Ktoś przekombinował.
Na ten element cementowozu mówi się "grucha".
Grucha czyli "zgrubienie" od gruszki, gruszka to owoc który rośnie na GRUSZY.
Grusza to drzewo.
Wczasy pod gruszą mogą polegać na jednym z dwóch przypadków : 1 Przed budynkiem firmy rośnie grusza i owy pracownik ma wypożyczony stary namiot i przepocony śpiwór, dodatkowo dostaje 4-ro Pack harnasia i podczas owych wczasów może się wylegiwać, obijać patrząc jak reszta ciężko pracuje w upale. 2 Dostaje skierowanie do pensjonatu "pod gruszą" którego standardy są -5 gwiazdkowe, cały domek jest zżarty przez korniki, żółty materac, od 17-stej obowiązuje cisza nocna której nikt nie przestrzega, wszędzie komary itp.
Przynajmniej słonce mają. Bo u mnie już wszystko zardzewiało
Słońce, piasek, woda...
tak się kręcą wakacje w pracy na budowie
@JanuszTorun
https://demotywatory.pl/uploads/201207/1343518228_8ht3cw.jpg
https://demotywatory.pl/uploads/201307/1373472964_by_myface302.jpg
Ktoś przekombinował.
Na ten element cementowozu mówi się "grucha".
Grucha czyli "zgrubienie" od gruszki, gruszka to owoc który rośnie na GRUSZY.
Grusza to drzewo.
Wczasy pod gruszą mogą polegać na jednym z dwóch przypadków : 1 Przed budynkiem firmy rośnie grusza i owy pracownik ma wypożyczony stary namiot i przepocony śpiwór, dodatkowo dostaje 4-ro Pack harnasia i podczas owych wczasów może się wylegiwać, obijać patrząc jak reszta ciężko pracuje w upale. 2 Dostaje skierowanie do pensjonatu "pod gruszą" którego standardy są -5 gwiazdkowe, cały domek jest zżarty przez korniki, żółty materac, od 17-stej obowiązuje cisza nocna której nikt nie przestrzega, wszędzie komary itp.
ooooo autor z Jelcza?
To nie jest grusza, tylko gruszka. W życiu nie słyszałem, aby ktoś nazywał betoniarkę "gruszą".