Ja tylko przypomnę, że ktoś to pokolenie wychowywał. Abstrahując od tego, że powyższy screen jest zapewne trollem, to od nauki tak podstawowych czynności jak gotowanie makaronu czy wkręcenie gniazdka są rodzice.
Piszę to jako 22 latek, tak żeby nie było.
Ja zgodzę się z Tobą w 50%
Z mojej perpektywy (mówię tu tylko o sobie, ale podejrzewam, że nie jestem jakimś wyjątkiem) to niektóre rzeczy łapię się bez niczyjej pomocy, wystarczy logicznie pomyśleć i o ile rozumiem 12 latka, który nie wie, że ziemniaki wypada posolić przez gotowaniem to dajmy na to 25 latek już powinien do tego dojść, na jakimś etapie życia musi się to przewinąć. Gdyby wszystko co potrafimy lub nie, było zależne tylko od rodziców to powinienem być analfabetą, bezdomnym, bezrobotnym, nie potrafiącym gotować kretynem. Mnie ojciec i matka nie naucz absolutnie nic. Nie pamietam ani jednego wspólnego gotowania, pójścia na plażę, jakichś napraw w domu, absolutne zero. Pracuję w Norwegii i tam wszyscy łowią ryby, ojciec rzecz jasna nigdy sam nie łowił i nie nauczył też mnie. Mi było głupio przy tych wszystkich rybakach to w końcu kupiłem sobie wędkę i wszystko co potrzebne, poszedłem na ryby sam, bez filmików, poradników, pytań do internautów nauczyłem się łowić ryby i najlepsze jest to, że mam swój własny styl łowienia, bo uczyłem się instynktownie. Dobra, uściślając: w pewnym wieku człowiek już nie powinien obwiniać za wszystko rodziców, bo już zna swoje braki i może już naprawić błędy swoich rodziców, ja tak zrobiłem i zamiast mówić sobie "ja tego nie umiem, bo mnie tata nie nauczył" to po prostu biorę to i się uczę.
Tym razem stanę w obronie współcześniaków, bo w latach 90tych koleżanka gotowała buraki bez wody, a jak jej zszyłem gacie (musiałem to napisać, żeby dotarło do mnie po tylu latach jakie to było dziwne:P)
to myślała, że to jakieś czary:D aż do matki dzwoniła do pracy, żeby o tym powiedzieć. Więc cóż...chyba niezależnie od pokolenia... Baby są jakieś dziwne;)
Pytanie, @voleck, na ile powszechne jest to teraz i na ile było w latach 90-tych, lewe ręce do prac domowych. Bo wiesz, to że Ty czy ja kogoś znamy niewiele mówi o ogóle.
@RomekC
Ale ja staram się podawać tylko przykłady z własnego życia. Wiadomo, często uogólniam, ale nie mogę powiedzieć "wszyscy są tacy czy inni" bo zwyczajnie nie znam wszystkich ludzi.
Mi w skrócie chodziło o to, że nie można obwiniać za wszystko nieudolnych rodziców, bo jeśli jesteś już dorosły, wiesz z czym masz problem to już Twoja w tym głowa, żeby coś z tym zrobić.
Łatwo jest obwinić innych za swoje braki, a trudniej wziąć się za naprawienie ich.
Mnie to wcale nie dziwi, gdzieś się musi nauczyć. Niestety dzisiejsze +/- 20 latki właśnie tak zwykły pozyskiwać informacje, szybciej i łatwiej niż szperać w necie, książkach czy dzwonić do bardziej doświadczonych. Za chwilę tę formę zastąpi chatGPT.
@ILovBimber nie słyszałaś każ swojemu zjeść loda jakiegokolwiek zimnego itd na patyku lub z pudelka troche a potem każ zarobić se minete fajnie jest dla obu i odwrotnie polecam dziekuje i stosunkowo udanej nocy
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2023 o 9:08
@rafik3001 a nieeee..o tych mrożonych słyszałam xD Ale o tych prawdziwych pierogach żeby myc ze szronu nigdy.
Ale dzięki szczególnie za te stosunkowo udana noc może kiedyś przyjdzie ;)
Jak się pyta to znaczy że chce się uczyć.
A prawda jest gdzieś pośrodku.
pokolenie Z
@Przemo112233 Jakbyś chciał wiedzieć, ale nawet 30 latkowie nie umieją gotować
Ja tylko przypomnę, że ktoś to pokolenie wychowywał. Abstrahując od tego, że powyższy screen jest zapewne trollem, to od nauki tak podstawowych czynności jak gotowanie makaronu czy wkręcenie gniazdka są rodzice.
Piszę to jako 22 latek, tak żeby nie było.
Ja zgodzę się z Tobą w 50%
Z mojej perpektywy (mówię tu tylko o sobie, ale podejrzewam, że nie jestem jakimś wyjątkiem) to niektóre rzeczy łapię się bez niczyjej pomocy, wystarczy logicznie pomyśleć i o ile rozumiem 12 latka, który nie wie, że ziemniaki wypada posolić przez gotowaniem to dajmy na to 25 latek już powinien do tego dojść, na jakimś etapie życia musi się to przewinąć. Gdyby wszystko co potrafimy lub nie, było zależne tylko od rodziców to powinienem być analfabetą, bezdomnym, bezrobotnym, nie potrafiącym gotować kretynem. Mnie ojciec i matka nie naucz absolutnie nic. Nie pamietam ani jednego wspólnego gotowania, pójścia na plażę, jakichś napraw w domu, absolutne zero. Pracuję w Norwegii i tam wszyscy łowią ryby, ojciec rzecz jasna nigdy sam nie łowił i nie nauczył też mnie. Mi było głupio przy tych wszystkich rybakach to w końcu kupiłem sobie wędkę i wszystko co potrzebne, poszedłem na ryby sam, bez filmików, poradników, pytań do internautów nauczyłem się łowić ryby i najlepsze jest to, że mam swój własny styl łowienia, bo uczyłem się instynktownie. Dobra, uściślając: w pewnym wieku człowiek już nie powinien obwiniać za wszystko rodziców, bo już zna swoje braki i może już naprawić błędy swoich rodziców, ja tak zrobiłem i zamiast mówić sobie "ja tego nie umiem, bo mnie tata nie nauczył" to po prostu biorę to i się uczę.
Nie potrzebujesz żony, tylko mamusi.
@samodzielny68 każdy powinien umieć gotować. Ja się na przykład cieszę, że się tego nauczyłam
Czy wodę na parówki się soli?
@Traehflow
Należy solić wodę na parówki gorszej jakości.
Wyrównując stężenia oddają wodę z wewnątrz i trochę później pękają.
Parówki lepsze - skutkiem moczenia w solonej wodzie zaczynają się marszczyć.
Tym razem stanę w obronie współcześniaków, bo w latach 90tych koleżanka gotowała buraki bez wody, a jak jej zszyłem gacie (musiałem to napisać, żeby dotarło do mnie po tylu latach jakie to było dziwne:P)
to myślała, że to jakieś czary:D aż do matki dzwoniła do pracy, żeby o tym powiedzieć. Więc cóż...chyba niezależnie od pokolenia... Baby są jakieś dziwne;)
Pytanie, @voleck, na ile powszechne jest to teraz i na ile było w latach 90-tych, lewe ręce do prac domowych. Bo wiesz, to że Ty czy ja kogoś znamy niewiele mówi o ogóle.
@RomekC
Ale ja staram się podawać tylko przykłady z własnego życia. Wiadomo, często uogólniam, ale nie mogę powiedzieć "wszyscy są tacy czy inni" bo zwyczajnie nie znam wszystkich ludzi.
Mi w skrócie chodziło o to, że nie można obwiniać za wszystko nieudolnych rodziców, bo jeśli jesteś już dorosły, wiesz z czym masz problem to już Twoja w tym głowa, żeby coś z tym zrobić.
Łatwo jest obwinić innych za swoje braki, a trudniej wziąć się za naprawienie ich.
Wiesz @voleck, że teraz mówisz na inny temat?
@RomekC
Bo już się pogubiłem, nie wiem do którego mojego komentarza się odniosłeś:P
@voleck, "Tym razem stanę w obronie współcześniaków, bo w latach 90tych..."
Przewartościuj oczekiwania :)
Moze nie umiec gotowac sprzatac ja umiem ALE chce ja miec w domu .Jak nie umie moge ja kąpać przebierać pomagać itd
@lokutus dobre xD
@lokutus gdzie byłeś jak szukałam męża? ;)
@ILovBimber caly czas w jednym miejscu sorki źle szukalas ze mnie nie znalazłas pozdro
@ILovBimber
na PornHubie
Mnie to wcale nie dziwi, gdzieś się musi nauczyć. Niestety dzisiejsze +/- 20 latki właśnie tak zwykły pozyskiwać informacje, szybciej i łatwiej niż szperać w necie, książkach czy dzwonić do bardziej doświadczonych. Za chwilę tę formę zastąpi chatGPT.
@lokutus Osz...I masz.. świecy chyba mi zabrakło, bo mówią że takich ze świecą szukać;)
pozdro :))
gorzka prawda o większości młodego pokolenia. na całe szczęście są wyjątki które uratują ludzkość!
"są wyjątki które uratują ludzkość!" - Ha, ha, ha, @A89R.
To zamiast brać ślub powinieneś się oddać do adopcji,
bo ty matki potrzebujesz a nie żony.
PS. Mrożone pierogi warto umyć z tego szronu przed wrzuceniem do gara lub na patelnię.
@BrickOfTheWall a już miałam podpowiadać,że pieroga przed konsumpcja zawsze należy myć xD
O mrożonych nie słyszałam ale wypróbuje:)
@ILovBimber nie słyszałaś każ swojemu zjeść loda jakiegokolwiek zimnego itd na patyku lub z pudelka troche a potem każ zarobić se minete fajnie jest dla obu i odwrotnie polecam dziekuje i stosunkowo udanej nocy
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2023 o 9:08
@rafik3001 a nieeee..o tych mrożonych słyszałam xD Ale o tych prawdziwych pierogach żeby myc ze szronu nigdy.
Ale dzięki szczególnie za te stosunkowo udana noc może kiedyś przyjdzie ;)
@BrickOfTheWall
xD ♡ jprd xD