@Jur4578 TAk w punkt. Nich jeszcze napisze jak odróżnić w tych Chinach polskie drewno od niemieckiego albo finskiego gdyż jest gop tam więcej niż polskiego i pownie grzybiarz po takiej wycieczce nie chciałby zbierać grzybów w niemieckim lesie.
I po raz kolejny - stopień zalesienia Polski się zwiększył z 29,6 w 2018 do 30,8% obecnie.
..kto minusuje do lasów nie chadza. Wycinki w całym kraju są okropne. Z zewnątrz zostawiają pas drzew a wewnątrz boiska do piłki nożnej. Tną wszędzie i wszystko. Szarańcza PISowska nie cofnie się przed niczym. ***** ***
@NewThriller ale w czym jest problem? Lasy w Polsce w większości są lasami gospodarczymi, czyli z przeznaczeniem do wycinki i nasadzenia nowych drzew. Jedyne ale, jakie można mieć do tej sytuacji to takie, że debile wysyłają masowo surowe drewno za granicę, a przedsiębiorcy muszą importować produkty drewnopochodne, czyli następuje wyprowadzanie pieniędzy z kraju, który sam mógłby takie produkty i półprodukty z drewna eksportować
@NewThriller te 100-letnie drzewa też ktoś kiedyś tam posadził. Jakie to ma mieć znaczenie, czy jeszcze będziemy na tym świecie czy nie? Przecież to nie sytuacja w której wszystkie lasy mają teraz wiek rębny i zostają nam same młodniki i kikuty matecznikow. Gospodarcze lasy były jeszcze zanim Lasy Państwowe powstały, spora część obecnych lasów była sadzona przez Niemców, czy w związku z tym mają sobie je przyjechać wyciąć?
Pitolenie ekooszołomów bez żadnej merytoryki. Dla środowiska bardziej wartościowe są drzewa młode, intensywnie rosnące, bo produkują więcej tlenu niż zużywają i ściągają sporą ilość CO2. Te stare próchna, do których chcecie się przykuwać, dla natury i dla nas są na minus
A mnie zawsze bawi, jak bambiści ekscytują się normalną uprawą leśną.
Jak pory z ogródka zrywacie, też płaczecie nad losem natury?
Przyjmijcie w końcu do wiadomości, że w Polsce nie ma praktycznie żadnych dziewiczych lasów, tylko 99% to lasy gospodarcze. Sadzi się je specjalnie do ścięcia, co 10 -15 lat przerzedza, żeby lepiej rosły, a po 80,100,120,150 latach, w zależności od typu uprawy się wycina, potem rekultywuje i za dwa trzy lata sadzi na nowo nowy las, który też wytnie się za 100 lat.
Jodły i świerki jak na democie, wcina się po 150 latach. To żadne "odwieczne lasy", tylko zwyczajnie dojrzałe drzewa rębne.
A jak popatrzeć na statystyki, to lasów stale przybywa. Więc o co bijecie pianę? Poza tym, że nie znacie się na gospodarce leśnej?
Piękny demot, w punkt ;)
@Jur4578 TAk w punkt. Nich jeszcze napisze jak odróżnić w tych Chinach polskie drewno od niemieckiego albo finskiego gdyż jest gop tam więcej niż polskiego i pownie grzybiarz po takiej wycieczce nie chciałby zbierać grzybów w niemieckim lesie.
I po raz kolejny - stopień zalesienia Polski się zwiększył z 29,6 w 2018 do 30,8% obecnie.
Smutne bo prawdziwe.
..kto minusuje do lasów nie chadza. Wycinki w całym kraju są okropne. Z zewnątrz zostawiają pas drzew a wewnątrz boiska do piłki nożnej. Tną wszędzie i wszystko. Szarańcza PISowska nie cofnie się przed niczym. ***** ***
@NewThriller ale w czym jest problem? Lasy w Polsce w większości są lasami gospodarczymi, czyli z przeznaczeniem do wycinki i nasadzenia nowych drzew. Jedyne ale, jakie można mieć do tej sytuacji to takie, że debile wysyłają masowo surowe drewno za granicę, a przedsiębiorcy muszą importować produkty drewnopochodne, czyli następuje wyprowadzanie pieniędzy z kraju, który sam mógłby takie produkty i półprodukty z drewna eksportować
@NewThriller te 100-letnie drzewa też ktoś kiedyś tam posadził. Jakie to ma mieć znaczenie, czy jeszcze będziemy na tym świecie czy nie? Przecież to nie sytuacja w której wszystkie lasy mają teraz wiek rębny i zostają nam same młodniki i kikuty matecznikow. Gospodarcze lasy były jeszcze zanim Lasy Państwowe powstały, spora część obecnych lasów była sadzona przez Niemców, czy w związku z tym mają sobie je przyjechać wyciąć?
Pitolenie ekooszołomów bez żadnej merytoryki. Dla środowiska bardziej wartościowe są drzewa młode, intensywnie rosnące, bo produkują więcej tlenu niż zużywają i ściągają sporą ilość CO2. Te stare próchna, do których chcecie się przykuwać, dla natury i dla nas są na minus
A mnie zawsze bawi, jak bambiści ekscytują się normalną uprawą leśną.
Jak pory z ogródka zrywacie, też płaczecie nad losem natury?
Przyjmijcie w końcu do wiadomości, że w Polsce nie ma praktycznie żadnych dziewiczych lasów, tylko 99% to lasy gospodarcze. Sadzi się je specjalnie do ścięcia, co 10 -15 lat przerzedza, żeby lepiej rosły, a po 80,100,120,150 latach, w zależności od typu uprawy się wycina, potem rekultywuje i za dwa trzy lata sadzi na nowo nowy las, który też wytnie się za 100 lat.
Jodły i świerki jak na democie, wcina się po 150 latach. To żadne "odwieczne lasy", tylko zwyczajnie dojrzałe drzewa rębne.
A jak popatrzeć na statystyki, to lasów stale przybywa. Więc o co bijecie pianę? Poza tym, że nie znacie się na gospodarce leśnej?