To teraz pozostaje pytanie: Czy zwykły kowalski może zainstalować fotowoltaikę na zabytku?
(Podejrzewam że nie a zabytek nie jest tym samym co zwykły, niechroniony dom)
Akurat biorąc pod uwagę nastawienie Pomorskiego konserwatora, taki PiSowiec do sześcianu, co blokuje wszystko w Gdańsku dla zasady to tutaj wezmę stronę księdza i ekologii. Niby powinno się przestrzegać prawa, ale ten typ (konserwator) jest nie do wytrzymania.
@Elathir W każdym większym mieście konserwator zabytków to jest patologia.Obszdzony po kolegach grubemu developerowi pozwoli rózowe g.. wystawić pośrodku rynku staromiejskiego po wykasowaniu zabudowy z 14 wieku (oczywiście za drobną gratyfikacją). A Kowalski do malowania "zabytkowej" płaskiej otynkowanej elewacji budynku z 1398 r. ( autentyk) będzie potrzebował zgody, architekta i pracowni renowatorskiej.
Może gdzieś są faktycznie konserwatorzy z powołania ale większość to łapówkarskie złodziejskie mendy z nadania.
@abaddon81 z tym była wesołą historia przy zabudowie terenów postoczniowych. Otóż uznano, że mur wokół terenów to element charakterystyczny zabudowy, takie tam sypiące się coś z XX wieku. Miały tam powstać biurowce i developer oraz miasto chcieli by na parterze był lokale usługowe z witrynami od głównej drogi. To on się sprzeciwił, stwierdzając, że parter budynków musi nawiązywać do tego muru co się już w zasadzie rozsypał i witryn być nie może bo tak.
Jeszcze zrozumiałbym gdyby chodziło o jakiś prawdziwy zabytek, albo coś estetycznego. Tak samo tutaj, ciekaw jestem w jakim stopniu te panele niszczą ten kościół? Z poziomu gruntu nawet ich nie widać, a sam dach nie jest zabytkowy, bo w 1969 dach spłonął, Ten obecny jest z lat 70-tych. Tak więc kompozycja historyczna z poziomu turysty zaburzona nie jest, nie zniszczono w trakcie prac też nic zabytkowego.
Na dolnym śląsku jest dopiero patologia z konserwatorami zabytków. Zapytajcie ile odkryć zablokowali w starych poniemieckich sztolniach w rejonie Wałbrdycha czy Książa. Tam muszą ich chyba byli naziści opłacać albo zastraszać
@KudlatyRyj
A już tak na serio. Zgadzam się, że w Polce mamy złe podejście do zabytków. Robić dokumentację, zachowywać to co było cenne i wartościowe dla przedstawienia dawnych czasów, ale nie tworzyć skansenów w których nie można żyć normalnie. Świat idzie do przodu i tak trzeba iść. Teraz latami stoją rudery i czekają na zawalenie bo lepiej w tą stronę niż dogadać się z konserwatorem. Trzeba montować windy, porządne okna i elementu domu. Po co robić cyrk z sztukaterią i śrubkami z epoki. Jak ktoś uważa, że to powinno być zachowane to niech dają na to dotację od państwa.
"Wszyscy obywatele są jednakowi wobec prawa, nie może tak być, że jednym wolno, innym nie"
haha
hahahaha
hahahahahahahahahahahahaha
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
XD
Ten konserwator zabytków już nie żyje... zginie w przypadkowym wypadku. Kamiński i Ziobro znajdą pijanego kierowcę, który potrąci go na pasach. Zostanie powołany nowy, który klerowi pozwoli na wszystko
Montaż instalacji fotowoltaicznej to zawsze naruszenie konstrukcji dachu i w wielu krajach utrata możliwości ubezpieczenia budynku, też ze względu na zagrożenie pożarowe. A tu mamy na dodatek zabytek i zastanawia mnie na ile firma montażowa ma kwalifikacje by określać bez konsultacji jakie obciążenie dachu jest wskazane by nie stanowiło ani zagrożenia dla wiernych, ani dla samego zabytku.
@Elathir Ta część murów, czy fundament też swoją wytrzymałość mają, większe obciążenie może doprowadzić do ich szybszego zniszczenia. A wątpię by w latach 70tych obliczając obciążenia dachu kościoła brano pod uwagę fotowoltaikę.
Moje wątpliwości dotyczą kompetencji wykonawców na przestarzałych konstrukcjach.
Poza tym co z kwestią ubezpieczenia i zagrożenia pożarowego? Ciekawe, czy ksiądz najpierw to sprawdził... Pewnie nie, patrząc na to że "umknęła" mu konsultacja z kuratorem zabytków.
Jestem jak najbardziej za tego typu inwestycjami, ale "najpierw bezpieczeństwo".
@Cascabel akurat mury i fundament raczej tego nie odczują. Dzisiejsze konstrukcje dachowe są lżejsze od używanych kiedyś, dodatkowo nikt już dzisiaj nie używa strychów do przechowywania czegokolwiek w Kościołach, a te były projektowane jednak z tą myślą.
Co do zagrożenie pożarowego to może tak być, ale kontaktu z specjalistami bym nie wykluczał. Unikanie akurat tego konserwatora jest w Gdańsku na porządku dziennym i każdy tego próbuje, bo to przykład betonu najwyższej klasy. Stołek za zasługi polityczne dla PiS oraz człowiek, któremu wszystko zawsze nie pasuje.
oczywiście że ksiądz poniesie karę. przecież polska jest uczciwym i sprawiedliwym krajem. na pewno któryś ważny urzędnik pogrozi mu palcem. i na kolanach poprosi o zdjęcie paneli, oczywiście z rządową
rekompensatą za przykrości
zero wyrazi swoje oburzenie, konserwator skończy z zarzutami, i po sprawie
To teraz pozostaje pytanie: Czy zwykły kowalski może zainstalować fotowoltaikę na zabytku?
(Podejrzewam że nie a zabytek nie jest tym samym co zwykły, niechroniony dom)
2-Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
Niech uważa, żeby (za to Jezus, Maria co mu się wyrwało) do więzienia nie poszedł.
Akurat biorąc pod uwagę nastawienie Pomorskiego konserwatora, taki PiSowiec do sześcianu, co blokuje wszystko w Gdańsku dla zasady to tutaj wezmę stronę księdza i ekologii. Niby powinno się przestrzegać prawa, ale ten typ (konserwator) jest nie do wytrzymania.
@Elathir W każdym większym mieście konserwator zabytków to jest patologia.Obszdzony po kolegach grubemu developerowi pozwoli rózowe g.. wystawić pośrodku rynku staromiejskiego po wykasowaniu zabudowy z 14 wieku (oczywiście za drobną gratyfikacją). A Kowalski do malowania "zabytkowej" płaskiej otynkowanej elewacji budynku z 1398 r. ( autentyk) będzie potrzebował zgody, architekta i pracowni renowatorskiej.
Może gdzieś są faktycznie konserwatorzy z powołania ale większość to łapówkarskie złodziejskie mendy z nadania.
@abaddon81 z tym była wesołą historia przy zabudowie terenów postoczniowych. Otóż uznano, że mur wokół terenów to element charakterystyczny zabudowy, takie tam sypiące się coś z XX wieku. Miały tam powstać biurowce i developer oraz miasto chcieli by na parterze był lokale usługowe z witrynami od głównej drogi. To on się sprzeciwił, stwierdzając, że parter budynków musi nawiązywać do tego muru co się już w zasadzie rozsypał i witryn być nie może bo tak.
Jeszcze zrozumiałbym gdyby chodziło o jakiś prawdziwy zabytek, albo coś estetycznego. Tak samo tutaj, ciekaw jestem w jakim stopniu te panele niszczą ten kościół? Z poziomu gruntu nawet ich nie widać, a sam dach nie jest zabytkowy, bo w 1969 dach spłonął, Ten obecny jest z lat 70-tych. Tak więc kompozycja historyczna z poziomu turysty zaburzona nie jest, nie zniszczono w trakcie prac też nic zabytkowego.
Pewnie konsrewator zostanie ukarany :)
Dla świętego spokoju proponuję zrównać budowlę z ziemią
Na dolnym śląsku jest dopiero patologia z konserwatorami zabytków. Zapytajcie ile odkryć zablokowali w starych poniemieckich sztolniach w rejonie Wałbrdycha czy Książa. Tam muszą ich chyba byli naziści opłacać albo zastraszać
@KudlatyRyj
A już tak na serio. Zgadzam się, że w Polce mamy złe podejście do zabytków. Robić dokumentację, zachowywać to co było cenne i wartościowe dla przedstawienia dawnych czasów, ale nie tworzyć skansenów w których nie można żyć normalnie. Świat idzie do przodu i tak trzeba iść. Teraz latami stoją rudery i czekają na zawalenie bo lepiej w tą stronę niż dogadać się z konserwatorem. Trzeba montować windy, porządne okna i elementu domu. Po co robić cyrk z sztukaterią i śrubkami z epoki. Jak ktoś uważa, że to powinno być zachowane to niech dają na to dotację od państwa.
"Wszyscy obywatele są jednakowi wobec prawa, nie może tak być, że jednym wolno, innym nie"
haha
hahahaha
hahahahahahahahahahahahaha
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
XD
Ten konserwator zabytków już nie żyje... zginie w przypadkowym wypadku. Kamiński i Ziobro znajdą pijanego kierowcę, który potrąci go na pasach. Zostanie powołany nowy, który klerowi pozwoli na wszystko
Dla mnie mogą obłożyć go ołowiem i kadmem
a później go zburzyć.
Dla kościoła nie powinno być żadnych ulg i dofinansować.
W normalnym kraju gdzie czarna szarańcza nie ma takich wpływów to tak ponióśłby konsekwencje u nas niestety nie.
Odpowiem po japońsku: Ni Hu Ja
Chytry czy oszczędny? Więc każdy Polak z panelami na domu jest chytry?
księża budują kościoły: źle
księża niszczą kościoły: źle
zdecydujcie się lewi
Czy ksiądz poniesie karę? Myślę że lekko mu nie będzie. Teraz przenosić będą go z parafii na parafię, żeby kolejne instalacje montował.
Lewactwo musiało wybrać: ekologia czy dowalenie klerowi. No i już wiemy jakie mają priorytety, przynajmniej w tej małej społeczności.
Montaż instalacji fotowoltaicznej to zawsze naruszenie konstrukcji dachu i w wielu krajach utrata możliwości ubezpieczenia budynku, też ze względu na zagrożenie pożarowe. A tu mamy na dodatek zabytek i zastanawia mnie na ile firma montażowa ma kwalifikacje by określać bez konsultacji jakie obciążenie dachu jest wskazane by nie stanowiło ani zagrożenia dla wiernych, ani dla samego zabytku.
@Cascabel ale wiesz, że ten dach jest z lat 70-tych? Zabytkowy to jest tam fundament i część murów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2023 o 9:10
@Elathir Ta część murów, czy fundament też swoją wytrzymałość mają, większe obciążenie może doprowadzić do ich szybszego zniszczenia. A wątpię by w latach 70tych obliczając obciążenia dachu kościoła brano pod uwagę fotowoltaikę.
Moje wątpliwości dotyczą kompetencji wykonawców na przestarzałych konstrukcjach.
Poza tym co z kwestią ubezpieczenia i zagrożenia pożarowego? Ciekawe, czy ksiądz najpierw to sprawdził... Pewnie nie, patrząc na to że "umknęła" mu konsultacja z kuratorem zabytków.
Jestem jak najbardziej za tego typu inwestycjami, ale "najpierw bezpieczeństwo".
@Cascabel akurat mury i fundament raczej tego nie odczują. Dzisiejsze konstrukcje dachowe są lżejsze od używanych kiedyś, dodatkowo nikt już dzisiaj nie używa strychów do przechowywania czegokolwiek w Kościołach, a te były projektowane jednak z tą myślą.
Co do zagrożenie pożarowego to może tak być, ale kontaktu z specjalistami bym nie wykluczał. Unikanie akurat tego konserwatora jest w Gdańsku na porządku dziennym i każdy tego próbuje, bo to przykład betonu najwyższej klasy. Stołek za zasługi polityczne dla PiS oraz człowiek, któremu wszystko zawsze nie pasuje.
Brawo dla tego księdza! Tak trzymać! Wreszcie kościoły będą się naprawdę do czegoś nadawać.
Mt 20.15 "15 Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?"
oczywiście że ksiądz poniesie karę. przecież polska jest uczciwym i sprawiedliwym krajem. na pewno któryś ważny urzędnik pogrozi mu palcem. i na kolanach poprosi o zdjęcie paneli, oczywiście z rządową
rekompensatą za przykrości
Dostanie pouczenie i usuną na koszt państwa
A wg mnie konsekwencje będą srogie i księdzu się nie upiecze. Przewiduję co najmniej trzy zdrowaśki i 2 razy "Ojcze Nasz".