@kondon Hmm nie koniecznie. Błędy młodości można naprawić, zależy jakie. W tym wypadku można. Mam kolegę, ile on krwi napsuł swoim rodzicom. Kiedyś z swoim kumplem poszli na budowę. Jakiś facet budował sobie domek. Coś jemu tam zniszczyli, popsuli. Zostali złapani, kolegi ojciec zapłacił za szkody i dogadał się z właścicielem aby nie zgłaszał na Policję. W zamian podczas wakacji miał przez miesiąc co dziennie być na zawołanie, pracować za darmo. Ten miesiąc nauczył jego pokory, szacunku i kilka nowych umiejętności. Po latach śmieją się z tego.
@kondon Czasem wystarczy ze dzieciak wda się w złe towarzystwo, lub pozna kolegę który ma zły wpływ. Ktoś czymś zaimponuje. Znam faceta który wylądował w poprawczaku, następnie zaliczył epizod za kratami. W jego wypadku kratki stały się czynnikiem w którym postanowił się zmienić. Skończył studia związane z pracą terapeuty, pracuje z trudną młodzieżą. Obecnie przykładny obywatel, maż i ojciec. Miał rodziców pijaków, ludzi którzy mieli go w dupie. Spotkał kogoś kto mu powiedział że można inaczej żyć.
@seybr "wystarczy ze dzieciak wda się w złe towarzystwo, lub pozna kolegę który ma zły wpływ." dobrze wychowany dzieciak, nie zmieni się z dnia na dzień. Taki "zły" wpływ przychodzi powoli i rodzice zwykle mają czas, by zauważyć zmianę i jej przeciwdziałać. No chyba, że zajęci i nie zauważyli, wtedy masz tu "coś poszło nie tak".
Co innego sytuacja, że dzieciak zaczął czasem przeklinać, czy podpalać, bądź w tajemnicy przed rodzicami podpijać alko, a co innego włamanie. Wszyscy byliśmy nastolatkami, większość z nas się buntowała w ten czy inny sposób, ale nie znam nikogo (ani nie słyszałam o takim przypadku), kto będąc z normalnego domu postanawia sobie włamać się do kogoś. Reakcja rodziców prawidłowa, ale @kondon ma racje, ktoś coś spaprał wcześniej, więc nie ma co chwalić tych, którzy są odpowiedzialni za wychowanie włamywaczy.
Jaka byłaby ocena sytuacji, gdyby brzmiała tak: dwoje 16tolatków włamało się do domu, zamieszkałego przez samotną staruszkę. Starsza pani się przestraszyła i dostała zawału serca?
16 lat to wciąż wiek, w którym można naprawić poprzednie błędy w wychowaniu, ale nie ma co udawać, że ich w tym przypadku nie było.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 lipca 2023 o 22:13
Kolejna historyjka z doopy wzięta. Policja odstępuje od ścigania sprawców włamania na prośbę tatusia włamywaczy .... oczywiście.
A mnie wczoraj drogówka zatrzymała za przekroczenie prędkości. Już mi mieli wlepić mandat i punkty, ale siedząca obok żona powiedziała, żeby odstąpili od ukarania i ona sama mnie ukarze. I nas puścili ... czy mogę z tej jakże prawdziwej historii zrobić mema i będę na głównej?
Pies mocno pokiereszował chłopakowi rękę ale Policja na prośbę ojca przetrzymała go 24h na dołku. Skąd tam wziął się ojciec ? Stał na czatach ?
Czy przypadkiem ktoś tu nie testuje scenariusza do odcinka Klanu ?
A skoro jest to na głównej to jest duża szansa na realizację.
Pomijając fakt, ze odstapieniebod kary tylko zaostrza apetyt gówniarza na następny zły uczynek... Bo przecież tata naprawi i co najwyżej skoszę trawnik dwa razy w miesiacu.
Pomijając prawdziwość...
16 lat to trochę późno na wychowywanie i nie ma czego tu podziwiać, to porażka.
@kondon Hmm nie koniecznie. Błędy młodości można naprawić, zależy jakie. W tym wypadku można. Mam kolegę, ile on krwi napsuł swoim rodzicom. Kiedyś z swoim kumplem poszli na budowę. Jakiś facet budował sobie domek. Coś jemu tam zniszczyli, popsuli. Zostali złapani, kolegi ojciec zapłacił za szkody i dogadał się z właścicielem aby nie zgłaszał na Policję. W zamian podczas wakacji miał przez miesiąc co dziennie być na zawołanie, pracować za darmo. Ten miesiąc nauczył jego pokory, szacunku i kilka nowych umiejętności. Po latach śmieją się z tego.
@seybr Możliwość naprawy nie oznacza, że wcześniej coś nie było źle.
Zgadzam się, że to działanie jest ok, ale wcześniej coś poszło nie tak.
@kondon Czasem wystarczy ze dzieciak wda się w złe towarzystwo, lub pozna kolegę który ma zły wpływ. Ktoś czymś zaimponuje. Znam faceta który wylądował w poprawczaku, następnie zaliczył epizod za kratami. W jego wypadku kratki stały się czynnikiem w którym postanowił się zmienić. Skończył studia związane z pracą terapeuty, pracuje z trudną młodzieżą. Obecnie przykładny obywatel, maż i ojciec. Miał rodziców pijaków, ludzi którzy mieli go w dupie. Spotkał kogoś kto mu powiedział że można inaczej żyć.
@seybr Nie mówię, że nie.
"Miał rodziców pijaków, ludzi którzy mieli go w dupie."
Jak widzisz tutaj też wcześniej ktoś zawalił.
@seybr "wystarczy ze dzieciak wda się w złe towarzystwo, lub pozna kolegę który ma zły wpływ." dobrze wychowany dzieciak, nie zmieni się z dnia na dzień. Taki "zły" wpływ przychodzi powoli i rodzice zwykle mają czas, by zauważyć zmianę i jej przeciwdziałać. No chyba, że zajęci i nie zauważyli, wtedy masz tu "coś poszło nie tak".
Co innego sytuacja, że dzieciak zaczął czasem przeklinać, czy podpalać, bądź w tajemnicy przed rodzicami podpijać alko, a co innego włamanie. Wszyscy byliśmy nastolatkami, większość z nas się buntowała w ten czy inny sposób, ale nie znam nikogo (ani nie słyszałam o takim przypadku), kto będąc z normalnego domu postanawia sobie włamać się do kogoś. Reakcja rodziców prawidłowa, ale @kondon ma racje, ktoś coś spaprał wcześniej, więc nie ma co chwalić tych, którzy są odpowiedzialni za wychowanie włamywaczy.
Jaka byłaby ocena sytuacji, gdyby brzmiała tak: dwoje 16tolatków włamało się do domu, zamieszkałego przez samotną staruszkę. Starsza pani się przestraszyła i dostała zawału serca?
16 lat to wciąż wiek, w którym można naprawić poprzednie błędy w wychowaniu, ale nie ma co udawać, że ich w tym przypadku nie było.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2023 o 22:13
Kolejna historyjka z doopy wzięta. Policja odstępuje od ścigania sprawców włamania na prośbę tatusia włamywaczy .... oczywiście.
A mnie wczoraj drogówka zatrzymała za przekroczenie prędkości. Już mi mieli wlepić mandat i punkty, ale siedząca obok żona powiedziała, żeby odstąpili od ukarania i ona sama mnie ukarze. I nas puścili ... czy mogę z tej jakże prawdziwej historii zrobić mema i będę na głównej?
@Olo156 zasadniczo nic jakby nie stoi na przeszkodzie
Ale nie mamy odpowiedzi na najważniejsze pytanie - czy kierowca autobusu wstał i klaskał? Jeżeli tak, to śmiało, mem będzie zacny.
Czytałem już.
Podobno były tam smoki, a kierowca autobusu klaskał uszami.
fejkiem wali
Pies mocno pokiereszował chłopakowi rękę ale Policja na prośbę ojca przetrzymała go 24h na dołku. Skąd tam wziął się ojciec ? Stał na czatach ?
Czy przypadkiem ktoś tu nie testuje scenariusza do odcinka Klanu ?
A skoro jest to na głównej to jest duża szansa na realizację.
Jakoś mi się ta hostoria kupy nie trzyma - rodzice tacy na medal a dzieciak się komuś na chatę wbija?
Pomijając fakt, ze odstapieniebod kary tylko zaostrza apetyt gówniarza na następny zły uczynek... Bo przecież tata naprawi i co najwyżej skoszę trawnik dwa razy w miesiacu.