Te heheszki z urlopu menstruacyjnego dzialaja mi na nerwy. Wczoraj popelnilam blad w pracy i dostalam opie*dol, bo bylam zbyt skupiona na tym, by nie zemdlec, nie zwymiotowac i nie pobrudzic ubran roboczych. Ale nie, "okres to nie choroba", zapie*dalaj nawet jak umierasz...
@Olka1245
Okres to nie choroba, ciąża to nie choroba, endometrioza to nie choroba, menopauza to nie choroba a poród to w ogóle pestka wg.kazdego mądrali bez macicy :)
@Olka1245 @acotam43 owszem, okres i ciąża to nie choroba. Jesteśmy idiotami bez macicy. Co nie zmienia faktu, że mogą wywoływać czasem poważny dyskomfort czy dolegliwości. Ale nie, nie jest to choroba.
@Pergamin poważny dyskomfort i dolegliwości....powiedział ten bez macicy... a gdyby tu chodziło o męskie jądra to też byłby dyskomfort czy jednak choroba?
@Olka1245 Niby cierpisz, zgadza się. Ale wyobraź sobie taka sytuację - w firmie x pracuja 4 kobiety i nagle się zsynchronizowały okresowo więc na 2 dni zamykamy firmę na kołek.
Inny przypadek - pracujecie we 4 kobiety - masz występ dziecka w przedszkolu - koleżanka obok dostała okresu i nie ma kto Cię zastapić - nie możesz iść.
Jeszcze inny przypadek - co miesiac 2 - 3 dni Ci wypadaja z pracy, bo masz okres i cierpisz. Pracujesz w fimie gdzie pracuja zarówno kobiety jak i mężczyźni. Mężczyzna nie może wziąć wolnego więc pracuje cały czas - czy sprawiedliwe w takiej sytuacji jest motto: ta sama praca - ta sama płaca?
@Olka1245
Okres to nie choroba. Okres to stan fizjologiczny, niezależny od woli osoby której dotyczy. Jeśli stan organizmu nie pozwala na wykonanie jakichś czynności, to zmuszanie człowieka do nich staje się już zagrożeniem dla zdrowia.
Niestety wielu pracodawców nadal tego nie rozumie.
@acotam43
Tak, niepowikłana ciąża to nie choroba. Jednak ignorowanie jej i niewłaściwe postępowanie, może prowadzić do wielu ciężkich chorób, a nawet śmierci. Tak samo głód to nie choroba, ale jeśli nie będziesz jadł...
@acotam43
Jeśli okres sprawia ból i inne dolegliwości uniemożliwiajace normalne funkcjonowanie powinno się iść z tym do ginokologa. Jako młoda osoba miałam problemy z miesiączka i można powiedzieć że odczuwałam każdą jak chorobę. Poszłam do dobrego ginekologa dostałam antykoncepcję hormonalną na uspokojenie hormonów i odkąd stosuję okres stał się czymś tylko lekko dyskofortowym bo trzeba stosować podpaski/tampony.
@kooment Tak, truc sie tabletkami antykoncepcyjnymi, juz to przerabialam. Cellulit jak u 60-letniej baby, codzienne bole glowy, zanik libido, pekajaca skora w miejscach intymnych, rozstepy, ktore nie znikly po odstawieniu...Bedziesz zalowac za kilka lat, ze bralas ten syf.
@Olka1245 Długo stosujesz antykoncepcje hormonalną? O ile pamietam, do uregulowania układu dokrewnego i znaczacej redukcji negatywnych objawów menstruacyjnych wystarczy kilka miesięcy, najwyżej rok. Oczywiście proces nalezy zacząć we względnie młodym wieku, aby organizm łatwiej się ustabilizował.
@Edward_Teach Rzucilam to go*wno jakies 8 lat temu, mialam 20 lat, stosowalam rok okolo. Kto wie czy bym jeszcze zyla, gdybym nadal to brala, bo istnieje duze prawdopodobienstwo zakrzepicy, a mi podczas stosowania powylazily jakies pajaczki zylakopodobne, na szczescie sie wchlonely.
Chce jeszcze dodac, ze podczas stosowania antykoncepcji nie masz okresu tylko tzw "krwawienie z odstawienia".
@Olka1245 Twój organizm zareagował na hormony bardzo intensywnie. Nie u wszystkich tak się dzieje. Jednak u wszystkich po jakimś czasie pojawiaja się negatywne skutki uboczne. Trzeba wiedzieć i pamiętać, jak silnie hormony oddziałują na organizm.
@Olka1245
Są też inne terapie jeśli antykoncepcja tobie nie odpowiada. Po objawach jakie opisałaś to miałaś źle dobrane leki. Mi nic nie jest a w sumie stosuje ponad 10 lat z krótką przerwą gdy odstawilam bo chciałam zajść w ciążę.
A tak po prawdzie to już wszędzie i we wszystkim są hormony w żywności czy w kosmetykach. Nie chcesz brać syfu jak to ujęłaś to zostaje ci mieć chyba własną farmę gdzie będziesz wszystko hodować i wytwarzać bez chemii.
@koszmarek66 - To idę w sumie z Tobą.
- Ale szefie... Ja jestem hetero...
- Japa tam. Czepiasz się szczegółów. Integracja i chęć lepszego poznania pracowników to część "credo" naszej firmy.
- Naszej?
- Jak pokażesz, na co Cię stać, to będzie nasza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
:D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2023 o 0:49
Grażyna z kadr służy pomocną dłonią.
Janusz z IT ma sprawne palce.
Te heheszki z urlopu menstruacyjnego dzialaja mi na nerwy. Wczoraj popelnilam blad w pracy i dostalam opie*dol, bo bylam zbyt skupiona na tym, by nie zemdlec, nie zwymiotowac i nie pobrudzic ubran roboczych. Ale nie, "okres to nie choroba", zapie*dalaj nawet jak umierasz...
@Olka1245
Okres to nie choroba, ciąża to nie choroba, endometrioza to nie choroba, menopauza to nie choroba a poród to w ogóle pestka wg.kazdego mądrali bez macicy :)
@Olka1245 Tu mówimy o masturbacji. Menstruacja to jednak coś trochę innego.
@Olka1245 @acotam43 owszem, okres i ciąża to nie choroba. Jesteśmy idiotami bez macicy. Co nie zmienia faktu, że mogą wywoływać czasem poważny dyskomfort czy dolegliwości. Ale nie, nie jest to choroba.
@Pergamin poważny dyskomfort i dolegliwości....powiedział ten bez macicy... a gdyby tu chodziło o męskie jądra to też byłby dyskomfort czy jednak choroba?
@Olka1245 Niby cierpisz, zgadza się. Ale wyobraź sobie taka sytuację - w firmie x pracuja 4 kobiety i nagle się zsynchronizowały okresowo więc na 2 dni zamykamy firmę na kołek.
Inny przypadek - pracujecie we 4 kobiety - masz występ dziecka w przedszkolu - koleżanka obok dostała okresu i nie ma kto Cię zastapić - nie możesz iść.
Jeszcze inny przypadek - co miesiac 2 - 3 dni Ci wypadaja z pracy, bo masz okres i cierpisz. Pracujesz w fimie gdzie pracuja zarówno kobiety jak i mężczyźni. Mężczyzna nie może wziąć wolnego więc pracuje cały czas - czy sprawiedliwe w takiej sytuacji jest motto: ta sama praca - ta sama płaca?
@acotam43 myślę, że w przypadku męskich jąder to będzie jednak choroba. Męskie jądra nie powinny cyklicznie boleć i krwawić.
@Olka1245
Okres to nie choroba. Okres to stan fizjologiczny, niezależny od woli osoby której dotyczy. Jeśli stan organizmu nie pozwala na wykonanie jakichś czynności, to zmuszanie człowieka do nich staje się już zagrożeniem dla zdrowia.
Niestety wielu pracodawców nadal tego nie rozumie.
@acotam43
Tak, niepowikłana ciąża to nie choroba. Jednak ignorowanie jej i niewłaściwe postępowanie, może prowadzić do wielu ciężkich chorób, a nawet śmierci. Tak samo głód to nie choroba, ale jeśli nie będziesz jadł...
@acotam43
Jeśli okres sprawia ból i inne dolegliwości uniemożliwiajace normalne funkcjonowanie powinno się iść z tym do ginokologa. Jako młoda osoba miałam problemy z miesiączka i można powiedzieć że odczuwałam każdą jak chorobę. Poszłam do dobrego ginekologa dostałam antykoncepcję hormonalną na uspokojenie hormonów i odkąd stosuję okres stał się czymś tylko lekko dyskofortowym bo trzeba stosować podpaski/tampony.
@kooment Tak, truc sie tabletkami antykoncepcyjnymi, juz to przerabialam. Cellulit jak u 60-letniej baby, codzienne bole glowy, zanik libido, pekajaca skora w miejscach intymnych, rozstepy, ktore nie znikly po odstawieniu...Bedziesz zalowac za kilka lat, ze bralas ten syf.
@Olka1245 Długo stosujesz antykoncepcje hormonalną? O ile pamietam, do uregulowania układu dokrewnego i znaczacej redukcji negatywnych objawów menstruacyjnych wystarczy kilka miesięcy, najwyżej rok. Oczywiście proces nalezy zacząć we względnie młodym wieku, aby organizm łatwiej się ustabilizował.
@Edward_Teach Rzucilam to go*wno jakies 8 lat temu, mialam 20 lat, stosowalam rok okolo. Kto wie czy bym jeszcze zyla, gdybym nadal to brala, bo istnieje duze prawdopodobienstwo zakrzepicy, a mi podczas stosowania powylazily jakies pajaczki zylakopodobne, na szczescie sie wchlonely.
Chce jeszcze dodac, ze podczas stosowania antykoncepcji nie masz okresu tylko tzw "krwawienie z odstawienia".
@Olka1245 Twój organizm zareagował na hormony bardzo intensywnie. Nie u wszystkich tak się dzieje. Jednak u wszystkich po jakimś czasie pojawiaja się negatywne skutki uboczne. Trzeba wiedzieć i pamiętać, jak silnie hormony oddziałują na organizm.
@Olka1245
Są też inne terapie jeśli antykoncepcja tobie nie odpowiada. Po objawach jakie opisałaś to miałaś źle dobrane leki. Mi nic nie jest a w sumie stosuje ponad 10 lat z krótką przerwą gdy odstawilam bo chciałam zajść w ciążę.
A tak po prawdzie to już wszędzie i we wszystkim są hormony w żywności czy w kosmetykach. Nie chcesz brać syfu jak to ujęłaś to zostaje ci mieć chyba własną farmę gdzie będziesz wszystko hodować i wytwarzać bez chemii.
- Szefie! To ja idę zapalić.
- To ja też idę... zmarszczyć Freda...
@koszmarek66 - To idę w sumie z Tobą.
- Ale szefie... Ja jestem hetero...
- Japa tam. Czepiasz się szczegółów. Integracja i chęć lepszego poznania pracowników to część "credo" naszej firmy.
- Naszej?
- Jak pokażesz, na co Cię stać, to będzie nasza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
:D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2023 o 0:49
@Montuch Czyli... taki osobliwy... bruderszaft?
@koszmarek66 Coś w tym stylu, ale nie mnie oceniać. Pozdro :)
Wiadomo - Gazeta Wyborcza. To dotyczy pejsatych. Goje muszą pracować bez przerwy.
w mojej firmie od masturbacji nie ma przerwy
A ktoś się przyzna, że idzie się masturbować?
@maggdalena18 Człowiek dla wolnego przyzna się do wszystkiego:D
- Panie Areczku, dupiasta seksretarka jest dla zarządu, dla pana jest przerwa na masturbację.
Jak szefostwo może r..ć w d..e pracowników, to pracownik też powinien mieć możliwość zrelaksować się w pracy.