Za dzieciaka chyba każdy zeżarł jakiegoś robala w dziko rosnącym owocu. Najczęściej na nieświadomce. Najgorsze, co mogło się po tym przydarzyć to jedynie sraczka, więc luzik. 5cio latek, który wpjerdala piasek z piaskownicy oraz jego rówieśnik, który babrze się w błocie, na przyszłość nie będą mieli aż takich poważnych problemów z chorobami.
Młodzi rodzice, sterylna czystość nie jest dla dziecka dobra.
Za dzieciaka chyba każdy zeżarł jakiegoś robala w dziko rosnącym owocu. Najczęściej na nieświadomce. Najgorsze, co mogło się po tym przydarzyć to jedynie sraczka, więc luzik. 5cio latek, który wpjerdala piasek z piaskownicy oraz jego rówieśnik, który babrze się w błocie, na przyszłość nie będą mieli aż takich poważnych problemów z chorobami.
Młodzi rodzice, sterylna czystość nie jest dla dziecka dobra.