@katem
Tak samo jak nie ma kropli prawdy w historii o Czerwonym Kapturku oraz wilku przebranym za babcię. Bajki, zarówno o Czerwonym Kapturku jak i o Czarnej Wołdze, nie miały informować o faktach. Miały uczyć dzieci ostrożności, przestrzegać je aby unikały kontaktu z obcymi. Zwłaszcza takimi, których intencje mogły być złe.
Skoro starsze pokolenie do dziś wspomina mit czarnej wołgi, straszenie to okazało się być skuteczne.
To się nie liczy. W środku powinni siedzieć ksiądz i zakonnica...
Ponoć jak jechała,to dzieci znikały...
Dzieci straszono czarną wołgą i tyle tej "przerażającej" historii. Zwłaszcza, że kropli prawdy w straszeniu nie było.
@Rydzykant co gorsza także księża.
@katem Mając kilka lat ciężko było zweryfikować sprawę zwłaszcza, że Internet to jakieś dwadzieścia lat później wprowadzono w Polsce.
@Rydzykant No przecież nie było kropli prawdy w tym, że czarna wołga porywa dzieci. Po latach to wyjaśniono.
@katem
Tak samo jak nie ma kropli prawdy w historii o Czerwonym Kapturku oraz wilku przebranym za babcię. Bajki, zarówno o Czerwonym Kapturku jak i o Czarnej Wołdze, nie miały informować o faktach. Miały uczyć dzieci ostrożności, przestrzegać je aby unikały kontaktu z obcymi. Zwłaszcza takimi, których intencje mogły być złe.
Skoro starsze pokolenie do dziś wspomina mit czarnej wołgi, straszenie to okazało się być skuteczne.
@Rydzykant No co Ty powiesz ????!!! W bajce o Czerwonym Kapturku nie ma kropli prawdy ? Kłamiesz !