Z goownem które do niczego nie jest potrzebne. Papierowe ćwiczenia są tylko po to żeby zdzierać kasę i żeby dzieciaki miały co robić gdy nauczycielka idzie na fajkę.
@Hamster88 Do Kangura raczej się nie zakuwa. Albo ktoś potrafi logicznie myśleć, albo nie. Można co najwyżej nieco sobie poćwiczyć w celu "gimnastyki umysłu".
Wiecie co? sądząc po komentarzach powinno się zlikwidować obowiązek szkolny.
Niech do szkoły chodzą tylko Ci którzy chcą się uczyć. Rynek pracy i przyszłość zweryfikuje kto miał rację.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2023 o 21:30
@Izyda666 To jest slaby pomysl ze wzgledu na patologiczne rodziny. Dziecko z takiego otoczenia moze chciec sie uczyc, ale rodzice kaza mu zostac w domu i koniec - a jako, ze bez podstawowego wyksztalcenia nie znajdzie pracy, bedzie kontynuowac krag patologii, w najlepszym przypadku siedzac na socjalu, a w najgorszym - wchodzac w swiat przestepczy.
1) z ulgą, że tylko trzy zadania zadane jako praca domowa,
2) ze zdziwieniem kiedy okazywało się że każde z nich składa się z podpunktów od a do f,
3) z nauczycielką, która następnego dnia mówiła z pamięci "w zadaniu X w podpunkcie y jest błąd w odpowiedziach"
4) podręcznik można było odkupić od starszego o 10 lat sąsiada
Z torturami, stresem i nieunikniona jedynka.
Z goownem które do niczego nie jest potrzebne. Papierowe ćwiczenia są tylko po to żeby zdzierać kasę i żeby dzieciaki miały co robić gdy nauczycielka idzie na fajkę.
@Thevipervip Właśnie po to są ćwiczenia aby uczeń w końcu nauczył się rozwiązywać zadania.
z zakuwaniem do Kangura XD
@Hamster88 Do Kangura raczej się nie zakuwa. Albo ktoś potrafi logicznie myśleć, albo nie. Można co najwyżej nieco sobie poćwiczyć w celu "gimnastyki umysłu".
Mam jeszcze tą książkę w domu.
Z nauczycielka, ktorej balo sie nawet spojrzec w oczy.
Zbiór zadań z matematyki jak każdy inny.
Z niespełnioną obietnicą. Nie zostałem Pitagorasem.
Wiecie co? sądząc po komentarzach powinno się zlikwidować obowiązek szkolny.
Niech do szkoły chodzą tylko Ci którzy chcą się uczyć. Rynek pracy i przyszłość zweryfikuje kto miał rację.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2023 o 21:30
@Izyda666 To jest slaby pomysl ze wzgledu na patologiczne rodziny. Dziecko z takiego otoczenia moze chciec sie uczyc, ale rodzice kaza mu zostac w domu i koniec - a jako, ze bez podstawowego wyksztalcenia nie znajdzie pracy, bedzie kontynuowac krag patologii, w najlepszym przypadku siedzac na socjalu, a w najgorszym - wchodzac w swiat przestepczy.
@Izyda666 Dzieci same nie decydują za siebie. Więc lepiej już chyba zastanawiać się nad reformą edukacyjną by przynosiła jakieś korzyści.
@Izyda666 Hm, sądząc po komentarzach, to problem był z nauczycielami, a nie materiałem.
stres, tortury i nie umiejaca wyjaśnić zagadnień nauczycielka tylko dla 3 uczniów co mieli 5 z matematyki ...
Nie był i nie jest. System pruski w obecnych czasach nie zdaje egzaminu.
1) z ulgą, że tylko trzy zadania zadane jako praca domowa,
2) ze zdziwieniem kiedy okazywało się że każde z nich składa się z podpunktów od a do f,
3) z nauczycielką, która następnego dnia mówiła z pamięci "w zadaniu X w podpunkcie y jest błąd w odpowiedziach"
4) podręcznik można było odkupić od starszego o 10 lat sąsiada