Teraz lato to żaden problem ale w zimie czasem siadało się za kółko dzwoniąc zębami z zimna a przy -25 / 30 nagrzewnica zaczynała coś tam ciepłem dmuchać po 14 - 16 kilometrach.
W domu żaden problem odpalało się auto i chodu na chatę a tam po godzinie już zaczynało być znośnie.
Ale powrót po dyskotece to już zupełnie inna sprawa gdy ręce sztywne i bez czucia to po setce dopiero dało się bezpiecznie jechać.
Oranżadę też można było tym otworzyć. A w zasadzie były prawie wszystkie kapslowane.
Uwaga dla nerdów: Tak wiem, były jeszcze w woreczkach foliowych na plażach.
nadal można, trzeba mieć tylko masę.
Wielu jest za młodych by pamiętać więc napiszę.
Dozwolone było 0,20 a we Włoszech 0,50
Teraz lato to żaden problem ale w zimie czasem siadało się za kółko dzwoniąc zębami z zimna a przy -25 / 30 nagrzewnica zaczynała coś tam ciepłem dmuchać po 14 - 16 kilometrach.
W domu żaden problem odpalało się auto i chodu na chatę a tam po godzinie już zaczynało być znośnie.
Ale powrót po dyskotece to już zupełnie inna sprawa gdy ręce sztywne i bez czucia to po setce dopiero dało się bezpiecznie jechać.