E tam. NFS:U tu już czasy pracy. Przebijam czymś takim:
Jest początek wakacji. Właśnie z rynku przyniosłeś Diablo II i X-Wing Alliance. Rozpakowujesz nowy joystick, a z kuchni dochodzi zapach chleba smażonego w jajku:D
Jak ja miałam 12, to był 2004 - nie pamiętam w sumie w co wtedy grałam, ale z NFS to pewnie jakies starsze niż te na democie. I pewnie mieliłam Black & White, albo innego Croc'a.
To było zaraz przed pójściem do gimbazy, a dopiero potem to się granie zaczynało, jak już net w domu był i w ogóle. ;'D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 sierpnia 2023 o 21:39
Stare dobre czasy gimnazjum :) pamiętam jak wujo z Usa przywiózł mi w tamtych czasach laptopa na którym ten Nfs śmigał aż miło (miałem na tamtą chwilę stacjonarkę która nie chciała udźwignąć pierwszej części Underground'a). Granie po nocach pod kocem żeby nikt nie zauważył i ta radość. Po 3 nieprzespanych nocach człowiek ledwo kontaktował :)
Poza klasówka z matmy w poniedziałek, to zero stresu :)
Nie chcę mieć znowu 12 lat, bo wtedy byłem biedy i nie miałbym pieniędzy na lutownicę za ponad 2k.
A za niecały miesiąc powrót do dżungli, wprdol i mobbing. Podziękuję.
Gdy miałem 12 lat to ciupałem w Golden Axe :)
dzięki. teraz czuję się staro u wszystko zaczyna mnie boleć
12 lat? To u mnie było The Settlers, Civilization czy Sensible Soccer.
I zastanawiasz się, czy jak wróci ojciec nawalony jak stodoła, to będzie awantura, czy po prostu pójdzie spać. Tak że tego... wolę rachunki i pracę.
E tam. NFS:U tu już czasy pracy. Przebijam czymś takim:
Jest początek wakacji. Właśnie z rynku przyniosłeś Diablo II i X-Wing Alliance. Rozpakowujesz nowy joystick, a z kuchni dochodzi zapach chleba smażonego w jajku:D
nigdy tak nie miałem, zawsze było coś do pomocy rodzicom. Dziękuję im za to że nie zmarnowali mi dzieciństwa
Jak ja miałam 12, to był 2004 - nie pamiętam w sumie w co wtedy grałam, ale z NFS to pewnie jakies starsze niż te na democie. I pewnie mieliłam Black & White, albo innego Croc'a.
To było zaraz przed pójściem do gimbazy, a dopiero potem to się granie zaczynało, jak już net w domu był i w ogóle. ;'D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2023 o 21:39
To ja miałem wtedy Resident evil (bbatez numerka) i Silent Hill. Tekken i Mortal Kombat :)
Stare dobre czasy gimnazjum :) pamiętam jak wujo z Usa przywiózł mi w tamtych czasach laptopa na którym ten Nfs śmigał aż miło (miałem na tamtą chwilę stacjonarkę która nie chciała udźwignąć pierwszej części Underground'a). Granie po nocach pod kocem żeby nikt nie zauważył i ta radość. Po 3 nieprzespanych nocach człowiek ledwo kontaktował :)