A ja wolę żeby po ulicach jeździły pojazdy elektryczne (nawet jeśli prąd pochodzi z elektrowni węglowych), niżby miały jeździć wyłącznie pojazdy z silnikami spalinowymi. Nie będę tłumaczył dlaczego; mądrym nie trzeba tego tłumaczyć, a głupcy i tak nie przyjmą do wiadomości czegokolwiek co jest bardziej skomplikowane niż wypicie piwa.
To jest akurat ekologia po polsku (gdzie 85% do 95% energii jest wytwarzane z węgla) oraz po niemiecku (w końcu spalali ruski tani gaz zamykając bloki atomowe) czy po amerykańsku (gdzie są elektrownie opalane ropą) albo po chińsku (gdzie ekologię mają zwyczajnie w poważaniu). Ale nie we francuskim wykonaniu gdzie OZE i Atom dadzą Francji niezależność energetyczną od węgla za 2-3 lata. Tak samo w Finlandii, Niderlandach.
@Ergon777 Jakie to szczęście, że za chwilę będziemy upgrade w postaci takiego samego obrazek jak powyżej - tylko zamiast kopalni i spalarni węgla, będą kopalnie metali ziem rzadkich i związane z nimi mega kompleksy przemysłowe rozwalające środowisko i zasoby wody. A wszystko to, żeby móc wyprodukować jeden mały panelik + akumulator na dokładkę którym brandzlować się będzie ten sam zielony ekoświr
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2023 o 17:38
brakuje jeszcze kopali ściętych drzew wysypisk nie zutylizowanych porzuconych na składach baterii i potłuczonych paneli i śmigieł do wiatraków. oraz sprytnych urzędników podpalających nielegalne składowiska. EKO Ku...a na maxa!!!
No to teraz weźmy sytuację:
Marcin dojeżdża do pracy samochodem, ale chciałby się przesiąść na środek bardziej ekologiczny. Zbiorkom odpada bo autobusy nie jeżdżą w godzinach mu odpowiadających, a tramwajów w ogóle nie ma. Pracuje na recepcji w hotelu więc klasyczny rower odpada bo może się spocić jadąc pod górę, a w pracy musi być w miarę świeży. Rower ze wspomaganiem dla niego będzie nie złym rozwiązaniem, bo zapewni mu nie zły czas dojazdu, nie stoi w korkach, a także nie spoci się aż tak na podjeździe.
Istotnie, pobierze prąd z elektrowni węglowej, ale w przełożeniu na emisję CO² i tak wyjdzie na plus.
https://www.money.pl/gospodarka/putin-oplacal-ekologow-by-zablokowac-zachod-przekazal-82-mln-euro-6751344305978304a.html
A ja wolę żeby po ulicach jeździły pojazdy elektryczne (nawet jeśli prąd pochodzi z elektrowni węglowych), niżby miały jeździć wyłącznie pojazdy z silnikami spalinowymi. Nie będę tłumaczył dlaczego; mądrym nie trzeba tego tłumaczyć, a głupcy i tak nie przyjmą do wiadomości czegokolwiek co jest bardziej skomplikowane niż wypicie piwa.
@perskieoko to moze wolisz tez spalac odpady poza miastem zamiast w prawilnej osiedlowej spalarni?!
To jest akurat ekologia po polsku (gdzie 85% do 95% energii jest wytwarzane z węgla) oraz po niemiecku (w końcu spalali ruski tani gaz zamykając bloki atomowe) czy po amerykańsku (gdzie są elektrownie opalane ropą) albo po chińsku (gdzie ekologię mają zwyczajnie w poważaniu). Ale nie we francuskim wykonaniu gdzie OZE i Atom dadzą Francji niezależność energetyczną od węgla za 2-3 lata. Tak samo w Finlandii, Niderlandach.
@Ergon777 Jakie to szczęście, że za chwilę będziemy upgrade w postaci takiego samego obrazek jak powyżej - tylko zamiast kopalni i spalarni węgla, będą kopalnie metali ziem rzadkich i związane z nimi mega kompleksy przemysłowe rozwalające środowisko i zasoby wody. A wszystko to, żeby móc wyprodukować jeden mały panelik + akumulator na dokładkę którym brandzlować się będzie ten sam zielony ekoświr
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2023 o 17:38
Jakiś okres przejściowy musi być.
Poza tym zmiana źródeł prądu na OZE też się odbywa, nawet w Polsce.
najważniejsze dla władzy jest to że ludzie będą mieli ograniczony dostęp do prywatnego transportu :)
brakuje jeszcze kopali ściętych drzew wysypisk nie zutylizowanych porzuconych na składach baterii i potłuczonych paneli i śmigieł do wiatraków. oraz sprytnych urzędników podpalających nielegalne składowiska. EKO Ku...a na maxa!!!
No to teraz weźmy sytuację:
Marcin dojeżdża do pracy samochodem, ale chciałby się przesiąść na środek bardziej ekologiczny. Zbiorkom odpada bo autobusy nie jeżdżą w godzinach mu odpowiadających, a tramwajów w ogóle nie ma. Pracuje na recepcji w hotelu więc klasyczny rower odpada bo może się spocić jadąc pod górę, a w pracy musi być w miarę świeży. Rower ze wspomaganiem dla niego będzie nie złym rozwiązaniem, bo zapewni mu nie zły czas dojazdu, nie stoi w korkach, a także nie spoci się aż tak na podjeździe.
Istotnie, pobierze prąd z elektrowni węglowej, ale w przełożeniu na emisję CO² i tak wyjdzie na plus.