@Wolfi1485 niekoniecznie. Każdy ma jakieś preferencje. Preferencje nie mówią wedle mnie nic o akceptacji siebie samego, ponieważ nasz partner nie ma za zadanie być dokładną, psychiczną czy fizyczną, kopią nas samych. Ma nas pociągać. A czym? to już indywidualna sprawa.Uprzedzając pytanie, panom plus size też nie musi się podobać kobieta puszysta. Wedle mnie od nikogo nie powinno się ,,wymagać" preferencji tylko dlatego, że wyglądają tak a nie inaczej.
@BrickOfTheWall
Byłem ciekaw, bo komentarz został tak napisany, że można było odnieść, że jednak preferencje ci się zmieniły. I przyznaję, że byłoby to dziwne, bo z takich przyczyn to raczej się nie zmienia.
Każdy ma prawo do swoich preferencji, równie dobrze szczupłej i drobnej dziewczynie mogą podobać się misie i odwrotnie albo np. blondynce podobać się czarnoskórzy. Niekoniecznie potencjalny partner musi wyglądać podobnie do nas. Jednak niestety zauważyłam, że wg części użytkowników tego portalu ludzie, którzy mają trochę więcej kilogramów to „podludzie” , którzy nie zasługują w ogóle na to żeby mieć jakakolwiek drugą połówkę, a już tym bardziej nie mają prawa mieć jakichkolwiek wymagań czy upodobań w tej kwestii.
Bo ludzie mają różne preferencje i to jest normalne. Grubi ludzie nie mogą mieć gustu? Dziewczyna z nadwagą nie może preferować brody u płci przeciwnej, a facet z nadwagą dużych piersi u kobiety? Jasne, że nawet nie zawsze wszystkie nasze preferencje przekładają się na realne związki, bo ludzie łączą się w pary bardzo różnie. Grubi z chudymi, chudzi z chudymi, grubi z grubymi, modelki z nerdami, modele z modelkami, sportsmeni z pracownikami korpo... do wyboru do koloru. Ludzi w związkach często łączy coś więcej niż tylko wygląd, ale nie da się ukryć, że każdy ma inny gust i zwraca uwagę na coś innego u ludzi którzy mu się podobają i nie ma to nic wspólnego z jego własnym wyglądem, bo to preferencje dotyczące ewentualnego partnera/partnerki.
Ale jak jakiś facet powie, że grubych kobiet nie lubi, to zaraz jest, że jest fatfobem itp.
Poza tym czemu kobiety są plus size, a mężczyźni mają nadwagę?
Skoro takie kobiety nie akceptują mężczyzn podobnych do siebie, to tak jakby nie akceptowały samych siebie, prawda?
@Wolfi1485 niekoniecznie. Każdy ma jakieś preferencje. Preferencje nie mówią wedle mnie nic o akceptacji siebie samego, ponieważ nasz partner nie ma za zadanie być dokładną, psychiczną czy fizyczną, kopią nas samych. Ma nas pociągać. A czym? to już indywidualna sprawa.Uprzedzając pytanie, panom plus size też nie musi się podobać kobieta puszysta. Wedle mnie od nikogo nie powinno się ,,wymagać" preferencji tylko dlatego, że wyglądają tak a nie inaczej.
@Wolfi1485 może się boją konkurencji do talerza
e tam, nieprawda, sama jestem gruba i podobają mi się mężczyźni przy kości-takie fajne miśki
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2023 o 22:52
@kasia31610 *nieprawda
@maggdalena18 niedopatrzenie, już poprawiłam, dzięki
@kasia31610 Uwielbiam ludzi tak reagujących. ^^
Ale co w tym dziwnego????
Gdy ważyłem 115 - najbardziej podobały mi się kobiety o posturze Umy Thurman
@BrickOfTheWall
A teraz?
Wydaje mi się, @BrickOfTheWall, że w democie chodzi o coś innego ;-)
@El_Polaco
Dziwne - ale mimo utraty 1/5 masy niewiele się zmieniło...
Można zaryzykować podejrzenie, że poziom nadwagi nie wpływa na preferencje
@BrickOfTheWall
Byłem ciekaw, bo komentarz został tak napisany, że można było odnieść, że jednak preferencje ci się zmieniły. I przyznaję, że byłoby to dziwne, bo z takich przyczyn to raczej się nie zmienia.
Myślę, że mężczyźni plus size też w większości nie są zainteresowani kobietami z nadwagą :)
Bo pani ze zdjęcia nie ma nadwagi tylko otyłość.
Mając otyłość nie ma się nadwagi, @wojek?
Żadne tam plus size, czy nadwaga. Gruby/grubas i gruba/grubaska.
Pani ze zdjęcia nie ma otyłości tylko jest obrzydliwie gruba a to już choroba.
No mają do tego prawo.
Każdy ma prawo do swoich preferencji, równie dobrze szczupłej i drobnej dziewczynie mogą podobać się misie i odwrotnie albo np. blondynce podobać się czarnoskórzy. Niekoniecznie potencjalny partner musi wyglądać podobnie do nas. Jednak niestety zauważyłam, że wg części użytkowników tego portalu ludzie, którzy mają trochę więcej kilogramów to „podludzie” , którzy nie zasługują w ogóle na to żeby mieć jakakolwiek drugą połówkę, a już tym bardziej nie mają prawa mieć jakichkolwiek wymagań czy upodobań w tej kwestii.
Bo ludzie mają różne preferencje i to jest normalne. Grubi ludzie nie mogą mieć gustu? Dziewczyna z nadwagą nie może preferować brody u płci przeciwnej, a facet z nadwagą dużych piersi u kobiety? Jasne, że nawet nie zawsze wszystkie nasze preferencje przekładają się na realne związki, bo ludzie łączą się w pary bardzo różnie. Grubi z chudymi, chudzi z chudymi, grubi z grubymi, modelki z nerdami, modele z modelkami, sportsmeni z pracownikami korpo... do wyboru do koloru. Ludzi w związkach często łączy coś więcej niż tylko wygląd, ale nie da się ukryć, że każdy ma inny gust i zwraca uwagę na coś innego u ludzi którzy mu się podobają i nie ma to nic wspólnego z jego własnym wyglądem, bo to preferencje dotyczące ewentualnego partnera/partnerki.
Demot nie jest o "dziewczynach z nadwagą", @Mirellen.
bo jak o facecie powiesz ze jest plus size to nikt nie pomysli o nadwadze
Bo ci, którzy najwięcej się drą z żądaniem tolerancji, mają jej w sobie najmniej.
Ale jak jakiś facet powie, że grubych kobiet nie lubi, to zaraz jest, że jest fatfobem itp.
Poza tym czemu kobiety są plus size, a mężczyźni mają nadwagę?