Kolejny demotywator o tym, jak nastolatkowie wyobrażają sobie "zaawansowany" wiek 30+. Zamiast sobie wyobrażać, rozejrzyjcie się wokół UWAŻNIE i zacznijcie WIDZIEĆ. Te 30+ nie tak długo i będzie Waszym doświadczeniem.
@katem
Mam identyczne odczucia :) Tymczasem po 30-stce subiektywnie nic się jeszcze za bardzo nie zmienia jeśli chodzi o zdrowie i wydolność - wyjątkiem są pewnie sytuacje, gdy ktoś usilnie wcześniej pracował na problemy prowadząc określony tryb życia.
@tristris Jeśli ktoś od urodzenia słaby i chorowity to nie zawsze po okresie dojrzewania mu to przejdzie. Wtedy może i trzydziestolatek będzie odpowiadał przesłaniu demotywatora. Jednakże normalny 30-latek to osoba różniąca się od 20-latka jedynie wiekiem i dojrzałością (choć pewnie też wszystkich to nie dotyczy, bo niektórzy i do 80-tki nie dorastają tylko się starzeją).
Kropka za liczbą zamienia liczebnik główny (dwadzieścia) w porządkowy (dwudziesty) o ile dobrze pamiętam z podstawówki.
Faceci mają tak samo :)
Łoj, to trochę wcześnie... My "zwolniliśmy" nieco dopiero grubo po czterdziestce.
Kolejny demotywator o tym, jak nastolatkowie wyobrażają sobie "zaawansowany" wiek 30+. Zamiast sobie wyobrażać, rozejrzyjcie się wokół UWAŻNIE i zacznijcie WIDZIEĆ. Te 30+ nie tak długo i będzie Waszym doświadczeniem.
@katem
Mam identyczne odczucia :) Tymczasem po 30-stce subiektywnie nic się jeszcze za bardzo nie zmienia jeśli chodzi o zdrowie i wydolność - wyjątkiem są pewnie sytuacje, gdy ktoś usilnie wcześniej pracował na problemy prowadząc określony tryb życia.
@tristris Jeśli ktoś od urodzenia słaby i chorowity to nie zawsze po okresie dojrzewania mu to przejdzie. Wtedy może i trzydziestolatek będzie odpowiadał przesłaniu demotywatora. Jednakże normalny 30-latek to osoba różniąca się od 20-latka jedynie wiekiem i dojrzałością (choć pewnie też wszystkich to nie dotyczy, bo niektórzy i do 80-tki nie dorastają tylko się starzeją).
znowu te fantazje małolatów.
30-sto letniej dziewczyny? Masz na myśli 30-sto letnią babę?