małpy ku uciesze interneta"...
...i ktoś umrze.