Czy rodzice dzieci, które nie rozumieją konsekwencji nie jedzenia i nie mieszkania przez n.p. rok powinni wygrawerować im na jednej ręce „wdech” i na drugiej „wydech”, na wypadek gdyby zapomnieli oddychać?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2023 o 0:07
@Sok__Jablkowy Na tym że sam możesz wyprodukować żywność, własną pracą, nie polegając na czyjejś pracy.
Socjalizm poniekąd odwołuje się do czasów plemiennych, gdy nie było pieniędzy i każdy zajmował się czymś innym, produkował coś dla społeczności oraz przekazywał to za darmo.
Problem w tym że pasożytów się pozbywano a socjalizm zakłada normalne funkcjonowanie owych pasożytów.
Bardzo chętnie znalazłbym sobie kawałek ziemi, który nie należy do nikogo, gdzie mogę sobie sadzić własne jedzenie i hodować świnkę na obiad. Widzę, że tak jak Xar, jednak rozumiesz, na czym polega przymus ekonomiczny życia na tej planecie.
Dzieci się uczą swoje zajęcia w ramach zabawy z innymi dziećmi. Następne dorastają i wykonują te same zajęcia z przyjaciółmi, co jest przedłużeniem tej zabawy.
To co ty rozumiesz przez pracę nie jest im znane lub pojęte.
Na internecie znajdziesz artykuły na ten temat, które są oparte na współczesnych nielicznych plemieniach.
@Sok__Jablkowy, chcesz mi powiedzieć, że oni nic nie robią? Nie polują, nie zbierają, nie budują, nie robią ubrań, ozdób itd? Leżą i pachną?
Kiedy robię model 3D do projektu, to twierdzę, że wtedy wcale nie jestem w pracy, co nie znaczy, że nie wykonałam pracy, podobnie jak wtedy, gdy dla przyjemności namaluję obraz albo wyhaftuję obraz krzyżykami.
"1. «celowa działalność człowieka zmierzająca do wytworzenia określonych dóbr materialnych lub kulturalnych»".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2023 o 7:59
1. Chciałbym podkreślić, że stwierdzenie, że "plemienni" pozbywali się pasożytów, to przekłamanie. Chociaż zdarzały się takie przypadki, nie były one regułą.
2. Powoływanie się na to, co ktoś kiedyś robił, nie wzmacnia argumentów. Jest to raczej próba zasugerowania czegoś, gdy brakuje konkretnych dowodów. Oceniamy ludzi również na podstawie tego, jak traktują innych, co również wpływa na to, czy inni ufają nam. W kontekście dyskusji o polityce ekonomicznej, to stwierdzenie jest nieodpowiednie.
3. Jeśli nadal się nie zgadzasz, chciałbym przypomnieć, że w przeszłości wycinano języki za kłamstwa. Czy potwierdzasz, że popierasz wycięcie języka @Xar za jego kłamstwo?
4. Istnieje różnica między abstrakcyjnym pojęciem pracy a wykonywaniem rutynowych zajęć. Gdybyś wspomniał im o naszym pojęciu pracy, prawdopodobnie patrzyliby na nas z niezrozumieniem i politowaniem. W cywilizowanym świecie pracujemy, a w dni wolne od pracy zajmujemy się różnymi czynnościami, takimi jak sprzątanie, ozdabianie czy polowanie dla przyjemności. Robimy to wspólnie z rodziną i przyjaciółmi. W języku plemion nie istnieje pojęcie "pracy", ponieważ nie mają takiego rozumienia. Mają za to czynności, które po prostu trzeba wykonać, ale nie nazywają ich pracą. Wyjaśnienie tego jest trudne, wymaga zrozumienia spoza perspektywy współczesnego człowieka i myślenia w kategoriach obcych dla naszego znanego świata.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2023 o 11:29
@Sok__Jablkowy rozumiem, że jeśli w ramach zabawy wyhodowałem worek kartofli to mam się nimi podzielić z sąsiadem, który nie lubi się bawić ale lubi jeść?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 maja 2023 o 10:19
Xar, a jeśli nie chcę korzystać z owoców pracy innych ale jestem do tego zmuszany?
Chcę wybudować dom parterowy na swoim terenie - zapłać za zgodę, za pomiar gruntu, za plany budynku, za wynajem szefa budowy,
Chcę wyciąć drzewo na swojej posesji - zapłać za zgodę na wycięcie,
Chcę zrobić komin do ogrzewania domu - zapłać kominiarzowi za zgodę, zapłać kominiarzowi za przegląd,
Chcę postawić kominek kategorii 5 na drewno - poproś o pozwolenie które zostanie odrzucone, za to mogę postawić piec kat. 5 na pellet, lub założyć fotowoltaikę lub inny drogi "ekologiczny" system który z ekologią ma tyle samo wspólnego co Kwaśniewski z abstynencją ,
Chcę postawić wiatrak do zasilania swojego domu - nie mogę bo dostanę karę, nie mówiąc o tym, że nawet jak sam go zrobię, to nie pozwolą mi go stosować,
Rysujesz Xar świat czarno-biały, a w najlepszym wypadku jest to paleta szarości.
Nie chcę komuś płacić, chcę zrobić to sam, ale jeśli tak zrobię, to przyjdzie kolejny cwaniak, który najpierw wlepi ma karę, a potem zmusi do korzystania z usług innych.
A przykładem niech będzie oprogramowanie, które kiedyś kupowałeś i miałeś na lata, a teraz coraz częściej jest to subskrypcja,
przykładem niech będą usługi notariusza, gdzie nie dość, że są ustawowe widełki opłat, to jeszcze musisz skorzystać z radcy w określonym rejonie,
do tego dokładając wykupywanie dóbr przez osoby mające duże ilości pieniędzy. W czasach socjalizmu nazywano takich ludzi spekulantami, gdyż kupowali, często dzięki znajomościom, np. 10 pralek, dorzucali 50%-100% ceny i sprzedawali dalej. Ceny wielu produktów (np. ziemia, mieszkania) są przez takie praktyki zawyżane,
a jeszcze można wspomnieć o lekach które po przejęciu przez obcy kapitał i dodaniu "smaku cytrynowego" podrożały o 300-1000%, o celowym przejmowaniu lub niszczeniu małych firm w celu likwidacji konkurencji i możliwości ustalania dowolnych cen, o celowym postarzaniu produktów które zmusza Cię do wydawania olbrzymich środków na naprawę lub zakup nowego sprzętu.
Czy rodzice dzieci, które nie rozumieją konsekwencji nie jedzenia i nie mieszkania przez n.p. rok powinni wygrawerować im na jednej ręce „wdech” i na drugiej „wydech”, na wypadek gdyby zapomnieli oddychać?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2023 o 0:07
@Sok__Jablkowy chcesz jedzenia ktore ktos inny wyprodukowal? Do jasnej cholery zaplac mu za ta prace!
@Xar
To na czym polega ten wybór?
@Sok__Jablkowy Na tym że sam możesz wyprodukować żywność, własną pracą, nie polegając na czyjejś pracy.
Socjalizm poniekąd odwołuje się do czasów plemiennych, gdy nie było pieniędzy i każdy zajmował się czymś innym, produkował coś dla społeczności oraz przekazywał to za darmo.
Problem w tym że pasożytów się pozbywano a socjalizm zakłada normalne funkcjonowanie owych pasożytów.
@yankers
Plemienność nie zna pojęcia pracy.
@yankers
Plemienność nie zna pojęcia pracy.
Bardzo chętnie znalazłbym sobie kawałek ziemi, który nie należy do nikogo, gdzie mogę sobie sadzić własne jedzenie i hodować świnkę na obiad. Widzę, że tak jak Xar, jednak rozumiesz, na czym polega przymus ekonomiczny życia na tej planecie.
@Sok__Jablkowy ty serio jesteś taki głupi? A jakie pojęcia zna plemienność? "Pańszczyzna"? Nie wiesz o czym gadasz, ale gadasz. Troll.
@zielonymelonik
Dzieci się uczą swoje zajęcia w ramach zabawy z innymi dziećmi. Następne dorastają i wykonują te same zajęcia z przyjaciółmi, co jest przedłużeniem tej zabawy.
To co ty rozumiesz przez pracę nie jest im znane lub pojęte.
Na internecie znajdziesz artykuły na ten temat, które są oparte na współczesnych nielicznych plemieniach.
@Sok__Jablkowy, to, że nie znają pojęcia pracy nie znaczy, że pracy nie wykonują.
@Laviol
To znaczy że nie podejmują się takich czynności, których ty rozumiesz jako praca.
@Sok__Jablkowy, chcesz mi powiedzieć, że oni nic nie robią? Nie polują, nie zbierają, nie budują, nie robią ubrań, ozdób itd? Leżą i pachną?
Kiedy robię model 3D do projektu, to twierdzę, że wtedy wcale nie jestem w pracy, co nie znaczy, że nie wykonałam pracy, podobnie jak wtedy, gdy dla przyjemności namaluję obraz albo wyhaftuję obraz krzyżykami.
"1. «celowa działalność człowieka zmierzająca do wytworzenia określonych dóbr materialnych lub kulturalnych»".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2023 o 7:59
@Laviol
1. Chciałbym podkreślić, że stwierdzenie, że "plemienni" pozbywali się pasożytów, to przekłamanie. Chociaż zdarzały się takie przypadki, nie były one regułą.
2. Powoływanie się na to, co ktoś kiedyś robił, nie wzmacnia argumentów. Jest to raczej próba zasugerowania czegoś, gdy brakuje konkretnych dowodów. Oceniamy ludzi również na podstawie tego, jak traktują innych, co również wpływa na to, czy inni ufają nam. W kontekście dyskusji o polityce ekonomicznej, to stwierdzenie jest nieodpowiednie.
3. Jeśli nadal się nie zgadzasz, chciałbym przypomnieć, że w przeszłości wycinano języki za kłamstwa. Czy potwierdzasz, że popierasz wycięcie języka @Xar za jego kłamstwo?
4. Istnieje różnica między abstrakcyjnym pojęciem pracy a wykonywaniem rutynowych zajęć. Gdybyś wspomniał im o naszym pojęciu pracy, prawdopodobnie patrzyliby na nas z niezrozumieniem i politowaniem. W cywilizowanym świecie pracujemy, a w dni wolne od pracy zajmujemy się różnymi czynnościami, takimi jak sprzątanie, ozdabianie czy polowanie dla przyjemności. Robimy to wspólnie z rodziną i przyjaciółmi. W języku plemion nie istnieje pojęcie "pracy", ponieważ nie mają takiego rozumienia. Mają za to czynności, które po prostu trzeba wykonać, ale nie nazywają ich pracą. Wyjaśnienie tego jest trudne, wymaga zrozumienia spoza perspektywy współczesnego człowieka i myślenia w kategoriach obcych dla naszego znanego świata.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2023 o 11:29
@Sok__Jablkowy rozumiem, że jeśli w ramach zabawy wyhodowałem worek kartofli to mam się nimi podzielić z sąsiadem, który nie lubi się bawić ale lubi jeść?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2023 o 10:19
@Gramatura
Rozumiem, że skoro nie rozumiesz o co chodzi, to mam Ci to tłumaczyć, mimo że nie chcesz się bawić lub zrozumieć?
Xar, a jeśli nie chcę korzystać z owoców pracy innych ale jestem do tego zmuszany?
Chcę wybudować dom parterowy na swoim terenie - zapłać za zgodę, za pomiar gruntu, za plany budynku, za wynajem szefa budowy,
Chcę wyciąć drzewo na swojej posesji - zapłać za zgodę na wycięcie,
Chcę zrobić komin do ogrzewania domu - zapłać kominiarzowi za zgodę, zapłać kominiarzowi za przegląd,
Chcę postawić kominek kategorii 5 na drewno - poproś o pozwolenie które zostanie odrzucone, za to mogę postawić piec kat. 5 na pellet, lub założyć fotowoltaikę lub inny drogi "ekologiczny" system który z ekologią ma tyle samo wspólnego co Kwaśniewski z abstynencją ,
Chcę postawić wiatrak do zasilania swojego domu - nie mogę bo dostanę karę, nie mówiąc o tym, że nawet jak sam go zrobię, to nie pozwolą mi go stosować,
Rysujesz Xar świat czarno-biały, a w najlepszym wypadku jest to paleta szarości.
Nie chcę komuś płacić, chcę zrobić to sam, ale jeśli tak zrobię, to przyjdzie kolejny cwaniak, który najpierw wlepi ma karę, a potem zmusi do korzystania z usług innych.
A przykładem niech będzie oprogramowanie, które kiedyś kupowałeś i miałeś na lata, a teraz coraz częściej jest to subskrypcja,
przykładem niech będą usługi notariusza, gdzie nie dość, że są ustawowe widełki opłat, to jeszcze musisz skorzystać z radcy w określonym rejonie,
do tego dokładając wykupywanie dóbr przez osoby mające duże ilości pieniędzy. W czasach socjalizmu nazywano takich ludzi spekulantami, gdyż kupowali, często dzięki znajomościom, np. 10 pralek, dorzucali 50%-100% ceny i sprzedawali dalej. Ceny wielu produktów (np. ziemia, mieszkania) są przez takie praktyki zawyżane,
a jeszcze można wspomnieć o lekach które po przejęciu przez obcy kapitał i dodaniu "smaku cytrynowego" podrożały o 300-1000%, o celowym przejmowaniu lub niszczeniu małych firm w celu likwidacji konkurencji i możliwości ustalania dowolnych cen, o celowym postarzaniu produktów które zmusza Cię do wydawania olbrzymich środków na naprawę lub zakup nowego sprzętu.