A jeszcze zapomniałaś o papierosy.No widzisz,u mnie jest zupełnie inaczej.Ona ma często orgazm ,a ja sporadycznie.Prosze by przejęła inicjatywę,ubrała bieliznę która kupiłem ,a tu tylko koszula nocna w kwiatki i przy zgaszonym świetle.Dobrze ,że jeszcze mam ręce sprawne.
@Olka1245 Włącz sobie TVN Style albo wejdź na onet, tam co chwile tłumaczą zbawienną role seksu w życiu kobiety, i że zdrady to dobra akcja na rozluźnienie.
@Olka1245 tu najpierw leży "doprowadzać do orgazmu" bo są kobiety które same tego nie umieją i trudno by poprowadziły choćby najbardziej chętnego faceta i powiedziały czego potrzebują.
Swoją drogą: spora część problemów dotyczy też kobiet, albo występują analogiczne.
Drodzy panowie, podpowiadam: jak seks jest przyjemny, to kobiety są bardziej chętne, gra wstępna to często miłe gesty przez cały dzień (od pocałunku na dzień dobry, przez obejrzenie razem filmu czy sms "myślę o tobie" w czasie pracy...) i niestety - największym zabójcą libido jest zmęczenie i stres.
Napisane tak, jakby chodziło o zdrowotne konsekwencje niejedzenia marchewki... Zorganizowanie sobie w miarę satysfakcjonującego seksu to nie jest taka prosta sprawa. Wielu ludziom nie udaje się to nigdy, w skali życia. Z kolei, na punkcie masturbacji nasza kościółkowa kultura ma ciężką obsesję. Nie ma to jak postawić przed człowiekiem nierealistyczne i sprzeczne wymagania...
Jakie to proste.
Tyle, że raczej jest odwrotnie - to podane w memie przypadłości są przyczyną a nie skutkiem braku seksu. Np. brak seksu wynika z problemów z erekcją?
@adamis62 Ogólnie to chyba równie dobrze może być efekt kuli śnieżnej.
Nie uprawiasz długo seksu, więc masz obniżone libido, wzrasta też poziom stresu, powoduje to problemy z dyspozycyjnością (u kobiet to często ból podczas stosunku, u mężczyzn - problemy z erekcją). Jeżeli pod wpływem stresu i zmęczenia dany problem pojawia się raz, to zwłaszcza w przypadku nieodpowiedniej reakcji partnera (typu: pretensje że już nie jestem dla ciebie atrakcyjny/atrakcyjna, domaganie się realizacji obowiązku małżeńskiego mimo bólu, "co z ciebie za mężczyzna?") pojawia się znowu stres że się nie uda/będzie nieprzyjemnie, więc seks jest darzony jeszcze większą niechęcią. Związek też się sypie, podobnie samoocena.
Podczas gdy seks to nie tylko penetracja, a stosunek nie zawsze musi kończyć się orgazmem, żeby ogólnie był przyjemny i dawał bliskość. Fakt, może naczytałam się za dużo literatury na ten temat ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2023 o 10:49
Niech zrobia grafike co sie dzieje z kobieta, gdy partner nie doprowadza jej do orgazmu, co jest nagminne. Najlepiej po wszystkim odwrocic sie i olac.
A jeszcze zapomniałaś o papierosy.No widzisz,u mnie jest zupełnie inaczej.Ona ma często orgazm ,a ja sporadycznie.Prosze by przejęła inicjatywę,ubrała bieliznę która kupiłem ,a tu tylko koszula nocna w kwiatki i przy zgaszonym świetle.Dobrze ,że jeszcze mam ręce sprawne.
@Olka1245 to, że ty jesteś "nieszczęśliwa" nie oznacza, że każdy jest lub musi być ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2023 o 11:11
@Olka1245 Włącz sobie TVN Style albo wejdź na onet, tam co chwile tłumaczą zbawienną role seksu w życiu kobiety, i że zdrady to dobra akcja na rozluźnienie.
@Olka1245 tu najpierw leży "doprowadzać do orgazmu" bo są kobiety które same tego nie umieją i trudno by poprowadziły choćby najbardziej chętnego faceta i powiedziały czego potrzebują.
Swoją drogą: spora część problemów dotyczy też kobiet, albo występują analogiczne.
Drodzy panowie, podpowiadam: jak seks jest przyjemny, to kobiety są bardziej chętne, gra wstępna to często miłe gesty przez cały dzień (od pocałunku na dzień dobry, przez obejrzenie razem filmu czy sms "myślę o tobie" w czasie pracy...) i niestety - największym zabójcą libido jest zmęczenie i stres.
Mezczyzni czy incele?
@Xar
Mężczyźni w teorii będący w związkach.
W teorii, bo czegoś takiego związkiem po prostu nie da się nazwać.
Bo "związek" trzydziestolatków, który od ponad roku żadnej czułości nie widział, nie wspominając o seksie, cóż.. związkiem po prostu nie jest.
Napisane tak, jakby chodziło o zdrowotne konsekwencje niejedzenia marchewki... Zorganizowanie sobie w miarę satysfakcjonującego seksu to nie jest taka prosta sprawa. Wielu ludziom nie udaje się to nigdy, w skali życia. Z kolei, na punkcie masturbacji nasza kościółkowa kultura ma ciężką obsesję. Nie ma to jak postawić przed człowiekiem nierealistyczne i sprzeczne wymagania...
taaa...mojej żonie tego się nie przetłumaczy
Jakie to proste.
Tyle, że raczej jest odwrotnie - to podane w memie przypadłości są przyczyną a nie skutkiem braku seksu. Np. brak seksu wynika z problemów z erekcją?
@adamis62 Ogólnie to chyba równie dobrze może być efekt kuli śnieżnej.
Nie uprawiasz długo seksu, więc masz obniżone libido, wzrasta też poziom stresu, powoduje to problemy z dyspozycyjnością (u kobiet to często ból podczas stosunku, u mężczyzn - problemy z erekcją). Jeżeli pod wpływem stresu i zmęczenia dany problem pojawia się raz, to zwłaszcza w przypadku nieodpowiedniej reakcji partnera (typu: pretensje że już nie jestem dla ciebie atrakcyjny/atrakcyjna, domaganie się realizacji obowiązku małżeńskiego mimo bólu, "co z ciebie za mężczyzna?") pojawia się znowu stres że się nie uda/będzie nieprzyjemnie, więc seks jest darzony jeszcze większą niechęcią. Związek też się sypie, podobnie samoocena.
Podczas gdy seks to nie tylko penetracja, a stosunek nie zawsze musi kończyć się orgazmem, żeby ogólnie był przyjemny i dawał bliskość. Fakt, może naczytałam się za dużo literatury na ten temat ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2023 o 10:49