@Petyrek profesor pawłowicz przyznałaby ci rację. Jest świetnym przykładem tego, jak wykształcenie idzie w parze z mądrością i oczytaniem... a nie, czekaj.
@Petyrek Miałem napisać coś podobnego, ale po zastanowieniu stwierdzam, że nie chodzi o rzeczywiste oczytania a o wysoką ocenę własnego poziomu umysłowego, a w tym panowie przodują.
@Obiektywny1 jeśli mówisz o p. Pawłowicz, to problemy z nią nie są natury intelektualnej, ale dotyczą kultury osobistej i etycznego postępowania.
@Obiektywny1 Baba (babsko?) ma habilitację, przez lata była nauczycielem akademickim, także na UW, nawet jeśli w końcu trafiła do Ostrołęki. Nawet jeśli wielkiej kariery naukowej nie zrobiła i w końcu postanowiła zostać partyjnym czynownikiem to i tak musiała przeczytać ze zrozumieniem więcej książek niż całe przeciętne miasteczko na Podkarpaciu.
@samodzielny68 Mensa walczy z błędnym stereotypem łączenia wykształcenia z inteligencją.
"Wykształcenie nie jest jednoznacznie związane z inteligencją i również osoby niewykształcone mają wybitnie zdolne dzieci, a nieraz same są bardzo inteligentne."
@Petyrek jakbys porownal ludzi po porzadnych studiach(inzynierskie, prawo, farmacja, medycyna) to wcale by ci tak nie wyszlo. Bo grazynka na kasie po technikum to niby gorsza niz grazynka na kasie po politologii. Rosnie nam klasa ludzi z wyksztalceniem wyzszym ktore ani na rynku pracy za wiele warte nie jest, ani zdobywajac te wyksztalcenie nie zdobyli zadnych przydatnych zyciowo umiejetnosci
@Xar: czytaj ze zrozumieniem - nie porównuję tego samego wykształcenia, ani wartości dyplomu na rynku pracy; tylko statystykę poziomu wykształcenia w podziale na płeć: w wieku 25-64 blisko 39% kobiet ma wyższe, a mężczyzn nieco ponad 26%. a ta różnica jest wyraźniejsza, im niższy wiek weźmiemy pod uwagę. i tak, statystycznie poziom wykształcenia również przekłada się na poziom wiedzy ogólnej, w tym zasobie informacji o świecie
więc ani spadająca wartość dyplomów (w szczególności płatnych uczelni z nierynkowymi kierunkami), ani anegdotyczne przykłady nic tu nie zmieniają
@Petyrek Dodając do tego statystyki o czytelnictwie, to uzyskamy podobny wynik.
@Xar Przy statystykach dotyczących nadreprezentacji kobiet w miastach i zwiększeniu liczby samotnych mężczyzn na wsiach i na małych wsiach wspomniano o tym, czemu dziewczyna po politologii woli pracować na kasie w mieście, niż wrócić na wieś. Wśród tych oczekiwań wspomniano nie o samym poziomie wykształcenia, czy inteligencji jako kluczowym, ale wynikającym z poziomu wykształcenia stylu życia na który składało się: chęć uczestnictwa w wydarzeniach kulturalnych, posiadania dostępu do kin, bibliotek, dyskusji na "miejskie" tematy (bo ciekawszy jest nawet najnowszy serial na netflixie i to jaki jest beznadziejny niż godzinna historia jak to jedna z krów uciekła w pola - przykład anegdotyczny).
@amarthar A co jest nieprawidłowego w mówieniu o tym, że jest się oczytanym, mądrym i inteligentniejszym od innych skoro to prawda?? Czy Polacy tolerują i akceptują tylko tych, którzy mówią, że są beznadziejni??? No chyba tak. Cały naród polski charakteryzuje się beznadziejnością w każdej dziedzinie życia. Jeśli ktoś jest inny to jest diabłem (cokolwiek miało by to znaczyć.) "Biedny" i zakompleksiony naród kretynów.
biorąc pod uwagę realne dane dot. wykształcenia młodych ludzi w Polsce w obecnych czasach - role są dokładnie odwrotne...
@Petyrek profesor pawłowicz przyznałaby ci rację. Jest świetnym przykładem tego, jak wykształcenie idzie w parze z mądrością i oczytaniem... a nie, czekaj.
@Petyrek Miałem napisać coś podobnego, ale po zastanowieniu stwierdzam, że nie chodzi o rzeczywiste oczytania a o wysoką ocenę własnego poziomu umysłowego, a w tym panowie przodują.
@Obiektywny1 jeśli mówisz o p. Pawłowicz, to problemy z nią nie są natury intelektualnej, ale dotyczą kultury osobistej i etycznego postępowania.
@samodzielny68 Nie zauważyłem by miała jakieś większe osiągnięcia na polu intelektualnym, poza miejscem w partyjnej ławce.
@Obiektywny1 Baba (babsko?) ma habilitację, przez lata była nauczycielem akademickim, także na UW, nawet jeśli w końcu trafiła do Ostrołęki. Nawet jeśli wielkiej kariery naukowej nie zrobiła i w końcu postanowiła zostać partyjnym czynownikiem to i tak musiała przeczytać ze zrozumieniem więcej książek niż całe przeciętne miasteczko na Podkarpaciu.
@samodzielny68 Mensa walczy z błędnym stereotypem łączenia wykształcenia z inteligencją.
"Wykształcenie nie jest jednoznacznie związane z inteligencją i również osoby niewykształcone mają wybitnie zdolne dzieci, a nieraz same są bardzo inteligentne."
Nie mówimy o inteligencji.
@Petyrek jakbys porownal ludzi po porzadnych studiach(inzynierskie, prawo, farmacja, medycyna) to wcale by ci tak nie wyszlo. Bo grazynka na kasie po technikum to niby gorsza niz grazynka na kasie po politologii. Rosnie nam klasa ludzi z wyksztalceniem wyzszym ktore ani na rynku pracy za wiele warte nie jest, ani zdobywajac te wyksztalcenie nie zdobyli zadnych przydatnych zyciowo umiejetnosci
@Xar: czytaj ze zrozumieniem - nie porównuję tego samego wykształcenia, ani wartości dyplomu na rynku pracy; tylko statystykę poziomu wykształcenia w podziale na płeć: w wieku 25-64 blisko 39% kobiet ma wyższe, a mężczyzn nieco ponad 26%. a ta różnica jest wyraźniejsza, im niższy wiek weźmiemy pod uwagę. i tak, statystycznie poziom wykształcenia również przekłada się na poziom wiedzy ogólnej, w tym zasobie informacji o świecie
więc ani spadająca wartość dyplomów (w szczególności płatnych uczelni z nierynkowymi kierunkami), ani anegdotyczne przykłady nic tu nie zmieniają
@Petyrek Dodając do tego statystyki o czytelnictwie, to uzyskamy podobny wynik.
@Xar Przy statystykach dotyczących nadreprezentacji kobiet w miastach i zwiększeniu liczby samotnych mężczyzn na wsiach i na małych wsiach wspomniano o tym, czemu dziewczyna po politologii woli pracować na kasie w mieście, niż wrócić na wieś. Wśród tych oczekiwań wspomniano nie o samym poziomie wykształcenia, czy inteligencji jako kluczowym, ale wynikającym z poziomu wykształcenia stylu życia na który składało się: chęć uczestnictwa w wydarzeniach kulturalnych, posiadania dostępu do kin, bibliotek, dyskusji na "miejskie" tematy (bo ciekawszy jest nawet najnowszy serial na netflixie i to jaki jest beznadziejny niż godzinna historia jak to jedna z krów uciekła w pola - przykład anegdotyczny).
Mam tak cały czas ze wszystkimi! :-)))
@Lady_Apocalypse a ja nie mam wybujałego ego.
@amarthar Może po prostu masz niskie IQ ...(?)
@Lady_Apocalypse ale to nie ja się afiszuję, że jestem bardziej oczytany od wszystkich wokół.
@amarthar A co jest nieprawidłowego w mówieniu o tym, że jest się oczytanym, mądrym i inteligentniejszym od innych skoro to prawda?? Czy Polacy tolerują i akceptują tylko tych, którzy mówią, że są beznadziejni??? No chyba tak. Cały naród polski charakteryzuje się beznadziejnością w każdej dziedzinie życia. Jeśli ktoś jest inny to jest diabłem (cokolwiek miało by to znaczyć.) "Biedny" i zakompleksiony naród kretynów.