@sceptykiem_sie_urodzic Mogę dopisać kolejny film, gdzie rozbiły się aż 3 lub 4. Battleship: Bitwa o Ziemię z 2012r. Co prawda kosmitów, ale zawsze XD.
Jeśli dobrze pamiętam to w filmie "Grawitacja" też kapsuła wylądowała w wodzie.
@sceptykiem_sie_urodzic tutaj to nawet sie nie rozbil, a po prostu wyladowal i to bardzo plytko, czy to ocean czy po prostu jezioro, trudno powiedziec...
@rafik54321 w Battleshipie o ile dobrze pamietam to oni celowo wyladowali nad morzem. W przypadku filmu "Grawitacja" to raczej chodzi o koncowke, chociaz dla mnie ciekawszym przypadkiem jest Interstellar.
No i pamietajmy o Dzien Niepodleglosci II gdzie statek wyladowal nad Pacyfikiem - prawie calym Pacyfikiem...
Jakbym miał przeprowadzić lądowanie awaryjne statkiem kosmicznym na innej planecie starałbym się trafić w ląd a nie w jakiś zbiornik wodny.
Poza tym rozbite statki leżące na dnie oceanów są trudniejsze do znalezienia.
@Schneemil bo jestes istota zyjaca na powierzchni. Inne istoty rownie dobrze moga oddychac metanem albo siarkowodorem, lub tez pic ciekly azot, a nawet zyc w warunkach ktore sa na Gazowych Olbrzymach i uwazac je za przyjazne dla zycia, a nasze za zbyt jalowe pod wzgledem cisnienia oraz skladu atmosfery
@Xar Zgadza się, lecz w przytłaczającej większości wypadków jeśli coś zostało z załogi wskazywało na podobne do naszych preferencje. Więc wydaje mi się to niezbyt dziwne, że próbowali awaryjnie lądować na jakimś stałym gruncie. Ci którzy wylądowali pod wodą są, jak pisałem, ukryci przed naszym wzrokiem.
Przy okazji rozbity na powierzchni statek sugeruje próbę awaryjnego lądowania a nie przypadkowe trafienie w planetę podczas niekontrolowanego lotu uszkodzonym statkiem (w tym przypadku nie byłoby żadnego śladu poza serią kraterów wybitych przez spadające z kosmicznymi prędkościami szczątki.
Oczywiście odnosimy się tylko do Ziemi bo w filmach SF często mamy do czynienia z innymi planetami a tam stosunek lądów do oceanów (jeśli takowe w ogóle są) może być dowolny - najlepsze przykłady: Interstellar i np. Diuna lub Gwiezdne Wojny - mam na myśli wyłącznie planety, na których moglibyśmy żyć.
@rafik54321 no nie wiem według mnie idealne, i tak wiele o nas "ludzkości" mówiące przypomnij sobie co "K" powiedział do "J" mądre są jednostki a ogół to rozhisteryzowany tłum (w tym osobnicy którzy dla własnych przyziemnych mrzonek byli by w stanie unicestwić połowę populacji, o ile nie całą)
@narsis jakby to powiedzieć aby uniknąć spojlerów? :P .
O ile przekaz nie jest najgorszy i nawet pasuje, o tyle wykonanie tego przekazu, jak to wyglądało, było po prostu komiczne, jak w przedszkolu :P .
To konkretnie miałem na myśli mówiąc o absurdzie.
Gdyby ten sam przekaz ubrano w nieco inną formę, wyszłoby to dużo lepiej.
@rafik54321 z drugiej strony byl taki film jak np. Cos gdzie obcy sie rozbil na Antarktydzie. Transformers tam Megatron rozbil sie rowniez na lodowej pustyni. W serialu Inwazja z 2005 wykorzystano rowniez ciekawy motyw odnosnie wody
Ba, a co jesli UFO juz dawno wyladowalo i zasiedlilo nasza planete, tylko sa to istoty zyjace bardzo gleboko(kilka km) pod woda i dlatego o nich praktycznie nie wiemy?
Pandorum 2009 ‧ SF/Horror.
W tym filmie statek kosmiczny niestety rozbił się w oceanie.......
"Zawsze"... Wystarczy oglądać więcej filmów sf...
@sceptykiem_sie_urodzic Mogę dopisać kolejny film, gdzie rozbiły się aż 3 lub 4. Battleship: Bitwa o Ziemię z 2012r. Co prawda kosmitów, ale zawsze XD.
Jeśli dobrze pamiętam to w filmie "Grawitacja" też kapsuła wylądowała w wodzie.
@sceptykiem_sie_urodzic tutaj to nawet sie nie rozbil, a po prostu wyladowal i to bardzo plytko, czy to ocean czy po prostu jezioro, trudno powiedziec...
@rafik54321 w Battleshipie o ile dobrze pamietam to oni celowo wyladowali nad morzem. W przypadku filmu "Grawitacja" to raczej chodzi o koncowke, chociaz dla mnie ciekawszym przypadkiem jest Interstellar.
No i pamietajmy o Dzien Niepodleglosci II gdzie statek wyladowal nad Pacyfikiem - prawie calym Pacyfikiem...
@Xar wylądowali nawet nie nad morzem (przy brzegu), ale na otwartym morzu/oceanie.
Oczywiście że w grawitacji chodziło tylko o końcówkę. Tylko fakt pozostałe faktem.
Dzień niepodległości to też dobry przykład.
@nicoz Dlaczego najgorsze?
@nicoz Nie, nie zawsze, czasem statek zawisa nad RPA...
Jakbym miał przeprowadzić lądowanie awaryjne statkiem kosmicznym na innej planecie starałbym się trafić w ląd a nie w jakiś zbiornik wodny.
Poza tym rozbite statki leżące na dnie oceanów są trudniejsze do znalezienia.
@Schneemil bo jestes istota zyjaca na powierzchni. Inne istoty rownie dobrze moga oddychac metanem albo siarkowodorem, lub tez pic ciekly azot, a nawet zyc w warunkach ktore sa na Gazowych Olbrzymach i uwazac je za przyjazne dla zycia, a nasze za zbyt jalowe pod wzgledem cisnienia oraz skladu atmosfery
@Xar Zgadza się, lecz w przytłaczającej większości wypadków jeśli coś zostało z załogi wskazywało na podobne do naszych preferencje. Więc wydaje mi się to niezbyt dziwne, że próbowali awaryjnie lądować na jakimś stałym gruncie. Ci którzy wylądowali pod wodą są, jak pisałem, ukryci przed naszym wzrokiem.
Przy okazji rozbity na powierzchni statek sugeruje próbę awaryjnego lądowania a nie przypadkowe trafienie w planetę podczas niekontrolowanego lotu uszkodzonym statkiem (w tym przypadku nie byłoby żadnego śladu poza serią kraterów wybitych przez spadające z kosmicznymi prędkościami szczątki.
Oczywiście odnosimy się tylko do Ziemi bo w filmach SF często mamy do czynienia z innymi planetami a tam stosunek lądów do oceanów (jeśli takowe w ogóle są) może być dowolny - najlepsze przykłady: Interstellar i np. Diuna lub Gwiezdne Wojny - mam na myśli wyłącznie planety, na których moglibyśmy żyć.
A Obcy zawsze lądują w USA.
@Jezuita Jest taki film. Kula z 1998r. Film fajny, ale chyba na końcówkę nie mieli pomysłu bo jest tak absurdalna że szok XD.
@rafik54321 no nie wiem według mnie idealne, i tak wiele o nas "ludzkości" mówiące przypomnij sobie co "K" powiedział do "J" mądre są jednostki a ogół to rozhisteryzowany tłum (w tym osobnicy którzy dla własnych przyziemnych mrzonek byli by w stanie unicestwić połowę populacji, o ile nie całą)
@narsis jakby to powiedzieć aby uniknąć spojlerów? :P .
O ile przekaz nie jest najgorszy i nawet pasuje, o tyle wykonanie tego przekazu, jak to wyglądało, było po prostu komiczne, jak w przedszkolu :P .
To konkretnie miałem na myśli mówiąc o absurdzie.
Gdyby ten sam przekaz ubrano w nieco inną formę, wyszłoby to dużo lepiej.
@rafik54321 z drugiej strony byl taki film jak np. Cos gdzie obcy sie rozbil na Antarktydzie. Transformers tam Megatron rozbil sie rowniez na lodowej pustyni. W serialu Inwazja z 2005 wykorzystano rowniez ciekawy motyw odnosnie wody
Ba, a co jesli UFO juz dawno wyladowalo i zasiedlilo nasza planete, tylko sa to istoty zyjace bardzo gleboko(kilka km) pod woda i dlatego o nich praktycznie nie wiemy?
O tych co rozbiły się w wodzie nie robią filmów.
O wiele ciekawszy wydaje się pomysł kręcenia filmu o kosmitach którzy nie utonęli.
Kula, tam statek rozbił się w oceanie