To pewnie po tych szczepionkach. Jak im Pfizer mordeczki sparaliżował (syndrom Gullian Barre) to jest to dla nich forma rehabilitacji. Tak jak po wylewie.
Jakoś mi się to nie widzi. Żółci są zakochani w tych maskach i nie chodzi tylko o względy epidemiczne (spójrzcie jak wiele ichnich postaci z komiksów, gier itd. nosi takie maski). Jeszcze przed pandemią czytałem wywiad z Japończykiem który stwierdził że wielu jego rodaków bez masek czuje się po prostu nago. W zeszłym roku kiedy już ś-wirus odpuścił i Japonię nawiedziła fala ekstremalnych upałów władze namawiały mieszkańców do rezygnacji z masek przynajmniej na zewnątrz (bezskutecznie). Ale najzabawniejsze jest to że w pewnym momencie pandemii WHO ogłosiło zamaskowaną Japonię jako epicentrum wariantu omikron.
Nie zapomina się uśmiechu. Jeśli ktoś pod maseczką nie śmiał się i nie uśmiechał to polecam wizytę u specjalisty.
To pewnie po tych szczepionkach. Jak im Pfizer mordeczki sparaliżował (syndrom Gullian Barre) to jest to dla nich forma rehabilitacji. Tak jak po wylewie.
@Liliazalia Tak tylko nieśmiało wspomnę, że zespół guillaina-barrégo, bo tak wygląda poprawna nazwa, pojawia się znacznie częściej po przechorowaniu
https://portal.abczdrowie.pl/hiszpanie-ostrzegaja-koronawirus-moze-powodowac-trzy-rzadkie-schorzenia-wsrod-nich-m-in-odma
tu mamy jakieś 8 osób na 64 000
W przypadku szczepionek, bez związku przyczynowo-skutkowego, wyszło kilkanaście, tyle że na milion.
https://www.mp.pl/szczepienia/przeglad/przeglad-covid-19/300114,czy-szczepienie-przeciwko-covid-19-zwieksza-ryzyko-zdarzen-niepozadanych-ze-strony-ukladu-nerwowego
Także szuranie nic tu nie da.
Jakoś mi się to nie widzi. Żółci są zakochani w tych maskach i nie chodzi tylko o względy epidemiczne (spójrzcie jak wiele ichnich postaci z komiksów, gier itd. nosi takie maski). Jeszcze przed pandemią czytałem wywiad z Japończykiem który stwierdził że wielu jego rodaków bez masek czuje się po prostu nago. W zeszłym roku kiedy już ś-wirus odpuścił i Japonię nawiedziła fala ekstremalnych upałów władze namawiały mieszkańców do rezygnacji z masek przynajmniej na zewnątrz (bezskutecznie). Ale najzabawniejsze jest to że w pewnym momencie pandemii WHO ogłosiło zamaskowaną Japonię jako epicentrum wariantu omikron.
pomyśleć że wystarczyło nie nosić kagańców :)