Kierowca zielonego, wartego 1,5 mln złotych Lamborghini chciał zwrócić na siebie uwagę w centrum Warszawy. No i na pewno udało mu się, choć pewnie nie tak jakby sobie tego życzył
@bubro Ja po prostu nie znoszę jak ktoś w środku miasta popisuje się odgłosami wydawanymi przez silnik swojego samochodu, tak że słyszą to ludzie w promieniu 2 kilometrów - obojętnie czy jest to Lamborghini za 1,5 mln czy trzydziestoletni złom.
Nie rozumiem takich kierowców. Miałem okazję pojeździć takim Lambo na torze. Na oglądałem się podobnych filmików, więc poważnie obawiałem się, żeby czegoś podobnego nie nawywijać. Pierwsze okrążenie ostrożnie, ale następne to już, właściciel pokrzykiwał "hamuj, hamuuuuj!!!".
Te auta świetnie się prowadzą, gaz i hamulec czuje się instyktownie, układ kierowniczy słucha kierowcy. No i przyczepność! Jest niesamowita. Działa daleko bardziej niż się spodziewamy.
Dlatego uważam, żeby zrobić taki numer jak ten na filmiku to chyba trzeba być jakoś zamulonym.
@adamis62 przyczepność w labo to podstawa, one po prostu jeżdżą na szynach, ten efekt jest po prostu zbyt wysokich obrotów i rotacji kół w stosunku do prędkości, czyli za mocno dał w deche i to w trakcie zakrętu
Choć maszyna gwizda, to kierowca bizda
@nicoz masz błąd powinno być:
p i z d a
i teraz pół Polski ma fan że ktoś bardzo bogaty się ośmieszył i ma kłopoty... tak niewiele trzeba do szczęścia
@bubro Ja po prostu nie znoszę jak ktoś w środku miasta popisuje się odgłosami wydawanymi przez silnik swojego samochodu, tak że słyszą to ludzie w promieniu 2 kilometrów - obojętnie czy jest to Lamborghini za 1,5 mln czy trzydziestoletni złom.
@bubro Czemu pół Polski miałoby ubolewać nad tym, że biedny intelektualnie bogacz coś odj3bał? XDDD
niestety, moc poniosła :) widać że do dobrych kierowców to właściciel tego auta nie należy
boli od samego patrzenia
kasa jednak klasy nie daje. Choc samochod pewnie z wypozyczalni to widac jedank "ten" stan umyslu.
Nie rozumiem takich kierowców. Miałem okazję pojeździć takim Lambo na torze. Na oglądałem się podobnych filmików, więc poważnie obawiałem się, żeby czegoś podobnego nie nawywijać. Pierwsze okrążenie ostrożnie, ale następne to już, właściciel pokrzykiwał "hamuj, hamuuuuj!!!".
Te auta świetnie się prowadzą, gaz i hamulec czuje się instyktownie, układ kierowniczy słucha kierowcy. No i przyczepność! Jest niesamowita. Działa daleko bardziej niż się spodziewamy.
Dlatego uważam, żeby zrobić taki numer jak ten na filmiku to chyba trzeba być jakoś zamulonym.
@adamis62 przyczepność w labo to podstawa, one po prostu jeżdżą na szynach, ten efekt jest po prostu zbyt wysokich obrotów i rotacji kół w stosunku do prędkości, czyli za mocno dał w deche i to w trakcie zakrętu
@adamis62 Jednak zasada, ze jak sie skreca to sie ostro nie przyspiesza, nadal obowiazuje. Szczegolnie w samochodach z tylnym napedem.
@Agitana , Lamborghini, chyba w większości, mają 4x4.
@adamis62 lambo posiada AWD i RWD
@greony12 , wiem, dlatego użyłem słów "chyba" i "w większości". Tylko nie pamiętam które modele.
Ja jechałem AWD.