Nie uważam że introwertycy domagają się specjalnego traktowania.
No chyba że za takowe uważasz kiedy ktoś po prostu chce przez jakiś czas pobyć "sam ze sobą". W skrócie - masz mu dać spokój.
W tej logice to ciągłe skakanie do ludzi by było normą? XD...
Introwertycy nie są aspołeczni. Po prostu bycie z ludźmi jest dla introwertyka męczące, zwalcza samotność, ale męczy. W skrócie - introwertyk lubi kontakty z ludźmi ale w małych dawkach.
Za to ekstrawertycy mają ten problem, że lubią narzucać introwertykom swój styl bycia. Ekstrawertyk "odpoczywa" w kontaktach z ludźmi. Bez nich się męczy.
Tu nie ma po co kogoś na siłę uszczęściwiać. Po prostu ekstrawertycy niech zaakceptują fakt, że introwertyk może nie mieć ochoty na kontakty w danym momencie. Niech ekstrawertyk odezwie się do innego ekstrawertyka :P.
Wystarczy się zrozumieć i pozwolić innym żyć po swojemu.
To nie introwertycy, tylko ta z*****a strona "introwertykalni" robi z siebie głos wszystkich introwertyków i to oni się tego domagają. W zasadzie promują się demotami....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2023 o 7:19
Jeśli introwertyk nie chce rozmawiać, to nie zmuszaj go do tego.
Jeśli ekstrawertyk chce pogadać, niech znajdzie kogoś z kim może, np. innego introwertyka, który jeszcze dziś nie gadał lub po prostu drugiego ekstrawertyka (wtedy to i cale dnie mogą gadać bez zmęczenia).
Najważniejsze to nie robić drugiej osobie krzywdy.
Bardzo ciężko jest znaleźć introwertykowi spokój od ludzi, a ekstrawertykowi bardzo łatwo jest znaleźć osobę do pogadania (nawet na necie). Może dlatego ludzie tak teraz próbują bronić introwertyków? Im dużo ciężej zaznać mentalnego odpoczynku.
Zwłaszcza, że jest 8 miliardów ludzi...
Już nawet na wsi nie ma ciszy i spokoju...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2023 o 15:26
@liska1234 A na wsi kiedykolwiek była cisza i spokój? Zawsze były traktory, gęsi i inne wiejskie hałasy. Poza tym myślę, że łatwiej jest o samotność w tłumie, niż w mniejszej, ale bardziej zżytej społeczności.
@CzlowiekZkamienia Właśnie w kontekście wsi chodzi o ciszę od ludzi. Nie dopisałam tego, przepraszam. Co do reszty, masz rację. Choć w moim przypadku nie przeszkadza mi hałas wsi.
Samotność w tłumie - też racja. Tyle, że introwertykom zazwyczaj nawet kontakt niewerbalny sprawia kłopot. Są obserwatorami i nawet będąc samotnikiem w tłumie, słyszą i dostrzegają, co przekłada się na obniżenie ich ...strefy komfortu.
Z tego powodu większość z nich siedzi sobie w swoim pokoiku przez znaczną część dnia, starając się uniknąć przeciążenia własnej psychiki. Tyle, że jeśli mieszka w mieście...to niestety ludzi słyszy się i przez ściany własnego mieszkania (stąd introwertyk = *bardzo często* osoba, która przesiaduje ze słuchawkami).
Na wsi spotykasz zżytych ludzi i fakt, że jeśli Cię dopadną to ciężko uniknąć przydługiej rozmowy, ale choć we własnym domu możesz odpocząć. Nie to co w mieście. W nocy jest cisza i spokój, co najwyżej usłyszysz sowę lub dźwięki zabijających się zwierząt (rzadko) xd
@Kar4 dzielny obrońco roszczeniowych księżniczek, to że nie umiesz w wyszukiwarkę nie jest argumentem braku takich treści o jakich jest w democie, patrzaj tu sieroto zamiast łgać
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2023 o 9:42
Nie uważam że introwertycy domagają się specjalnego traktowania.
No chyba że za takowe uważasz kiedy ktoś po prostu chce przez jakiś czas pobyć "sam ze sobą". W skrócie - masz mu dać spokój.
W tej logice to ciągłe skakanie do ludzi by było normą? XD...
Introwertycy nie są aspołeczni. Po prostu bycie z ludźmi jest dla introwertyka męczące, zwalcza samotność, ale męczy. W skrócie - introwertyk lubi kontakty z ludźmi ale w małych dawkach.
Za to ekstrawertycy mają ten problem, że lubią narzucać introwertykom swój styl bycia. Ekstrawertyk "odpoczywa" w kontaktach z ludźmi. Bez nich się męczy.
Tu nie ma po co kogoś na siłę uszczęściwiać. Po prostu ekstrawertycy niech zaakceptują fakt, że introwertyk może nie mieć ochoty na kontakty w danym momencie. Niech ekstrawertyk odezwie się do innego ekstrawertyka :P.
Wystarczy się zrozumieć i pozwolić innym żyć po swojemu.
To nie introwertycy, tylko ta z*****a strona "introwertykalni" robi z siebie głos wszystkich introwertyków i to oni się tego domagają. W zasadzie promują się demotami....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2023 o 7:19
Zauważyłem że egoizm urasta, w ostatnich latach, do rangi cnoty.
@perskieoko Nic szczególnego, w końcu już w XIX wieku powstał egoizm jako nurt filozoficzny.
@Pieknyfiolet Nawet wcześniej, bo Yang Zhu wymyślił to już w IV wieku p.n.e.
czyli pewnie wpadłeś na ekipę spamującą mądrości ze strony intrwertykalni
te roszczeniowe księżniczki są tu już długo i ciągle oczekują, że cały świat się dostosuje do ich rosnących wymagań
A nie możemy po prostu szanować się nawzajem?
Jeśli introwertyk nie chce rozmawiać, to nie zmuszaj go do tego.
Jeśli ekstrawertyk chce pogadać, niech znajdzie kogoś z kim może, np. innego introwertyka, który jeszcze dziś nie gadał lub po prostu drugiego ekstrawertyka (wtedy to i cale dnie mogą gadać bez zmęczenia).
Najważniejsze to nie robić drugiej osobie krzywdy.
Bardzo ciężko jest znaleźć introwertykowi spokój od ludzi, a ekstrawertykowi bardzo łatwo jest znaleźć osobę do pogadania (nawet na necie). Może dlatego ludzie tak teraz próbują bronić introwertyków? Im dużo ciężej zaznać mentalnego odpoczynku.
Zwłaszcza, że jest 8 miliardów ludzi...
Już nawet na wsi nie ma ciszy i spokoju...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2023 o 15:26
@liska1234 A na wsi kiedykolwiek była cisza i spokój? Zawsze były traktory, gęsi i inne wiejskie hałasy. Poza tym myślę, że łatwiej jest o samotność w tłumie, niż w mniejszej, ale bardziej zżytej społeczności.
@CzlowiekZkamienia Właśnie w kontekście wsi chodzi o ciszę od ludzi. Nie dopisałam tego, przepraszam. Co do reszty, masz rację. Choć w moim przypadku nie przeszkadza mi hałas wsi.
Samotność w tłumie - też racja. Tyle, że introwertykom zazwyczaj nawet kontakt niewerbalny sprawia kłopot. Są obserwatorami i nawet będąc samotnikiem w tłumie, słyszą i dostrzegają, co przekłada się na obniżenie ich ...strefy komfortu.
Z tego powodu większość z nich siedzi sobie w swoim pokoiku przez znaczną część dnia, starając się uniknąć przeciążenia własnej psychiki. Tyle, że jeśli mieszka w mieście...to niestety ludzi słyszy się i przez ściany własnego mieszkania (stąd introwertyk = *bardzo często* osoba, która przesiaduje ze słuchawkami).
Na wsi spotykasz zżytych ludzi i fakt, że jeśli Cię dopadną to ciężko uniknąć przydługiej rozmowy, ale choć we własnym domu możesz odpocząć. Nie to co w mieście. W nocy jest cisza i spokój, co najwyżej usłyszysz sowę lub dźwięki zabijających się zwierząt (rzadko) xd
Podaj źródła takich twierdzeń/roszczeń.
@Kar4
ja Ci podam ale najpierw Ty mi powiedz: Do czego służy ikonka lupy w prawym górnym rogu strony demotywatorów? :)
@csnrdi Do wyszukiwania demotywatorów, ale sztucznie wykreowanej rzeczywistość się nie znajdzie.
@Kar4 dzielny obrońco roszczeniowych księżniczek, to że nie umiesz w wyszukiwarkę nie jest argumentem braku takich treści o jakich jest w democie, patrzaj tu sieroto zamiast łgać
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2023 o 9:42