Albo zamiast 25kg wg umowy, to musisz (tak, musisz bo na twoje miejsce jest 500 osób) dzwigać paczki nawet 55kg.. 30, 40 to standard. Pół biedy jak małe paczki ale debile zamawiaja np skuter elektryczny i wez zabierz się za paczke 55kg, 2m dluga, 0,5m szeroja i 1m wysoka... Siłownia nie potrzebna, basen i sauna tez nie, upocisz się, zagrzejesz...
@Ashardon teraz mam problem z powodu zmian rozkładu PKP (remonty itd.), ale jak dawało się normalnie dojeżdżać czasami wpadałem na siłkę przed pracą (między 7 i 8mą). Nie odbijało się to jakoś na wydajności w robocie - chociaż fakt, jak pisze @Madman07 robota nie fizyczna.
Czasami mam opcję zacząć pracę 1h wcześniej (albo zostać 1h dłużej) i zrobić sobie 2h przerwę w trakcie. Siłkę mam blisko roboty, spokojnie starcza czasu na godzinny trening, prysznic i jakiś szybki obiad. To chyba najlepsza opcja: oderwać się tak od roboty o 13stej (po 4-5h pracy) i wrócić na świeżo.
Pieniądze to najlepsza motywacja. Zawsze. Kapitaliści-Naziści tego nie rozumieją. Mało jest teraz objawów kapitalizmu i kapitalistów z ludzką twarzą. Generalnie ludzkiego człowieka to z lupą i mikroskopem można szukać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 sierpnia 2023 o 10:49
@Lady_Apocalypse
To zaczyna się już na studiach.
Swego czasu zostałem wyróżniony na uczelni jako wybitny student. Nagroda Wybitnego Studenta czy jakoś tak:) Chodziło nie tyle o wyniki w nauce, co ogólną aktywność, czyli działanie w organizacjach studenckich, wyróżnienia na zawodach, itd. Podziękowano kilku studentom na uczelnianej uroczystości (przy okazji) i dostaliśmy nagrody.
Stypendium, jakaś nagroda pieniężna lub przynajmniej coś faktycznie wartościowego? Chociaż jakieś fajne książki branżowe? Karnet na basen? Zapomnij.
Dostałem torbę z fantami - smycz uczelni, notes, metalowy medal pomalowany złotą farbą i misiek - pluszak:) A słowa doniosłe jakbyśmy dostali się do programu stażowego NASA, oczywiście dzięki uczelni.
Beka była z tych nagród. Jak powiedziałem znajomym w barze, co dostałem za lata aktywności w kilku organizacjach studenckich (w jednej z nich mocno wypromowaliśmy uczelnię w skali krajowej), to parsknęli piwem.
@Lady_Apocalypse To zależy o jakiej branży mówimy. W IT, gdzie zarobki są bardzo wysokie, często główną motywacją jest poziom i zakres realizowanych projektów, a nie pieniądze same w sobie.
@Lady_Apocalypse jak już człowiek jest starszy (>35 lat) dużo większe znaczenie ma np. elastyczność czasu pracy.
Czyli: opcja żeby zacząć robotę później i odsiedzieć po 1h w kolejnych dniach (powody: rodzina, konieczność załatwienia czegoś w urzędach itd) bez utraty dni urlopowych.
Inna sprawa że sam często "odsiaduję" w ten sposób trochę dłużej (albo zaczynam robotę wcześniej) żeby w ciągu dnia zrobić sobie przerwę i skoczyć na siłkę albo basen. W robocie często pojawiają się zadania, które trzeba zrealizować po godzinach pracy albo przed: branża IT, np. deployment nowej wersji systemu lepiej zrobić w godzinach kiedy korzysta z niego jak najmniej użytkowników.
U nas magazynierzy i kurierzy w ramach takich ćwiczeń fizycznych dostali dodatkowe paczki do przeniesienia... Sam słyszałem... od Areczka.
Albo zamiast 25kg wg umowy, to musisz (tak, musisz bo na twoje miejsce jest 500 osób) dzwigać paczki nawet 55kg.. 30, 40 to standard. Pół biedy jak małe paczki ale debile zamawiaja np skuter elektryczny i wez zabierz się za paczke 55kg, 2m dluga, 0,5m szeroja i 1m wysoka... Siłownia nie potrzebna, basen i sauna tez nie, upocisz się, zagrzejesz...
Weź k***a pracuj po treningu fizycznym... Takie rzeczy robi się PO pracy, a nie PRZED...
@Ashardon Ale wiesz, że na 99% to nie dotyczy fizycznych tylko umysłowych?
@Ashardon teraz mam problem z powodu zmian rozkładu PKP (remonty itd.), ale jak dawało się normalnie dojeżdżać czasami wpadałem na siłkę przed pracą (między 7 i 8mą). Nie odbijało się to jakoś na wydajności w robocie - chociaż fakt, jak pisze @Madman07 robota nie fizyczna.
Czasami mam opcję zacząć pracę 1h wcześniej (albo zostać 1h dłużej) i zrobić sobie 2h przerwę w trakcie. Siłkę mam blisko roboty, spokojnie starcza czasu na godzinny trening, prysznic i jakiś szybki obiad. To chyba najlepsza opcja: oderwać się tak od roboty o 13stej (po 4-5h pracy) i wrócić na świeżo.
Pieniądze to najlepsza motywacja. Zawsze. Kapitaliści-Naziści tego nie rozumieją. Mało jest teraz objawów kapitalizmu i kapitalistów z ludzką twarzą. Generalnie ludzkiego człowieka to z lupą i mikroskopem można szukać.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2023 o 10:49
@Lady_Apocalypse
To zaczyna się już na studiach.
Swego czasu zostałem wyróżniony na uczelni jako wybitny student. Nagroda Wybitnego Studenta czy jakoś tak:) Chodziło nie tyle o wyniki w nauce, co ogólną aktywność, czyli działanie w organizacjach studenckich, wyróżnienia na zawodach, itd. Podziękowano kilku studentom na uczelnianej uroczystości (przy okazji) i dostaliśmy nagrody.
Stypendium, jakaś nagroda pieniężna lub przynajmniej coś faktycznie wartościowego? Chociaż jakieś fajne książki branżowe? Karnet na basen? Zapomnij.
Dostałem torbę z fantami - smycz uczelni, notes, metalowy medal pomalowany złotą farbą i misiek - pluszak:) A słowa doniosłe jakbyśmy dostali się do programu stażowego NASA, oczywiście dzięki uczelni.
Beka była z tych nagród. Jak powiedziałem znajomym w barze, co dostałem za lata aktywności w kilku organizacjach studenckich (w jednej z nich mocno wypromowaliśmy uczelnię w skali krajowej), to parsknęli piwem.
@Lady_Apocalypse To zależy o jakiej branży mówimy. W IT, gdzie zarobki są bardzo wysokie, często główną motywacją jest poziom i zakres realizowanych projektów, a nie pieniądze same w sobie.
@Lady_Apocalypse jak już człowiek jest starszy (>35 lat) dużo większe znaczenie ma np. elastyczność czasu pracy.
Czyli: opcja żeby zacząć robotę później i odsiedzieć po 1h w kolejnych dniach (powody: rodzina, konieczność załatwienia czegoś w urzędach itd) bez utraty dni urlopowych.
Inna sprawa że sam często "odsiaduję" w ten sposób trochę dłużej (albo zaczynam robotę wcześniej) żeby w ciągu dnia zrobić sobie przerwę i skoczyć na siłkę albo basen. W robocie często pojawiają się zadania, które trzeba zrealizować po godzinach pracy albo przed: branża IT, np. deployment nowej wersji systemu lepiej zrobić w godzinach kiedy korzysta z niego jak najmniej użytkowników.
Rano ćwiczenia to ja bym musial wstawac o 2 w nocy by zdarzyć do pracy ;p
Gdy pracowałem w Niderlandach, zauważyłem że bydło ma puszczaną muzykę :) a wszystko po to by było bardziej produktywne