Widać że nie grywasz w szachy. Jeśli w pierwszych posunięciach grasz głównie pionami to przegrasz.
Na początku rozgrywki gra się głównie figurami lekkimi, skoczkami i goncami. Dopiero w połowie rozgrywki ruszasz piony.
@sraka12 no to też do końca to niezbyt pasuje, bo np w sile bojowej, w wojsku, mężczyzna przedstawia znacznie większą wartość niż kobieta. Emeryci są już w zasadzie kosztem do ponoszenia, którzy nic do gospodarki już nie wnoszą. Czyli powinni być pionkami. W Japonii to emeryci rozumieją i sami zgłosili się do sprzątania elektrowni atomowej. Jak to któryś z nich powiedział "mi zostało za mało życia, nim dostanę raka to zdążę umrzeć, a młodych szkoda". Jakby nie patrzeć - chłop ma rację.
To że dana grupa jest najbardziej chędożona, nie oznacza że jest najmniej warta. Wręcz przeciwnie. Często to ta najbardziej znacząca (gospodarczo) grupa jest najbardziej wykorzystywana, a najbardziej promuje się pasożyty.
Więc zasadniczo jakby nie spiął w całość twojej przenośni to coś nie gra.
Raczej bym powiedział (i to trzymając się twojej logiki, jakoby pionki były najgorsze i najsłabsze) to:
- król - politycy, niby mogą wszystko, ale nie do końca, aczkolwiek zawsze ochronią swoje 4 litery innymi figurami,
- hetman to rekiny biznesu. W praktyce mają nawet dłuższe łapy od króla, ale będą go osłaniać bo król im przedłuża łapy,
- wieże to kler, do spółki z powyższymi figurami,
- gońce to służby wszelakie, wojsko, policja itd,
- "patomadki" to skoczki, tu skoczyć po socjał, tam podrzeć japę, tam kogoś wrobić.
A pionki to cała reszta która jest po prostu manipulowana przez powyższe figury.
@rafik54321 zgodzę się, że twórca demota zapewne nie gra w szachy, bo nawet nie wie, że królowa i hetman to to samo! Co do tego sposobu gry i przegrywania, to zleży z kim grasz i na jak agresywną strategię się decydujesz.
@rafik54321 to zrób po swojemu lepiej z tym przekazem- że dziecko w państwie jest królem, a nie Ci co rządzą. nie umiem i nie gram w szachy. chciałem fajny przekaz zrobić tylko
@therosiu Mówiąc o przegrywaniu miałem na myśli grę z kimś, kto wie coś więcej o szachach niż same zasady gry :P .
Ale nawet jeśli nie znasz debiutów, to warto sobie na początku właśnie wyprowadzić skoczki i gońce. To taka "zasada dla amatorów" XD.
Ze mnie też żaden wielki szachista, ale coś tam ogarniam :P.
@sraka12 ty piszesz jak być powinno, a nie jak jest. To znacząca różnica.
Myślisz że państwo dba o dzieci? Taki członek! Mało dzieciaków w bidulach? A większości nie da się adoptować, bo rodzice nie są pozbawieni praw rodzicielskich i takie dzieciaki kisną w bidulach do 18tki i wtedy problem rozwiązuje się sam.
A prawda jest taka że polityk poświęci każdego, byle się utrzymać koryta, a że bezpośrednio ma władzę, to może to praktykować.
Tak samo mógłbyś napisać że w każdym koncernie to pracownicy szeregowi są "królami". Tylko jak przychodzi redukcja etatów to najpierw się tych "królów" zwalnia, a nie zarząd :/ .
Masz jakieś utopijne wyobrażenie.
Nie grasz w szachy - ok. Twoja sprawa, nie musisz grywać, ale czemu więc robisz szachową metaforę, nie wiedząc nawet nic o tym jaka figura za co odpowiada?
Mówisz że dzieci są "królami", a jednocześnie rząd obciął kasę na psychiatrię dziecięcą by było na propagandę. Heloł...
Gdybyś dopisał że tak być powinno - nie czepiałbym się, ale między tym jak być powinno, a tym jak jest - jest olbrzymia przepaść.
Widać że nie grywasz w szachy. Jeśli w pierwszych posunięciach grasz głównie pionami to przegrasz.
Na początku rozgrywki gra się głównie figurami lekkimi, skoczkami i goncami. Dopiero w połowie rozgrywki ruszasz piony.
@rafik54321 chodzi o wartosc punktową
@sraka12 no to też do końca to niezbyt pasuje, bo np w sile bojowej, w wojsku, mężczyzna przedstawia znacznie większą wartość niż kobieta. Emeryci są już w zasadzie kosztem do ponoszenia, którzy nic do gospodarki już nie wnoszą. Czyli powinni być pionkami. W Japonii to emeryci rozumieją i sami zgłosili się do sprzątania elektrowni atomowej. Jak to któryś z nich powiedział "mi zostało za mało życia, nim dostanę raka to zdążę umrzeć, a młodych szkoda". Jakby nie patrzeć - chłop ma rację.
To że dana grupa jest najbardziej chędożona, nie oznacza że jest najmniej warta. Wręcz przeciwnie. Często to ta najbardziej znacząca (gospodarczo) grupa jest najbardziej wykorzystywana, a najbardziej promuje się pasożyty.
Więc zasadniczo jakby nie spiął w całość twojej przenośni to coś nie gra.
Raczej bym powiedział (i to trzymając się twojej logiki, jakoby pionki były najgorsze i najsłabsze) to:
- król - politycy, niby mogą wszystko, ale nie do końca, aczkolwiek zawsze ochronią swoje 4 litery innymi figurami,
- hetman to rekiny biznesu. W praktyce mają nawet dłuższe łapy od króla, ale będą go osłaniać bo król im przedłuża łapy,
- wieże to kler, do spółki z powyższymi figurami,
- gońce to służby wszelakie, wojsko, policja itd,
- "patomadki" to skoczki, tu skoczyć po socjał, tam podrzeć japę, tam kogoś wrobić.
A pionki to cała reszta która jest po prostu manipulowana przez powyższe figury.
@rafik54321 zgodzę się, że twórca demota zapewne nie gra w szachy, bo nawet nie wie, że królowa i hetman to to samo! Co do tego sposobu gry i przegrywania, to zleży z kim grasz i na jak agresywną strategię się decydujesz.
@rafik54321 to zrób po swojemu lepiej z tym przekazem- że dziecko w państwie jest królem, a nie Ci co rządzą. nie umiem i nie gram w szachy. chciałem fajny przekaz zrobić tylko
@therosiu Mówiąc o przegrywaniu miałem na myśli grę z kimś, kto wie coś więcej o szachach niż same zasady gry :P .
Ale nawet jeśli nie znasz debiutów, to warto sobie na początku właśnie wyprowadzić skoczki i gońce. To taka "zasada dla amatorów" XD.
Ze mnie też żaden wielki szachista, ale coś tam ogarniam :P.
@sraka12 ty piszesz jak być powinno, a nie jak jest. To znacząca różnica.
Myślisz że państwo dba o dzieci? Taki członek! Mało dzieciaków w bidulach? A większości nie da się adoptować, bo rodzice nie są pozbawieni praw rodzicielskich i takie dzieciaki kisną w bidulach do 18tki i wtedy problem rozwiązuje się sam.
A prawda jest taka że polityk poświęci każdego, byle się utrzymać koryta, a że bezpośrednio ma władzę, to może to praktykować.
Tak samo mógłbyś napisać że w każdym koncernie to pracownicy szeregowi są "królami". Tylko jak przychodzi redukcja etatów to najpierw się tych "królów" zwalnia, a nie zarząd :/ .
Masz jakieś utopijne wyobrażenie.
Nie grasz w szachy - ok. Twoja sprawa, nie musisz grywać, ale czemu więc robisz szachową metaforę, nie wiedząc nawet nic o tym jaka figura za co odpowiada?
Mówisz że dzieci są "królami", a jednocześnie rząd obciął kasę na psychiatrię dziecięcą by było na propagandę. Heloł...
Gdybyś dopisał że tak być powinno - nie czepiałbym się, ale między tym jak być powinno, a tym jak jest - jest olbrzymia przepaść.
@rafik54321 mordo ja to nacpany robilem, zobacz godzine, walic to juz mi sie nie chce
@sraka12 Niektórzy to o tej godzinie wstają...
@rafik54321 a ja jeszcze nie spie xd
W szachach nie ma "królowej". Jest hetman.