te siłownie pod chmurką to ta kupa żelastwa w parkach, na które 1 w miesiącu ktoś wejdzie, albo jakiś bobas porzuca kamieniami, a kosztowały miliony? ;)
@pandoro to są w większości przypadków siłownie dla seniorów i to takich, którzy nie są zbyt aktywni fizycznie, jednak faktycznie mało kto z tego korzysta.
Też tak bezsensownie je stawiają, w mojej najbliższej okolicy jest chyba z 10 takich siłowni dla seniorów, gdzie młody nie poćwiczy bo nie ma na czym, nawet głupiego drążka nie zrobili. Dlatego te 10 jest zwykle puste mimo że większość z nich jest w centrum, przy osiedlu, przy atrakcjach turystycznych, ogólnie w atrakcyjnych miejscach.
Oprócz tych jest tylko jedna siłownia polowa na ludzi młodszych i aktywniejszych fizycznie. Jest to taka siłownia do kalistenika, głównie z samymi drabinkami, drążkami, kołami gimnastycznymi ławeczkami i tylko ta jedna jest często pełna ludzi, chociaż jest na przedmieściu, gdzie nie przyjdziesz sobie przy okazji, tylko musisz wybrać się specjalnie na nią.
Tylko, że po 5 latach połowa osób tam mieszkających dorobi się dzieci.
A tak poza tym, są takie osiedla, ale:
1) nie są to osiedla domków nigdy, bo domki to się kupuje jak się ma rodzinę, po co singlowi?
2) z reguły są to okolice gdzie dominuje wynajem a nie zakup mieszkania. Czemu? Bo większość tych singlów kiedyś zakłada rodziny, więc mieszkania kupuje się raczej z nastawieniem na zamieszkanie tam również z rodziną
3) te lokalizacje to głównie takie gdzie również dominuje wynajem krótkoterminowy, czyli miejsca turystyczne, imprezowe itd. Głównym problemem tutaj jest zapewnienie sobie konkretnej umowy na cały rok a nie tylko na okres poza sezonem.
Tak więc da się, jak sie dobrze poszuka znaleźć lokalizację mocno imprezową na której dominują single lub parki w trybie bezdzietnym, oraz ta sytuacja nie zmieni się w ciągu kilku lat. bo jak sie dzieci dorobią to zmienią miejsce zamieszkania.
Przykład? Okolice Motławy w Gdańsku, praktycznie w ogóle nie ma tam dzieci. Ceny wynajmu sa dosc wysokie, ale spełnia twoje wymagania.
@Elathir
"nie są to osiedla domków nigdy, bo domki to się kupuje jak się ma rodzinę, po co singlowi?"
Bo może go kurła stać i nie chce mieć sąsiadów po drugiej stronie ściany? Bo może ma ochotę mieć swój kawałek ogródka i posadzić sobie w nim pomidory? Bo może ma ochotę mieć w domu własną bibliotekę czy kolekcje obrazów i mieszkanie będzie na to z małe? A może zwyczajnie lubi sprzątać i większy dom przyda mu się do spełniania swojego hobby?
Jak singiel albo bezdzietna para to już mają się z automatu gnieść w kawalerce pomiędzy emerytami i rodzinami z dziećmi?
@Nighthawk7 no może mieć. Po prostu takich singli jest na tyle mało, że jakby zebrać ich z całej polski to by na jedno osiedle starczyło z trudem.
Jakby był popyt to by była podaż. Większość singli nie chce mieć obowiązków w postaci dbania o dom. Co więcej dom chcą ci co chcą ciszy, a to stoi w opozycji co do wymagań z demota. To co ty opisujesz pasuje bardziej do osiedla dla emerytów, a takie powstają.
Tak wygląda każde powiatowe zadupie, z braku pomysłu budują plenerowe siłownię co 100m za środki z UE, jest tylko jeden haczyk, na takich zadupiach są sami single i nie ma singielek
W cywilizowanych krajach są takie osiedla. Ale Polska jeszcze niegotowa. U nas nadal pokutuje mentalność nakazującąca kobietom rodzić, "kto poda szklankę wody na starość" (w innych krajach od tego jest tania siła robocza z Polski i innych biednych krajów).
Tak, nazywa się akademik.
@hubertnnn W pobliżu akademika jest szkoła wyższa
Przepieknie :D
Hałas w dzień przeszkadza, a w nocy nie xD
te siłownie pod chmurką to ta kupa żelastwa w parkach, na które 1 w miesiącu ktoś wejdzie, albo jakiś bobas porzuca kamieniami, a kosztowały miliony? ;)
@pandoro to są w większości przypadków siłownie dla seniorów i to takich, którzy nie są zbyt aktywni fizycznie, jednak faktycznie mało kto z tego korzysta.
Też tak bezsensownie je stawiają, w mojej najbliższej okolicy jest chyba z 10 takich siłowni dla seniorów, gdzie młody nie poćwiczy bo nie ma na czym, nawet głupiego drążka nie zrobili. Dlatego te 10 jest zwykle puste mimo że większość z nich jest w centrum, przy osiedlu, przy atrakcjach turystycznych, ogólnie w atrakcyjnych miejscach.
Oprócz tych jest tylko jedna siłownia polowa na ludzi młodszych i aktywniejszych fizycznie. Jest to taka siłownia do kalistenika, głównie z samymi drabinkami, drążkami, kołami gimnastycznymi ławeczkami i tylko ta jedna jest często pełna ludzi, chociaż jest na przedmieściu, gdzie nie przyjdziesz sobie przy okazji, tylko musisz wybrać się specjalnie na nią.
Wszystko by było ok, pod warunkiem, że byłby nakaz ciszy całodobowo. Żeby żaden przymuł nie "uprzyjemniał" sąsiadom życia muzyką dla debili umcy-umcy.
Może będzie https://noizz.pl/spoleczenstwo/osiedle-dla-doroslych-w-polsce-czy-zakaz-dzieci-bedzie-legalny/lr9s7lz
Tylko, że po 5 latach połowa osób tam mieszkających dorobi się dzieci.
A tak poza tym, są takie osiedla, ale:
1) nie są to osiedla domków nigdy, bo domki to się kupuje jak się ma rodzinę, po co singlowi?
2) z reguły są to okolice gdzie dominuje wynajem a nie zakup mieszkania. Czemu? Bo większość tych singlów kiedyś zakłada rodziny, więc mieszkania kupuje się raczej z nastawieniem na zamieszkanie tam również z rodziną
3) te lokalizacje to głównie takie gdzie również dominuje wynajem krótkoterminowy, czyli miejsca turystyczne, imprezowe itd. Głównym problemem tutaj jest zapewnienie sobie konkretnej umowy na cały rok a nie tylko na okres poza sezonem.
Tak więc da się, jak sie dobrze poszuka znaleźć lokalizację mocno imprezową na której dominują single lub parki w trybie bezdzietnym, oraz ta sytuacja nie zmieni się w ciągu kilku lat. bo jak sie dzieci dorobią to zmienią miejsce zamieszkania.
Przykład? Okolice Motławy w Gdańsku, praktycznie w ogóle nie ma tam dzieci. Ceny wynajmu sa dosc wysokie, ale spełnia twoje wymagania.
@Elathir
"nie są to osiedla domków nigdy, bo domki to się kupuje jak się ma rodzinę, po co singlowi?"
Bo może go kurła stać i nie chce mieć sąsiadów po drugiej stronie ściany? Bo może ma ochotę mieć swój kawałek ogródka i posadzić sobie w nim pomidory? Bo może ma ochotę mieć w domu własną bibliotekę czy kolekcje obrazów i mieszkanie będzie na to z małe? A może zwyczajnie lubi sprzątać i większy dom przyda mu się do spełniania swojego hobby?
Jak singiel albo bezdzietna para to już mają się z automatu gnieść w kawalerce pomiędzy emerytami i rodzinami z dziećmi?
@Nighthawk7 no może mieć. Po prostu takich singli jest na tyle mało, że jakby zebrać ich z całej polski to by na jedno osiedle starczyło z trudem.
Jakby był popyt to by była podaż. Większość singli nie chce mieć obowiązków w postaci dbania o dom. Co więcej dom chcą ci co chcą ciszy, a to stoi w opozycji co do wymagań z demota. To co ty opisujesz pasuje bardziej do osiedla dla emerytów, a takie powstają.
Tak wygląda każde powiatowe zadupie, z braku pomysłu budują plenerowe siłownię co 100m za środki z UE, jest tylko jeden haczyk, na takich zadupiach są sami single i nie ma singielek
w UK takie są
Dom spokojnej jesieni spełnia wszystkie te wymagania... :)
Dorośnij i załóż rodzinę...
daj spokój zrzędo ;-)
W cywilizowanych krajach są takie osiedla. Ale Polska jeszcze niegotowa. U nas nadal pokutuje mentalność nakazującąca kobietom rodzić, "kto poda szklankę wody na starość" (w innych krajach od tego jest tania siła robocza z Polski i innych biednych krajów).
Może za kilka pokoleń doczekamy takich osiedli...