@zgredek8 wiesz generalnie sprawa jest w toku ale jako policjant z takim zgłoszeniem to w pierwszej kolejności raczej ratowałbym życie zagrożonej, a nie konfiskował telefon i laptopa celem ustalenia kanału sprzedaży pigułki.
Miałam w życiu podobną sytuację, nie dotyczyło to ciąży ale w młodym wieku przechodziłam ciężką depresję i podejmowałam próby samobójcze. Kiedy powiedziałam o tym mojej psychiatrze to zadzwoniła po pogotowie które zabrało mnie do szpitala psychiatrycznego na obserwację, a nie policję! A nawet jeśli już pojawiła się tam policja, bo przypuśćmy że pani psychiatra która ją powiadomiła, to po co kazali jej kucać i kaszleć, po co jej zabrali laptop i telefon? Naiwny jesteś jak myślisz że powodem były myśli samobójcze. Lekarz dobrze stwierdził mówiąc, że gdyby policja miała przyjeżdżać do każdego z myślami samobójczymi (i tylko myślami, bo działania nie było) to pół Polski musieliby zgarnąć na dołek.
@Albandur . Przy czym policjant może ratować życie jeśli potencjalny samobójca próbuje skoczyć z mostu czy wejść pod pociąg. Natomiast w tym przypadku pacjentka była w rękach lekarzy, więc była bezpieczna i udział kulsonów w ogóle był zbędny. Pieprzą o udzielenia asysty ratownikom, ale taka asysta jest potrzebna gdy chodzi o pobudzonego osiłka po dopalaczach, a nie w przypadku zapłakanej kobietki z deprechą.
@pokos A o taką asystę występuje sam lekarz bądź ratownik, a tu mieliśmy lekarzy którzy próbowali im grzecznie powiedzieć że mają wyerdalać z sali, przez co przyjechał drugi patrol do lekarzy :D
No i pamiętajmy, jeśli pacjent nie stwarza zagrożenia i nie ma co do niego podejrzeń że może posiadać broń, to z tego co pamiętam, policja nie ma prawa być przy badaniu jeśli lekarz sam o to nie poprosi.
Chociaż z tym stwarzaniem zagrożenia to tak sobie. Mieszkam w mieście gdzie jest zakład karny i ile razy byłem na SOR, to Służba Więzienna odstawiała pacjenta do gabinetu, po czym strażnicy wychodzili i stali pod drzwiami, przy czym nie byli w środku w trakcie badania. A mówimy o zakładzie dla recydywistów, głównie z bardzo długimi wyrokami.
No a tu z tego co wiadomo policja władowała się w trakcie badania.
No ni w cholerę oświadczenia policji nie mają większego sensu.
Ciekawe ile jeszcze ich zobaczymy, ile wersji tego samego wydarzenia opiszą.
A jak ktoś chce skoczyć z mostu, to ratowaniem jego życia zajmuje się psycholog policyjny który jest wysyłany na miejsce, nie policjant a już na pewno nie socjopata w mundurze którego widzieliśmy na nagraniu :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 lipca 2023 o 19:46
@zgredek8 Groziła zażyciem środków nieznanego pochodzenia? Która to wersja oświadczenia policji? Bo nie we wszystkich występują te słowa.
W dodatku była już pod opieką lekarzy oraz ratowników i pod obserwacją, więc nawet gdyby zażyła, zaliczyłaby szybkie płukanie żołądka.
Wiesz co jest na ogół standardem jeśli pacjent nie grozi innym oraz nie jest agresywny? Że policja nie wpieprza się w pracę ani lekarzom, ani ratownikom, ani nawet ratownikom wodnym. Wiesz dlaczego? Bo w przeciwieństwie do policjantów wiedzą co robić z takimi ludźmi oraz ratowanie życia i zdrowia jest priorytetem, nie zabieranie laptopa tylko ratowanie czyjegoś życia.
A jeśli pacjent jest agresywny ale nie posiada broni), to interweniują wyłącznie na prośbę lekarza/ratownika.
Zaznajomiwszy się z jej społecznościówkami mam dwa pytania - da się potwierdzić czy ona w ogóle była w ciąży? i czy czy faktycznie coś zażyła czy to to tylko sprytna prowokacja?
@krzysio6666 dorzucę jeszcze:
- jakie zagrożenie dla jej zdrowia stanowiła ciąża, jeżeli w niej rzeczywiście była - kto stwierdził to zagrożenie i dlaczego musiała sięgnąć po nielegalne środki.
- jej pełnomocnik twierdzi, że ma jakiś wyrok sądu w sprawie interwencji policjantów, ale żadnych konkretów nie podaje.
To wszystko kupy się nie trzyma.
Raz zatrzymali mi dowód rejestracyjny z powodu zbyt głośnego tłumika. Gdy spytałem gdzie są gdy dziani kierowcy swoimi lambo i innymi drogimi brykami rajdują po mieście praktycznie co weekend, to policjant odparł "my nie możemy być wszędzie" :) i tyle w temacie
W patologicznej firmie jaką jest teraz rząd podwładny musi być głupszy od szefa ...Na poziomie policji to jest głupota/sQwysyństwo do Ntej potęgi.Czego nie rozumiesz?Teraz przyda sie matma.
Dopóki nie znajdą Jaworka, mają zostawić wszystkie inne sprawy.
Nie z powodu zarzycia pigułki, tylko groziła samobójstwem i zarzyciem środków nieznanego pochodzenia.
To drobna różnica.
@zgredek8 wiesz generalnie sprawa jest w toku ale jako policjant z takim zgłoszeniem to w pierwszej kolejności raczej ratowałbym życie zagrożonej, a nie konfiskował telefon i laptopa celem ustalenia kanału sprzedaży pigułki.
Miałam w życiu podobną sytuację, nie dotyczyło to ciąży ale w młodym wieku przechodziłam ciężką depresję i podejmowałam próby samobójcze. Kiedy powiedziałam o tym mojej psychiatrze to zadzwoniła po pogotowie które zabrało mnie do szpitala psychiatrycznego na obserwację, a nie policję! A nawet jeśli już pojawiła się tam policja, bo przypuśćmy że pani psychiatra która ją powiadomiła, to po co kazali jej kucać i kaszleć, po co jej zabrali laptop i telefon? Naiwny jesteś jak myślisz że powodem były myśli samobójcze. Lekarz dobrze stwierdził mówiąc, że gdyby policja miała przyjeżdżać do każdego z myślami samobójczymi (i tylko myślami, bo działania nie było) to pół Polski musieliby zgarnąć na dołek.
@Peda Prędzej zrozumiem analizę zespoloną wielowymiarową niż to za co można tu dać Ci minus. Ludzie....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2023 o 16:47
@Albandur . Przy czym policjant może ratować życie jeśli potencjalny samobójca próbuje skoczyć z mostu czy wejść pod pociąg. Natomiast w tym przypadku pacjentka była w rękach lekarzy, więc była bezpieczna i udział kulsonów w ogóle był zbędny. Pieprzą o udzielenia asysty ratownikom, ale taka asysta jest potrzebna gdy chodzi o pobudzonego osiłka po dopalaczach, a nie w przypadku zapłakanej kobietki z deprechą.
@pokos A o taką asystę występuje sam lekarz bądź ratownik, a tu mieliśmy lekarzy którzy próbowali im grzecznie powiedzieć że mają wyerdalać z sali, przez co przyjechał drugi patrol do lekarzy :D
No i pamiętajmy, jeśli pacjent nie stwarza zagrożenia i nie ma co do niego podejrzeń że może posiadać broń, to z tego co pamiętam, policja nie ma prawa być przy badaniu jeśli lekarz sam o to nie poprosi.
Chociaż z tym stwarzaniem zagrożenia to tak sobie. Mieszkam w mieście gdzie jest zakład karny i ile razy byłem na SOR, to Służba Więzienna odstawiała pacjenta do gabinetu, po czym strażnicy wychodzili i stali pod drzwiami, przy czym nie byli w środku w trakcie badania. A mówimy o zakładzie dla recydywistów, głównie z bardzo długimi wyrokami.
No a tu z tego co wiadomo policja władowała się w trakcie badania.
No ni w cholerę oświadczenia policji nie mają większego sensu.
Ciekawe ile jeszcze ich zobaczymy, ile wersji tego samego wydarzenia opiszą.
A jak ktoś chce skoczyć z mostu, to ratowaniem jego życia zajmuje się psycholog policyjny który jest wysyłany na miejsce, nie policjant a już na pewno nie socjopata w mundurze którego widzieliśmy na nagraniu :)
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2023 o 19:46
@zgredek8 Groziła zażyciem środków nieznanego pochodzenia? Która to wersja oświadczenia policji? Bo nie we wszystkich występują te słowa.
W dodatku była już pod opieką lekarzy oraz ratowników i pod obserwacją, więc nawet gdyby zażyła, zaliczyłaby szybkie płukanie żołądka.
Wiesz co jest na ogół standardem jeśli pacjent nie grozi innym oraz nie jest agresywny? Że policja nie wpieprza się w pracę ani lekarzom, ani ratownikom, ani nawet ratownikom wodnym. Wiesz dlaczego? Bo w przeciwieństwie do policjantów wiedzą co robić z takimi ludźmi oraz ratowanie życia i zdrowia jest priorytetem, nie zabieranie laptopa tylko ratowanie czyjegoś życia.
A jeśli pacjent jest agresywny ale nie posiada broni), to interweniują wyłącznie na prośbę lekarza/ratownika.
@zgredek8 za rzyć nie rozumiem co to jest "zarzycie" pigułki. Piszesz jak łamaga, do tego argumenty masz żywcem z TVP Info.
I przypadkiem wóz w ostatnim kadrze nie wygląda na diabolicznie uśmiechniętego? przypadkiem?
Zaznajomiwszy się z jej społecznościówkami mam dwa pytania - da się potwierdzić czy ona w ogóle była w ciąży? i czy czy faktycznie coś zażyła czy to to tylko sprytna prowokacja?
@krzysio6666 dorzucę jeszcze:
- jakie zagrożenie dla jej zdrowia stanowiła ciąża, jeżeli w niej rzeczywiście była - kto stwierdził to zagrożenie i dlaczego musiała sięgnąć po nielegalne środki.
- jej pełnomocnik twierdzi, że ma jakiś wyrok sądu w sprawie interwencji policjantów, ale żadnych konkretów nie podaje.
To wszystko kupy się nie trzyma.
Przede wszystkim to jest Milicja a nie policja.
Raz zatrzymali mi dowód rejestracyjny z powodu zbyt głośnego tłumika. Gdy spytałem gdzie są gdy dziani kierowcy swoimi lambo i innymi drogimi brykami rajdują po mieście praktycznie co weekend, to policjant odparł "my nie możemy być wszędzie" :) i tyle w temacie
I dalej powielamy kłamstwa
O co tu w końcu chodzi? Jeśli o życie, to czyje i w jakiej postaci?
ktoś do k nedzy ten rząd wybrał ,pytanie ,kto ?
W patologicznej firmie jaką jest teraz rząd podwładny musi być głupszy od szefa ...Na poziomie policji to jest głupota/sQwysyństwo do Ntej potęgi.Czego nie rozumiesz?Teraz przyda sie matma.