coraz wiecej facetow jest samotnych i po prostu nie ma do kogo sie zwrocic. a media wciaz podkreslaja ze tylko kobiety sie teraz licza. jest masa programow skierowanych tylko do kobiet, ciezko znalezc cokolwiek dla nas, a to przeciez faceci czesciej sie zabijaja, czesciej laduja na ulicy, czesciej sa ofiarami przestepstw itd itp.
@tomkosz W czerwcu tego roku zbiegły się w czasie miesiąc zdrowia psychicznego mężczyzn i pride month. O tym pierwszym mało kto słyszał, geje, lesbijki i wszystkie transy, przy poklasku mediów, o swoim święcie nie pozwoliły nikomu zapomnieć.
@niewiemnawett a co za roznica? jakie to ma znaczenie? jesli cie to pocieszy to sa ofiarami coraz czesciej kobiet wlasnie. Pytanie tylko czy kobiety sa coraz bardziej agresywne czy tez faceci dopiero teraz zaczynaja sie dzielic tym co kobiety im robia?
@tomkosz Jest masa programów skierowanych do kobiet, bo to faceci są zazwyczaj agresorami. To jest fakt, faceci częściej zabijają i częściej gwałcą. Kobiety są w ciągłym strachu idąc ulicą nocą, więcej stresu itp. To nie wpływa dobrze na psychikę. Są też programy skierowane do mężczyzn. Ale to nie wina kobiet, że ludzie się nie zgłaszają po pomoc. Myślcie samodzielnie, a nie, że kuzwa kulturowo to mężczyzna ma być silny i odporny i nie potrzebuje pomocy. Potrzebuje, i lepiej jest się zgłosić na terapię, niż wyżywać się potem na innych.
@niewiemnawett przemoc nie ma plci, to juz dobrze znany fakt. przemoc ma wiele twarzy i kobiety znane sa z tego ze czesciej uciekaja sie do przemocy psychicznej, wcale nie lepszej niz ta fizyczna. Taka trudnej jest udowodnic, a jej efekty ciagna sie latami. Wiem ze wygodnie i modnie jest zwalac wszystko na facetow, ale to po prostu nieprawda.
@tomkosz A tak szczerze, co robicie, by było głośno o przemocy wobec mężczyzn, o ich zdrowiu psychicznym itd.? Jakakolwiek petycja, zbiórka na telefon zaufania, marsze "Mężczyzno, my bracia jesteśmy z Tobą" albo "Masz prawo płakać". Czemu oczekujecie, ze ktoś coś zrobi za was? Czemu tego nie nagłośnicie, tylko pozwalacie cicho płakać w koncie koledze.
Kobieta umarła przez głupotę ustawy i sumienie" lekarza? My robimy marsze, wieszamy bilbordy, udostępniamy posty, spamujemy listami, robimy marsze i petycje. Co wy ostatnio zorganizowaliśmy?
PS. inicjatywy dla mężczyzn też są. Ostatnio nawet mężczyźni wygrali w sądzie rozprawę o dyskryminacje- jak widać da się.
@Livanir 'A tak szczerze, co robicie, by było głośno o przemocy wobec mężczyzn, o ich zdrowiu psychicznym itd.?' Mężczyźni są bardziej praktyczni. Organizują się online, dają sobie porady, opisują typowe manipulacje.
'Czemu oczekujecie, ze ktoś coś zrobi za was?' Nie oczekujemy
'Czemu tego nie nagłośnicie, tylko pozwalacie cicho płakać w koncie koledze. ' Zamiast płakać lepiej działać i to robią.
Czasami trzeba porozmawiac z psychologiem albo terapeuta, jak sie nam swiat wali na glowe. To tez jest odwaga. Czasami jest tak zle, ze pragnie sie tylko smierci. Ale smierc jest ucieczka. Zycie jest wyzwaniem i obowiazkiem. Trzeba zyc dla naszych dzieci i osob, ktore nasz kochaja. To oni beda cierpiec, jak zrobimy cos glupiego.
@kul159 Trzeba mieć ogromne szczęście, żeby znaleźć dobrego psychologa czy terapeutę. Plus wydać fortunę przy okazji. Ale zgadzam się, że to jest akt odwagi. A osoba, która usłyszy, że życie "jest wyzwaniem, a śmierć jest ucieczką" to będzie jeszcze bliżej samobójstwa niż wcześniej. Osoba z depresją uważa umycie zębów za wyzwanie, co dopiero życie, podejmowanie decyzji i wysiłków, żeby co? Żyć? Żyć czyli się męczyć? Wielka motywacja. Bliscy będą cierpieć? Ktoś z depresją też cierpi, zazwyczaj latami...
Ja tam wolę mieć faceta, który się ze mną dzieli problemami. Albo jesteśmy we wszystkim razem, albo w ogóle. Co jest męskiego w powstrzymywaniu emocji? Wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy mają uczucia, pragnienia, smutki i radości. Co jest warte życie z osobą, która ukrywa to co czuje?
Nie mówię o agresji, rzecz jasna.
Żeby zaraz ktoś nie napisał, że jak mnie stłucze, to też pokazuje emocje...
I właśnie takiego myślenia jak Piotr Korczarowski usiłuje oduczyć mojego męża. On nie ma se dawać rady ze wszystkim sam, niszcząc siebie. On, gdyż ma problem, ma przyjść do mnie, pogadać. A jak nie do mnie, to ma się do jakiegoś kolegi odezwać, iść pojeździć, czy inaczej rozładować emocje.
I, panowie, można znaleźć kobietę, która gdy wam się zbiera na płacz (tak, facet może płakać!), powie, tu masz moje ramię, chusteczki, wypłacz się. A potem porozmawiamy, może uda się nam rozwiązać ten problem. Wspólnie, bo chyba też po to jesteśmy razem.
Aż wygooglałam, co to za gość promujący tak toksyczny wzorzec męskości spod znaku "chłopaki nie płaczą". No tak: "umysł konserwatysty, bla bla, dusza wolnościowca...". Czy nikt mu nie powiedział, że zaburzenia osobowosci czy nastroju to byty realne i to się leczy? Czy nie pomyślał, że przyjaciele, rodzina to "zasób społeczny", z którego powinniśmy korzystać, gdy wpadamy w tarapaty? Bo to jest RACJONALNE a nie "zacisnę zęby i będę udawał, że wszystko gra, żeby samemu to ogarnąć".
Fajnie jest byś samodzielnym, ale oznaką dojrzałości i rozsądku jest wychwycenie momentu, gdy potrzebujemy innych ludzi.
Japie*dole co typ musiał wziąć, żeby napisać takie g*wno o facetach i przez takich typów faceci mają przewalone, bo muszą udawać, że są silni i nie mogą do nikogo napisać lub zadzwonić, aby porozmawiać o swoich problemach
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 sierpnia 2023 o 16:14
Nie pokazywać negatywnych emocji, dusić wszystko w sobie, ból zawsze do środka, a potem jak już się nie wyrabia, to samobój. Wspaniały plan, zakłady pogrzebowe lubią to!
@panna_zuzanna_i_wanna
I jeszcze w dodatku zostawić kobietę i dzieci z bałaganem do uporządkowania, długami i problemami, które urosły do rozmiarów katastrofy, choć mogły zostać zduszone w zarodku.
@panna_zuzanna_i_wanna Problem polega na tym, że wiele mężczyzn, jak i kobiet ma podejście, iż facet nie płacze oraz wielu jest gotowych skopać leżącego bo słaby. Dlatego mężczyźni dochodzą do wniosku, iż lepiej się wyciszyć w samotni, hobby lub zwierzyć się dobremu kumplowi lub przyjaciółce. Dochodzą do wniosku, iż lepiej działać niż płakać, tak jak wednesday: https://www.youtube.com/shorts/xoiUx9mSnbI
@skromny Przede wszystkim to błędne przekonanie, że ludzie wciąż uważają, że "faceci nie płaczą". Na szczęście już wychodzimy z tego mentalnego średniowiecza. Mężczyźni widzą, że sami też mogą znaleźć się w podobnej sytuacji, a kobiety naprawdę nie mają problemu z tym, że mężczyźni okazują emocje, także to "kopanie leżącego" to może przez jakichś mentalnych troglodytów. "Zwierzyć się dobremu kumplowi lub przyjaciółce" - albo żonie, bo od czegoś chyba te związki są, a nie tylko od wspólnego wychowywania dzieci i spłacania kredytu. Poza tym popieram. Nie ma nic gorszego niż przeżywać swoje problemy w samotności.
@panna_zuzanna_i_wanna 'Przede wszystkim to błędne przekonanie, że ludzie wciąż uważają, że "faceci nie płaczą". Na szczęście już wychodzimy z tego mentalnego średniowiecza.' Tylko problem polega na tym, że faceci lepiej radzą sobie mając to 'błędne przekonanie', niż publicznie pokazując swoje emocje.
'także to "kopanie leżącego" to może przez jakichś mentalnych troglodytów.' Których jest coraz więcej.
'albo żonie, bo od czegoś chyba te związki' To zależy od partnerki.
'Nie ma nic gorszego niż przeżywać swoje problemy w samotności.'
Większość nie ma wyjścia. To, że kobiety mające po 500 znajomych na facebooku nie wyobrażają sobie, ale można nie mieć nikogo zaufanego, do kogo można się otworzyć.
No tak, najpierw tacy napinacze robią z siebie kamień nie do ruszenia i co to on nie będzie się nikomu wyżalał jak jakiś pedał a potem alkoholizm, rodzina rozwalona a on siedzi na forach i postuje o tym,że mężczyźni się zabijają przez nowoczesną cywilizacje i pęd życia.
kurcze, jaki zlot pi****czek w komentarzach. Dobrze gość pisze, tylko trzeba zrozumieć, jasne że facet ma emocje, ale ma nad nimi zapanować, znamy ból, samotność etc. tylko że facet umie sobie z tym poradzić. Jeśli się wypłakujesz kobiecie, psychoterapeucie, kumplowi (aczkolwiek tutaj jest pewien margines) to jesteś ciepłą kluchą a nie facetem. I luz, nie każdy musi nim być, nie każda kobieta (jak chociażby widać w komentach) szuka faceta, niektóre wolą takie miękkie faje. I to też jest spoko. Szanujmy się takimi jakimi jesteśmy, ale szanujmy też świat takim jakim jest, nie dopasowujmy go do swoich chorych wyobrażeń.
Umiejętność radzenia sobie z emocjami jest wymagana od dorosłych ludzi, nie "mężczyzn". Ludzie dorośli i pełnosprawni intelektualnie dodatkowo wiedzą, że jest to umiejętność o skończonej mocy i czasem trzeba zewnętrznego wsparcia.
"Świat jaki jest" to produkt chorych wyobrażeń ludzi którzy byli głupsi (a przynajmniej mniej wiedzieli) od nas. Zmiana tego co postrzegamy jako złe nie jest fanaberią a OBOWIĄZKIEM.
@iposek
Mam w rodzinie takiego, co sobie tak sam radził. Słowem się nie zająknął o problemach finansowych do momentu, kiedy już nie dało się tego więcej ukrywać. Umiarkowany problem urósł do rozmiarów katastrofy, która dotknęła wszystkich w rodzinie - komornik, gigantyczne długi i te sprawy. Z kolei mój dobry kumpel tak "świetnie" sobie radził sam z problemami w pracy, że pewnego dnia matka znalazła go w jego mieszkaniu w stanie katatonii (zdarza się w ciężkiej depresji) - nie mówił, nie jadł, nie ruszał się. I znowu, jak myślisz, kto sprzątał to bagno? Kto woził po lekarzach, załatwiał zwolnienia, kupował leki? Kto ponosił koszt emocjonalny, fizyczny i finansowy tego wszystkiego? Rodzina, bo przecież nie tacy mądrale jak ty.
Kurka wodna, nikt nie musi wypłakiwać mi się w rękaw, ale chciałabym wiedzieć, na czym stoję i z kim idę wieczorem do łóżka. Jeżeli są problemy, chcę o nich wiedzieć zawczasu, a nie wtedy, kiedy komornik wchodzi mi na dom, pensję, albo kiedy sama muszę zaniedbać swoją pracę po to, żeby ogarnąć człowieka, który doprowadził się do stanu kompletnego rozkładu.
@iposek
Na podstawie kierunku strzałki czasu, i możliwej akumulacji wiedzy. Tzn. chodzi o ogół, bo konkretnie konserwatyści są głupsi niż ludzie kiedyś, próbujący się pozbyć tego za czym konserwatysta tęskni.
@rwpd2
Mężczyźni są bardziej emocjonalni od kobiet. To patriarchat wybudował obraz "twardziela", męża - pana i władcy.
Obecnie męska dominacja odchodzi do lamusa, następują zmiany, kobiety powoli dostają należne im prawa, a konserwatywni panowie nie bardzo wiedzą co z tym zrobić, bo konserwatyści z reguły boją się zmian.
Emocjonalność, kojarzona do tej pory jedynie z kobietami, a obecnie przypisywana również mężczyznom, jest pewnego rodzaju zaburzeniem konserwatywnych wartości, więc się buntują. Oczywiście, konserwatyści ostatecznie skazani są na porażkę, ale póki "walka" trwa, będą ofiary.
@iposek Widocznie kobiety wolą ciepłe kluchy niż alfa-samców, którzy nie okazują żadnych emocji. Z moich obserwacji wynika, że dziewczyny wybierają normalnych ludzi z ludzkimi emocjami i uczuciami. Bo to jest ludzkie i prawdziwe. I o wiele łatwiejsze w komunikacji, pomocy czy w ogóle w rozwiązywaniu problemów.
@GieniaK opisy takich zjawisk możemy znaleźć śledząc losy bez mała każdej cywilizacji, potęgi, imperium w historii. Za każdym razem, współcześni opisując czasy które później zostały uznane za czasy upadku tej potęgi pisali, między innymi włąśnie to: "Obecnie męska dominacja odchodzi do lamusa, następują zmiany, kobiety powoli dostają należne im prawa,"
@iposek
Siłą już nic nie możecie zrobić to pozostaje wam straszyć: ateistami, homoseksualistami, uchodźcami czy prawami kobiet. Tylko słabe i zindoktrynowane jednostki dają się jeszcze na to nabrać.
coraz wiecej facetow jest samotnych i po prostu nie ma do kogo sie zwrocic. a media wciaz podkreslaja ze tylko kobiety sie teraz licza. jest masa programow skierowanych tylko do kobiet, ciezko znalezc cokolwiek dla nas, a to przeciez faceci czesciej sie zabijaja, czesciej laduja na ulicy, czesciej sa ofiarami przestepstw itd itp.
@tomkosz W czerwcu tego roku zbiegły się w czasie miesiąc zdrowia psychicznego mężczyzn i pride month. O tym pierwszym mało kto słyszał, geje, lesbijki i wszystkie transy, przy poklasku mediów, o swoim święcie nie pozwoliły nikomu zapomnieć.
@MikeRagnos ewidentnie widac jakie sa obecnie priorytety.
@tomkosz
Mężczyźni mężczyznom zgotowali ten los!
Zamiast uganiać się za władzą, to się nią podzielcie, a wszystkie wasze problemy się rozwiążą.
@GieniaK Wszedzie tam gdzie kobiety rzadzily, zakonczylo sie to katastrofa. Lepiej trzymac was z dala od wladzy.
@tomkosz Przepraszam bardzo, ale są ofiarami kogo? Statystycznie - kobiet czy mężczyzn?
@tomkosz Które media konkretnie, bo jakoś tego nie dostrzegam?
@goldenfrog Gazeta.pl. Wyborcza. TVNy. Onet. WP.pl. Newsweek. Wprost. To tylko pare z naszego podworka.
@niewiemnawett a co za roznica? jakie to ma znaczenie? jesli cie to pocieszy to sa ofiarami coraz czesciej kobiet wlasnie. Pytanie tylko czy kobiety sa coraz bardziej agresywne czy tez faceci dopiero teraz zaczynaja sie dzielic tym co kobiety im robia?
@tomkosz Jest masa programów skierowanych do kobiet, bo to faceci są zazwyczaj agresorami. To jest fakt, faceci częściej zabijają i częściej gwałcą. Kobiety są w ciągłym strachu idąc ulicą nocą, więcej stresu itp. To nie wpływa dobrze na psychikę. Są też programy skierowane do mężczyzn. Ale to nie wina kobiet, że ludzie się nie zgłaszają po pomoc. Myślcie samodzielnie, a nie, że kuzwa kulturowo to mężczyzna ma być silny i odporny i nie potrzebuje pomocy. Potrzebuje, i lepiej jest się zgłosić na terapię, niż wyżywać się potem na innych.
@tomkosz Akurat nie czytam ich, więc nie mogę ocenić.
@niewiemnawett przemoc nie ma plci, to juz dobrze znany fakt. przemoc ma wiele twarzy i kobiety znane sa z tego ze czesciej uciekaja sie do przemocy psychicznej, wcale nie lepszej niz ta fizyczna. Taka trudnej jest udowodnic, a jej efekty ciagna sie latami. Wiem ze wygodnie i modnie jest zwalac wszystko na facetow, ale to po prostu nieprawda.
@tomkosz A tak szczerze, co robicie, by było głośno o przemocy wobec mężczyzn, o ich zdrowiu psychicznym itd.? Jakakolwiek petycja, zbiórka na telefon zaufania, marsze "Mężczyzno, my bracia jesteśmy z Tobą" albo "Masz prawo płakać". Czemu oczekujecie, ze ktoś coś zrobi za was? Czemu tego nie nagłośnicie, tylko pozwalacie cicho płakać w koncie koledze.
Kobieta umarła przez głupotę ustawy i sumienie" lekarza? My robimy marsze, wieszamy bilbordy, udostępniamy posty, spamujemy listami, robimy marsze i petycje. Co wy ostatnio zorganizowaliśmy?
PS. inicjatywy dla mężczyzn też są. Ostatnio nawet mężczyźni wygrali w sądzie rozprawę o dyskryminacje- jak widać da się.
@Livanir 'A tak szczerze, co robicie, by było głośno o przemocy wobec mężczyzn, o ich zdrowiu psychicznym itd.?' Mężczyźni są bardziej praktyczni. Organizują się online, dają sobie porady, opisują typowe manipulacje.
'Czemu oczekujecie, ze ktoś coś zrobi za was?' Nie oczekujemy
'Czemu tego nie nagłośnicie, tylko pozwalacie cicho płakać w koncie koledze. ' Zamiast płakać lepiej działać i to robią.
Czasami trzeba porozmawiac z psychologiem albo terapeuta, jak sie nam swiat wali na glowe. To tez jest odwaga. Czasami jest tak zle, ze pragnie sie tylko smierci. Ale smierc jest ucieczka. Zycie jest wyzwaniem i obowiazkiem. Trzeba zyc dla naszych dzieci i osob, ktore nasz kochaja. To oni beda cierpiec, jak zrobimy cos glupiego.
@kul159 Trzeba mieć ogromne szczęście, żeby znaleźć dobrego psychologa czy terapeutę. Plus wydać fortunę przy okazji. Ale zgadzam się, że to jest akt odwagi. A osoba, która usłyszy, że życie "jest wyzwaniem, a śmierć jest ucieczką" to będzie jeszcze bliżej samobójstwa niż wcześniej. Osoba z depresją uważa umycie zębów za wyzwanie, co dopiero życie, podejmowanie decyzji i wysiłków, żeby co? Żyć? Żyć czyli się męczyć? Wielka motywacja. Bliscy będą cierpieć? Ktoś z depresją też cierpi, zazwyczaj latami...
Ja tam wolę mieć faceta, który się ze mną dzieli problemami. Albo jesteśmy we wszystkim razem, albo w ogóle. Co jest męskiego w powstrzymywaniu emocji? Wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy mają uczucia, pragnienia, smutki i radości. Co jest warte życie z osobą, która ukrywa to co czuje?
Nie mówię o agresji, rzecz jasna.
Żeby zaraz ktoś nie napisał, że jak mnie stłucze, to też pokazuje emocje...
I właśnie takiego myślenia jak Piotr Korczarowski usiłuje oduczyć mojego męża. On nie ma se dawać rady ze wszystkim sam, niszcząc siebie. On, gdyż ma problem, ma przyjść do mnie, pogadać. A jak nie do mnie, to ma się do jakiegoś kolegi odezwać, iść pojeździć, czy inaczej rozładować emocje.
I, panowie, można znaleźć kobietę, która gdy wam się zbiera na płacz (tak, facet może płakać!), powie, tu masz moje ramię, chusteczki, wypłacz się. A potem porozmawiamy, może uda się nam rozwiązać ten problem. Wspólnie, bo chyba też po to jesteśmy razem.
Aż wygooglałam, co to za gość promujący tak toksyczny wzorzec męskości spod znaku "chłopaki nie płaczą". No tak: "umysł konserwatysty, bla bla, dusza wolnościowca...". Czy nikt mu nie powiedział, że zaburzenia osobowosci czy nastroju to byty realne i to się leczy? Czy nie pomyślał, że przyjaciele, rodzina to "zasób społeczny", z którego powinniśmy korzystać, gdy wpadamy w tarapaty? Bo to jest RACJONALNE a nie "zacisnę zęby i będę udawał, że wszystko gra, żeby samemu to ogarnąć".
Fajnie jest byś samodzielnym, ale oznaką dojrzałości i rozsądku jest wychwycenie momentu, gdy potrzebujemy innych ludzi.
Możecie dzielić się tym przyjaciołom i terapeutom? To nie ma sensu!
Japie*dole co typ musiał wziąć, żeby napisać takie g*wno o facetach i przez takich typów faceci mają przewalone, bo muszą udawać, że są silni i nie mogą do nikogo napisać lub zadzwonić, aby porozmawiać o swoich problemach
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2023 o 16:14
Nie pokazywać negatywnych emocji, dusić wszystko w sobie, ból zawsze do środka, a potem jak już się nie wyrabia, to samobój. Wspaniały plan, zakłady pogrzebowe lubią to!
@panna_zuzanna_i_wanna
I jeszcze w dodatku zostawić kobietę i dzieci z bałaganem do uporządkowania, długami i problemami, które urosły do rozmiarów katastrofy, choć mogły zostać zduszone w zarodku.
@panna_zuzanna_i_wanna Problem polega na tym, że wiele mężczyzn, jak i kobiet ma podejście, iż facet nie płacze oraz wielu jest gotowych skopać leżącego bo słaby. Dlatego mężczyźni dochodzą do wniosku, iż lepiej się wyciszyć w samotni, hobby lub zwierzyć się dobremu kumplowi lub przyjaciółce. Dochodzą do wniosku, iż lepiej działać niż płakać, tak jak wednesday: https://www.youtube.com/shorts/xoiUx9mSnbI
@skromny Przede wszystkim to błędne przekonanie, że ludzie wciąż uważają, że "faceci nie płaczą". Na szczęście już wychodzimy z tego mentalnego średniowiecza. Mężczyźni widzą, że sami też mogą znaleźć się w podobnej sytuacji, a kobiety naprawdę nie mają problemu z tym, że mężczyźni okazują emocje, także to "kopanie leżącego" to może przez jakichś mentalnych troglodytów. "Zwierzyć się dobremu kumplowi lub przyjaciółce" - albo żonie, bo od czegoś chyba te związki są, a nie tylko od wspólnego wychowywania dzieci i spłacania kredytu. Poza tym popieram. Nie ma nic gorszego niż przeżywać swoje problemy w samotności.
@panna_zuzanna_i_wanna 'Przede wszystkim to błędne przekonanie, że ludzie wciąż uważają, że "faceci nie płaczą". Na szczęście już wychodzimy z tego mentalnego średniowiecza.' Tylko problem polega na tym, że faceci lepiej radzą sobie mając to 'błędne przekonanie', niż publicznie pokazując swoje emocje.
'także to "kopanie leżącego" to może przez jakichś mentalnych troglodytów.' Których jest coraz więcej.
'albo żonie, bo od czegoś chyba te związki' To zależy od partnerki.
'Nie ma nic gorszego niż przeżywać swoje problemy w samotności.'
Większość nie ma wyjścia. To, że kobiety mające po 500 znajomych na facebooku nie wyobrażają sobie, ale można nie mieć nikogo zaufanego, do kogo można się otworzyć.
W życiu nie widziałem bardziej toksycznego i szkodliwego gadania
No tak, najpierw tacy napinacze robią z siebie kamień nie do ruszenia i co to on nie będzie się nikomu wyżalał jak jakiś pedał a potem alkoholizm, rodzina rozwalona a on siedzi na forach i postuje o tym,że mężczyźni się zabijają przez nowoczesną cywilizacje i pęd życia.
Widać, że jeszcze nigdy nie znalazłeś się w takim prawdziwym dole, bo to, o czym mówisz to faktycznie pierdoły.
Bo chłopaki nie płaczą. Chłopaki z okien skaczą...
kurcze, jaki zlot pi****czek w komentarzach. Dobrze gość pisze, tylko trzeba zrozumieć, jasne że facet ma emocje, ale ma nad nimi zapanować, znamy ból, samotność etc. tylko że facet umie sobie z tym poradzić. Jeśli się wypłakujesz kobiecie, psychoterapeucie, kumplowi (aczkolwiek tutaj jest pewien margines) to jesteś ciepłą kluchą a nie facetem. I luz, nie każdy musi nim być, nie każda kobieta (jak chociażby widać w komentach) szuka faceta, niektóre wolą takie miękkie faje. I to też jest spoko. Szanujmy się takimi jakimi jesteśmy, ale szanujmy też świat takim jakim jest, nie dopasowujmy go do swoich chorych wyobrażeń.
3, 2, 1 ....
@iposek
Umiejętność radzenia sobie z emocjami jest wymagana od dorosłych ludzi, nie "mężczyzn". Ludzie dorośli i pełnosprawni intelektualnie dodatkowo wiedzą, że jest to umiejętność o skończonej mocy i czasem trzeba zewnętrznego wsparcia.
"Świat jaki jest" to produkt chorych wyobrażeń ludzi którzy byli głupsi (a przynajmniej mniej wiedzieli) od nas. Zmiana tego co postrzegamy jako złe nie jest fanaberią a OBOWIĄZKIEM.
3,2,1... konserowjełopada
@iposek
Mam w rodzinie takiego, co sobie tak sam radził. Słowem się nie zająknął o problemach finansowych do momentu, kiedy już nie dało się tego więcej ukrywać. Umiarkowany problem urósł do rozmiarów katastrofy, która dotknęła wszystkich w rodzinie - komornik, gigantyczne długi i te sprawy. Z kolei mój dobry kumpel tak "świetnie" sobie radził sam z problemami w pracy, że pewnego dnia matka znalazła go w jego mieszkaniu w stanie katatonii (zdarza się w ciężkiej depresji) - nie mówił, nie jadł, nie ruszał się. I znowu, jak myślisz, kto sprzątał to bagno? Kto woził po lekarzach, załatwiał zwolnienia, kupował leki? Kto ponosił koszt emocjonalny, fizyczny i finansowy tego wszystkiego? Rodzina, bo przecież nie tacy mądrale jak ty.
Kurka wodna, nikt nie musi wypłakiwać mi się w rękaw, ale chciałabym wiedzieć, na czym stoję i z kim idę wieczorem do łóżka. Jeżeli są problemy, chcę o nich wiedzieć zawczasu, a nie wtedy, kiedy komornik wchodzi mi na dom, pensję, albo kiedy sama muszę zaniedbać swoją pracę po to, żeby ogarnąć człowieka, który doprowadził się do stanu kompletnego rozkładu.
@rwpd2 na jakiej podstawie uważasz że setki pokoleń przed nami były głupsze, a przynajmniej mniej wiedziały?
@iposek
Zapędziłeś się czy naprawdę myślisz, że mężczyzna nie jest człowiekiem?
@iposek
Na podstawie kierunku strzałki czasu, i możliwej akumulacji wiedzy. Tzn. chodzi o ogół, bo konkretnie konserwatyści są głupsi niż ludzie kiedyś, próbujący się pozbyć tego za czym konserwatysta tęskni.
@rwpd2
Mężczyźni są bardziej emocjonalni od kobiet. To patriarchat wybudował obraz "twardziela", męża - pana i władcy.
Obecnie męska dominacja odchodzi do lamusa, następują zmiany, kobiety powoli dostają należne im prawa, a konserwatywni panowie nie bardzo wiedzą co z tym zrobić, bo konserwatyści z reguły boją się zmian.
Emocjonalność, kojarzona do tej pory jedynie z kobietami, a obecnie przypisywana również mężczyznom, jest pewnego rodzaju zaburzeniem konserwatywnych wartości, więc się buntują. Oczywiście, konserwatyści ostatecznie skazani są na porażkę, ale póki "walka" trwa, będą ofiary.
@iposek Widocznie kobiety wolą ciepłe kluchy niż alfa-samców, którzy nie okazują żadnych emocji. Z moich obserwacji wynika, że dziewczyny wybierają normalnych ludzi z ludzkimi emocjami i uczuciami. Bo to jest ludzkie i prawdziwe. I o wiele łatwiejsze w komunikacji, pomocy czy w ogóle w rozwiązywaniu problemów.
@GieniaK opisy takich zjawisk możemy znaleźć śledząc losy bez mała każdej cywilizacji, potęgi, imperium w historii. Za każdym razem, współcześni opisując czasy które później zostały uznane za czasy upadku tej potęgi pisali, między innymi włąśnie to: "Obecnie męska dominacja odchodzi do lamusa, następują zmiany, kobiety powoli dostają należne im prawa,"
@iposek
Siłą już nic nie możecie zrobić to pozostaje wam straszyć: ateistami, homoseksualistami, uchodźcami czy prawami kobiet. Tylko słabe i zindoktrynowane jednostki dają się jeszcze na to nabrać.
Pisze jakim to trzeba być twardym i wykrzykuje na forum publicznym, żeby wszystko w sobie tłumić!
Coś mu się chyba rozjechało.
coś jak nasz kraj