Kiedyś będąc w gościach na imprezie urodzinowej widziałem jak kobieta trzymając dziecko wsadziła mu palec do pampersa, wyciągnęła palec, roztarła guano między kciukiem i palcem wskazującym mówiąc ,,Mała zrobiła kupę''. Jej mąż posadził małą na stół i zaczął przewinąć gówniaka a matka nawet rąk nie umyła. Jeszcze mandarynkę potem obierała i jadła tymi rękoma. Ale w sumie było to specyficzne małżeństwo zaproszone zasadniczo z grzeczności z uwagi na jakieś tam koligacje rodzinne.
Ja kiedys bylem na awarii. Napraeiam komputer ale czuje cos je...ie kupa. A sie okazalo ze szkrab moze z 1.5 roku, popier...la po mieszkaniu bez pieluchy. A to walnie sobie kupke tu albo tam... Jak ptak. Zero kontroli nad wyproznieniem. Wali kiedy natura kaze...
Gdy byłam w ciąży stare ciotki twierdziły, że kupa własnego dziecka nie śmierci. To ja chyba urodziłam cudze dzieci, bo przy zmianie obsranych pieluch miałam silny odruch wymiotny i musiałam robić sobie maseczkę, aby ograniczyć czucie tego smrodu i tak dopóki nie zaczęły robić do nocnika a potem do sedesu. Miałam przynajmniej motywację, aby dzieci uczyć załatwiania się do sedesu.
Teraz mam wnuki i jest to samo. Chyba to nie moje wnuki.
@katem mnie kupy dzieci faktycznie "nie śmierdziały" za to wytworzył mi się odruch wymiotny na zapach mokrych husteczek którymi im tyłki wycierałem, zapach raczej neutralny ale mi śmierdzi więc jak nie z jednej to zdrugiej strony obrzydzenie pozostało
@katem Ja z kolei usłyszałam kiedyś od znajomej że kupa własnego dziecka ma słodki zapach... Teraz już rozumiem, skąd wzięło się określenie "odpieluszkowe zapalenie mózgu".
To jest niewiarygodne, jakimi idiotami są ludzie. Wychowałem swoje dzieci, mam teraz wnuki, czasami zajmuję się nimi. Do głowy nie przyszłyby mi takie pomysły. Jestem w szoku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2023 o 14:27
Kiedyś będąc w gościach na imprezie urodzinowej widziałem jak kobieta trzymając dziecko wsadziła mu palec do pampersa, wyciągnęła palec, roztarła guano między kciukiem i palcem wskazującym mówiąc ,,Mała zrobiła kupę''. Jej mąż posadził małą na stół i zaczął przewinąć gówniaka a matka nawet rąk nie umyła. Jeszcze mandarynkę potem obierała i jadła tymi rękoma. Ale w sumie było to specyficzne małżeństwo zaproszone zasadniczo z grzeczności z uwagi na jakieś tam koligacje rodzinne.
Ja kiedys bylem na awarii. Napraeiam komputer ale czuje cos je...ie kupa. A sie okazalo ze szkrab moze z 1.5 roku, popier...la po mieszkaniu bez pieluchy. A to walnie sobie kupke tu albo tam... Jak ptak. Zero kontroli nad wyproznieniem. Wali kiedy natura kaze...
Może on też powinien zaproponować jej, ''test miłości''? XD
Może na początek powinna zaprezentować swoją miłość do męża...
Gdy byłam w ciąży stare ciotki twierdziły, że kupa własnego dziecka nie śmierci. To ja chyba urodziłam cudze dzieci, bo przy zmianie obsranych pieluch miałam silny odruch wymiotny i musiałam robić sobie maseczkę, aby ograniczyć czucie tego smrodu i tak dopóki nie zaczęły robić do nocnika a potem do sedesu. Miałam przynajmniej motywację, aby dzieci uczyć załatwiania się do sedesu.
Teraz mam wnuki i jest to samo. Chyba to nie moje wnuki.
@katem mnie kupy dzieci faktycznie "nie śmierdziały" za to wytworzył mi się odruch wymiotny na zapach mokrych husteczek którymi im tyłki wycierałem, zapach raczej neutralny ale mi śmierdzi więc jak nie z jednej to zdrugiej strony obrzydzenie pozostało
@katem Ja z kolei usłyszałam kiedyś od znajomej że kupa własnego dziecka ma słodki zapach... Teraz już rozumiem, skąd wzięło się określenie "odpieluszkowe zapalenie mózgu".
Są ludzie, którzy jeżdżą po bandzie, i są tacy, którzy ją przebili i gdzieś odjechali nawet tego nie zauważając.
To jest tak obrzydliwe, że żałuję, że to przeczytałam. Powinno być oznaczone jako szkodliwe treści.
Gdyby w tvp o tym powiedziano, to pewnie 30% Polaków smarowałoby się gównem...
Pojdźmy o krok dalej. Dlaczego by nie używać ekstramentów jak masła i ich nie zjadać. Jest potrzeba takiego przekazu w tej społeczności Madek.
To jest niewiarygodne, jakimi idiotami są ludzie. Wychowałem swoje dzieci, mam teraz wnuki, czasami zajmuję się nimi. Do głowy nie przyszłyby mi takie pomysły. Jestem w szoku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2023 o 14:27
To prawda, że w ciąży inteligencja spada, ale tu chyba nie miało co spaść