Ci ludzie mieszkają z potworami, a na dowód pokazują zdjęcia (14 obrazków)
Stół po każdym posiłku mojej dziewczyny
Moja tubka pasty u góry, na dole pasta mojej dziewczyny
Mój mąż odmawia użycia większego garnka do podgrzania zupy pomidorowej
Mój mąż „pomaga”, wsypując resztki różnych makaronów do jednego pojemnika
Mój chłopak wylewa resztki płatków z mlekiem do zlewu i zostawia, żebym to ja posprzątała
Jak mój chłopak używa kosza na brudy w łazience
Mój syn w ten sposób "układa i porządkuje"
od
notahotdog
Ciężko tutaj o jakieś sensowne rozwiązanie kiedy widząc coś takiego nóż sam otwiera się w kieszeni. Na spokojnie trzeba wytłumaczyć takiej osobie, aby spróbowała zmienić swój sposób postępowania i zwracała większą uwagę na zachowanie porządku i czystości wokół siebie. Na koniec nie należy zapomnieć o dodaniu jednego bardziej dyscyplinującego zdania : "A jak jeszcze raz zobaczę, że robisz tutaj cygańską banderozę i wszystko jest roziebane do góry nogami to jak Ci zapjerdolę prawy podbródkowy to nie obudzisz się przez dwa dni".
Gdyby to działało...
Na pierwszym foto to jest normalna niechlujna świnia a nie dziewczyna, ku*wa mój 3 letni syn nie robi takiego syfu jak je xD
dlaczego ktoś kroił kaktusa?
Użycie garnka, który przylega do całej powierzchni grzejnej, a nie tylko jej części, przyspieszy operację i obniży koszty.
No cóż, wiele z tych rzeczy to była normalka dla starych bałaganiarzy, tak to już jest jak mieszka się z rodzicami bałaganiarzami. Nie domykanie szafki z śmietnikiem, nie przechowanie wielu opakowań z żywnością (na wierzchu było sporo jedzenia), nasyfiony blat i stół, pootwierane szafki także te z żywnością, nawet durna chlebownica nigdy nie była przez nich zamykana, w konsekwencji ich zachowania muchy były normalką (tak i kurna nic nie mogłem na to poradzić, nie byłem w stanie sprzątać wszystkiego zaraz po nich, bo często nie wiedziałem, że coś nasyfili. Podobnie z śmietnikiem, też nie zawsze wiedziałem, że wrzucili śmiecia i zostawili otwarte), nie przepłukanie/oczyszczanie z resztek naczyń przed włożeniem do zmywarki i skutki tego były potem niedomyte naczynia, a nawet matka tylko częściowo odsłaniała okno. Nigdy więcej tego piekła, niech sobie sami żyją w swoim chlewie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2023 o 12:43
@jakisgoscanonim To brzmi jak jakieś piekło! No ja Ci kolego współczuję takich doświadczeń bo wiem jakie przeiebane jest życie z syfiarzami. I od razu zaznaczam, że nie jestem żadnym pedantem tylko zwykłym przeciętnym facetem który chce sobie normalnie żyć w ludzkich warunkach. To jaki co poniektórzy straszliwy syf, brud i ogólny cygański rozpjerdol potrafią stworzyć wokół siebie to po prostu jest nie do pomyślenia. A co najlepsze - oni nie widzą w tym problemu i są szczerze zdziwieni o co w ogóle ktoś ma pretensje!
Co tu jest niejasne? Burdy w koszu są przeznaczone do prania, brudy obok kosza - jeszcze do noszenia.
@daclaw zresztą każdy wie, że podłoga to najniższa półka w pokoju.