Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Kiedy uczysz się czytać po angielsku, a na tablicy cały czas pusto...

0:10

www.demotywatory.pl
+
194 206
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
V voleck
0 / 0

"azjatycki" angielski jest straszny. Kiedyś byłem w Korei Płd. i koreanski agent zaczął do mnie nawijać. Ja mu na to "english please" to stwierdził, że mówi do mnie po angielsku... brzmiało jak koreański:D
A Chinczyk chyba zapomniał, że w słowie "empty" jeszcze "P" wystepuje:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@voleck Zależy od Koreańczyka. Niektórzy mówią świetnie po angielsku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
+1 / 1

@maggdalena18
Tylko z azjatami jest pewien problem.
Ich język jest tak bardzo odmienny od reszty świata, że im jest bardzo ciężko nauczyć się jakiegokolwiek innego języka. U nich nie występują takie dźwięki jak "sz" "rz". W wielu azjatyckim językach rzadko można usłyszeć chocby proste "P" albo "B". Np. znam wielu Filipińczyków i oni zamiast "fifti fajf" (fifty five) mówią "pipti pajp" . Nie potrafią wymówić "F".
Ja ogolnie nie krytykuję, bardzo lubię Azjatów, ale ich struny głosowe, krtań, język jest zwyczajnie inaczej skonstruowany. My mamy bardzo skomplikowany język i jesteśmy w stanie powtórzyć każde słowo, w każdym języku idealnie , Azjaci nie są w stanie powtórzyć niektórych słów. Z resztą nie tylko Azjaci. Kiedyś Anglik chciał powiedzieć "drzewo" i za nic nie był w stanie tego powtórzyć:P takie proste słowo:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@voleck Jestem osłuchana z językiem koreańskim, bo swego czasu słuchałam dużo tamtejszej muzyki, oglądałam dramy itd. Oni mają B i P. W Chinach jest SZ (fonetycznie, wiadomo). Ale poza tym się zgadzam.
I wiesz, to jest własnie coś, co mnie zawsze dziwi. W angielskim jest dużo trudnych słów, jak np. usually czy journalist. No i z tym dają sobie radę. A naszych prostych słów wypowiedzieć nie potrafią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
0 / 0

@maggdalena18
Ja z tym P,B,F,W to nie generalizowałem.
Potwierdzić na 100% mogę Filipińczyków. Pracowałem z wieloma Filipinczykami i wszyscy mówią w ten sam sposób. Akurat pomijając to ich "pipti pajt" "aprika" zamiast "africa" to oni akurat dobrze mówią po angielsku, bo ich drugim językiem jest angielski i każdy on małego dziecka po stare babuszki mówią po angielsku.
Chodzi głównie o to, że my mamy bardzo twardy język, azjaci w większości mają miękki, fonetycznie brzmi trochę jakby nie używali spółgłosek. Słyszałem nawet Azjatów urodzonych w Polsce i też słychać minimalny akcent. Mam jeszcze jeden przykład z japońskiego. Kiedyś oglądałem zawody MMA w Japonii i występował zawodnik Wanderlei Silva to spiker zapowiedział go "Banderlei Szilba":P a Paweł Nastula brzmiał "Pawerrrrrr Nasturrrrra" :P
Ogólnie mają bardzo luźne podejście do czytania nazwisk:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@voleck Japończycy nie wymawiają L. Filipińczyków nie znam. Osłuchana jestem z koreańskim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem