I tak nie kupuję rzeczy, kierując się ich marką, tylko rzeczy, które są porządnie zrobione, więc zdecydowanie preferuję "no name", albo po zakupie robię je "no name" odrywając metki . :D
W dodatku bawi mnie, że ludzie płacąc często grube pieniądze reklamują określone firmy z dumą nosząc ich logo na widocznym miejscu.
@PIStozwis , co do butów sportowych się nie wypowiadam, ale z 6 lat temu kupiłem w biedronce dwie pary jeansów po ok. 70 zł/szt. Żałuję, że wziąłem tylko dwie, bo są idealne. Nic nie trzeba było skracać, czy zwężać. Są w ciągłym użytkowaniu, bo to moje ulubione.
Mam też jeansy z "markowej" firmy Hero. To taka tania marka odzieży w sklepach Selgros. Nieco droższe od tych z Biedronki. Noszę je coś koło 10 lat. Nie widzę sensu kupowania metek za dużą kasę.
@PIStozwis Jakość w wielu przypadkach leży i kwiczy, z tym że nadal idzie dorwać porządne wykonanie.
Problem w tym że często podróbki i oryginały wychodzą z tej samej fabryki i są stworzone z tych samych materiałów, na tych samych maszynach, przez tych samych ludzi.
@JanuszTorun , byłem z rok temu na szkoleniu, branża nie istotna, gdzie prowadzący pokazał foto z dużej chińskiej fabryki, w której na jednej linii produkcyjnej wytwarzano produkt opatrywany potem logo czterech różnych producentów. Najlepsze jest to, że wszyscy byli tego świadomi i nie widzieli problemu. Rozbieżności w cenie końcowej u tych firm, za identyczny produkt, sięgały 30 %.
@yankers Dokładnie. Buty Nike są między innymi produkowane w Wietnamie. I parę lat temu była afera, bo z fabryki wychodziły "lewe" partie. Tylko co to za podróba, jeśli wychodzi z tej samej fabryki, robiona na tych samych maszynach przez tych samych ludzi. Jakościowo ta sama jakość, tylko cena ze trzy razy mniejsza niż te sprzedawane w oficjalnych salonach firmowych.
@PIStozwis Kontrola jakości. Podróbki często wychodzą z tej samej fabryki po godzinach, ale producent często zapewnia materiały i doliczy się braków, więc na podróbki idą tańsze materiały tylko przypominające oryginał. Do tego podróbki nie mają kontroli jakości, lecą jak szybko się da i trafiają się różne defekty u klientów. Czasem też podróbki nie mogą używać oryginalnych matryc czy elementów i właśnie dlatego często podróbka wygląd bardzo podobnie i wyszła z tej samej fabryki, a jakieś elementy są inne. Jak dostarczasz do fabryki 1000 elementów, to chcesz 1000 kopii produktu. Nie mogą sobie ukraść, muszą te elementy zrobić sami. I przez to takie logo, rodzaj materiału (np mniej/bardziej sztywny) czy nawet profil obuwia mogą się nieco różnić. Inny materiał inaczej się zachowa, jakoś się skurczy i but jest krzywy.
@ZONTAR Generalnie sprawa wygląda tak. Większość ludzi podróbki kupuje świadomie. Jeśli taki but Nike w salonie firmowym kosztuje 5 stów a ktoś kupuje za 2 stówy yo przecież świadomie kupuje podróbę.
@PIStozwis
a kupujesz buty do chodzenia, czy do paradowania?!
ja kupuję jakieś tanie noname, bo markowe, za które sporo płaciłem, rozwalały się tak samo jak inne niemarkowe (NIE PODRÓBY, ŻEBY NIE BYŁO),
tak samo sprzęt sportowy, ubrania, czy inne gadżety jak intensywnie używasz, rozwalisz tak samo, czy będzie markowe, czy nie...
JEDYNA RZECZ, NA KTÓREJ NIE OSZCZĘDZAM TO SPRZĘT ELEKTRO, tu trzeba wzią pod uwagę, że podróbki, albo jakieś noname'y mogą nawalać, albo być wręcz NIEBEZPIECZNE...
@PitBull9010 Jestem już w tym wieku, że nie potrzebuję szpanować. I nie łżyj, że markowe buty Ci się szybko rozlatują a w byle gównie chodzisz latami. Ja co do zasady buty, dresy itp sportowe tylko Nike. I nigdy się nie zawiodłem.
@PIStozwis
1. ale wiesz, że na najkach się świat nie kończy i jest wiele innych mniej lub bardziej "niezawodnych" marek...
...i na wielu już się zdążyłem awieść...
2. NIGDZIE NIE NAPISAŁĘM, e niemarkowe dłuej trzymają...
...po prostu nie lubię przepłacać za coś, co i tak rowalę w ten czy inny sposób...
3. co do markowych butów:
do tej pory miałem w życiu ze 12 par adidasów, mniej lub bardziej udanych, ale od jakiegoś czasu kupuję "BADDOX'y, bo są tańsze o 2/3, a trzymają co najmniej tak samo...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 września 2023 o 19:09
@PIStozwis dla twojej wiadomośi, nike to takie same badziewia jak wszystko inne...
...cały cwancyk polega na tym, żeby trafić na idealny, w miarę niezniszczalny produkt jakiejkolwiek marki, a dzisiaj wszystko jest robione albo na odpierdziel, albo do ostatniego dnia gwarancji...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 września 2023 o 17:32
Jeśli nie masz wiedzy kryminalistycznej i dostępu do materiału wzorcowego to nie ma sensu. Poza tym niekiedy to czy coś jest podróbką czy nie decyduje właściciel marki: czy firma dzieli się z nim dochodami czy nie. Za przeproszeniem porównując do usług seksualnych: czy był gwałt zależy tylko od tego czy zapłacono.
Żeby w ten sposób cokolwiek odróżnić, to należy mieć w ręce oryginał. Poza tym z tymi Levisami, to pojechałeś po bandzie. Na fotce są dwa różne modele spodni które mają różne wzory na kieszeniach, a wszywka bez napisu również jest w oryginalnych spodniach i jest wzywana specjalnie. Wystarczy trochę poczytać o sprawie sądowej którą wygrała firma Levis i dlaczego używają właśnie takich wszywek.
G.... prawda! Nic nie odróżnicie. Może akurat trafiła się podróbka z tańszej fabryki w Chinach, więc odróżnicie. Jeśli Chińczyk dobrze zrobi, to dystrybutor się nie połapie.
Kolejna sprawa, to produkcja tzw. "podróbek" często idzie na tej samej taśmie w tej samej fabryce, tylko dwie zmiany robią dla "najka", a w nocy produkcja leci pod zamówienie z Wólki i tyle w temacie.
Czasami "oryginał" faktycznie jest z lepszego materiału, ale często jest to, to samo, tylko płacimy za naszywkę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 września 2023 o 17:16
I tak nie kupuję rzeczy, kierując się ich marką, tylko rzeczy, które są porządnie zrobione, więc zdecydowanie preferuję "no name", albo po zakupie robię je "no name" odrywając metki . :D
W dodatku bawi mnie, że ludzie płacąc często grube pieniądze reklamują określone firmy z dumą nosząc ich logo na widocznym miejscu.
@katem A ja kupuję. W oryginalnych butach Nike biegam już 7 rok. A spodnie Levi`s trzymają się też coś koło tego.
@PIStozwis to chyba dużo nie biegasz. U mnie markowe buty do biegania wytrzymują ok. 1000 km i to nie zajmuje 7-miu lat...
@PIStozwis , co do butów sportowych się nie wypowiadam, ale z 6 lat temu kupiłem w biedronce dwie pary jeansów po ok. 70 zł/szt. Żałuję, że wziąłem tylko dwie, bo są idealne. Nic nie trzeba było skracać, czy zwężać. Są w ciągłym użytkowaniu, bo to moje ulubione.
Mam też jeansy z "markowej" firmy Hero. To taka tania marka odzieży w sklepach Selgros. Nieco droższe od tych z Biedronki. Noszę je coś koło 10 lat. Nie widzę sensu kupowania metek za dużą kasę.
często nie widać różnicy, więc po co przepłacać?
@Tomasz1977 Jakość kolego, jakość.
@PIStozwis Może kiedyś. Teraz wszystko jest robione w Chinach, najtaniej jak się da.
@black_lemons Tak. Ale powtarzasz opinie z dupy wzięte. Porządna firma nie pozwoli sobie na zejście z jakości bo padnie.
Często produkty są robione nawet w tej samej fabryce,
tylko potem dają logo różnych firm.
@PIStozwis Jakość w wielu przypadkach leży i kwiczy, z tym że nadal idzie dorwać porządne wykonanie.
Problem w tym że często podróbki i oryginały wychodzą z tej samej fabryki i są stworzone z tych samych materiałów, na tych samych maszynach, przez tych samych ludzi.
@JanuszTorun , byłem z rok temu na szkoleniu, branża nie istotna, gdzie prowadzący pokazał foto z dużej chińskiej fabryki, w której na jednej linii produkcyjnej wytwarzano produkt opatrywany potem logo czterech różnych producentów. Najlepsze jest to, że wszyscy byli tego świadomi i nie widzieli problemu. Rozbieżności w cenie końcowej u tych firm, za identyczny produkt, sięgały 30 %.
@PIStozwis Tak, jakoś to jest
@yankers Dokładnie. Buty Nike są między innymi produkowane w Wietnamie. I parę lat temu była afera, bo z fabryki wychodziły "lewe" partie. Tylko co to za podróba, jeśli wychodzi z tej samej fabryki, robiona na tych samych maszynach przez tych samych ludzi. Jakościowo ta sama jakość, tylko cena ze trzy razy mniejsza niż te sprzedawane w oficjalnych salonach firmowych.
@PIStozwis Kontrola jakości. Podróbki często wychodzą z tej samej fabryki po godzinach, ale producent często zapewnia materiały i doliczy się braków, więc na podróbki idą tańsze materiały tylko przypominające oryginał. Do tego podróbki nie mają kontroli jakości, lecą jak szybko się da i trafiają się różne defekty u klientów. Czasem też podróbki nie mogą używać oryginalnych matryc czy elementów i właśnie dlatego często podróbka wygląd bardzo podobnie i wyszła z tej samej fabryki, a jakieś elementy są inne. Jak dostarczasz do fabryki 1000 elementów, to chcesz 1000 kopii produktu. Nie mogą sobie ukraść, muszą te elementy zrobić sami. I przez to takie logo, rodzaj materiału (np mniej/bardziej sztywny) czy nawet profil obuwia mogą się nieco różnić. Inny materiał inaczej się zachowa, jakoś się skurczy i but jest krzywy.
@ZONTAR Generalnie sprawa wygląda tak. Większość ludzi podróbki kupuje świadomie. Jeśli taki but Nike w salonie firmowym kosztuje 5 stów a ktoś kupuje za 2 stówy yo przecież świadomie kupuje podróbę.
@PIStozwis
a kupujesz buty do chodzenia, czy do paradowania?!
ja kupuję jakieś tanie noname, bo markowe, za które sporo płaciłem, rozwalały się tak samo jak inne niemarkowe (NIE PODRÓBY, ŻEBY NIE BYŁO),
tak samo sprzęt sportowy, ubrania, czy inne gadżety jak intensywnie używasz, rozwalisz tak samo, czy będzie markowe, czy nie...
JEDYNA RZECZ, NA KTÓREJ NIE OSZCZĘDZAM TO SPRZĘT ELEKTRO, tu trzeba wzią pod uwagę, że podróbki, albo jakieś noname'y mogą nawalać, albo być wręcz NIEBEZPIECZNE...
@PitBull9010 Jestem już w tym wieku, że nie potrzebuję szpanować. I nie łżyj, że markowe buty Ci się szybko rozlatują a w byle gównie chodzisz latami. Ja co do zasady buty, dresy itp sportowe tylko Nike. I nigdy się nie zawiodłem.
@PIStozwis
1. ale wiesz, że na najkach się świat nie kończy i jest wiele innych mniej lub bardziej "niezawodnych" marek...
...i na wielu już się zdążyłem awieść...
2. NIGDZIE NIE NAPISAŁĘM, e niemarkowe dłuej trzymają...
...po prostu nie lubię przepłacać za coś, co i tak rowalę w ten czy inny sposób...
3. co do markowych butów:
do tej pory miałem w życiu ze 12 par adidasów, mniej lub bardziej udanych, ale od jakiegoś czasu kupuję "BADDOX'y, bo są tańsze o 2/3, a trzymają co najmniej tak samo...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2023 o 19:09
@PitBull9010 Wiem. Ale ja tylko Nike. A okryjbidas i inne badźiewia mnie nie interesują.
@PIStozwis dla twojej wiadomośi, nike to takie same badziewia jak wszystko inne...
...cały cwancyk polega na tym, żeby trafić na idealny, w miarę niezniszczalny produkt jakiejkolwiek marki, a dzisiaj wszystko jest robione albo na odpierdziel, albo do ostatniego dnia gwarancji...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2023 o 17:32
@PitBull9010 Pieprzysz. Gdyby tak matołku było, to nie Nike nie byłoby jednym z największych koncernów w branży na świecie.
Jeśli nie masz wiedzy kryminalistycznej i dostępu do materiału wzorcowego to nie ma sensu. Poza tym niekiedy to czy coś jest podróbką czy nie decyduje właściciel marki: czy firma dzieli się z nim dochodami czy nie. Za przeproszeniem porównując do usług seksualnych: czy był gwałt zależy tylko od tego czy zapłacono.
Jestem bezpieczny - nie stać mnie nawet na podróbki...
Kocham, jak pokazują te same/identyczne obrazki, tylko w jednym w photoshopie wykrzywią naklejkę czy naszywkę. Dotyczy połowy galerii.
@baqbab, dokładnie! Wystarczy porównać np. Tomsy. Są identyczne na obu zdjęciach
Żeby w ten sposób cokolwiek odróżnić, to należy mieć w ręce oryginał. Poza tym z tymi Levisami, to pojechałeś po bandzie. Na fotce są dwa różne modele spodni które mają różne wzory na kieszeniach, a wszywka bez napisu również jest w oryginalnych spodniach i jest wzywana specjalnie. Wystarczy trochę poczytać o sprawie sądowej którą wygrała firma Levis i dlaczego używają właśnie takich wszywek.
Raz kupiłam markowe dżinsy w sklepie - nie wiem czy z rok wytrzymały. Poprzecieraly się. W tych z bazaru chodziło się po parę lat.
Wielu na tym świecie ludzi których całe życie to podróbka.
G.... prawda! Nic nie odróżnicie. Może akurat trafiła się podróbka z tańszej fabryki w Chinach, więc odróżnicie. Jeśli Chińczyk dobrze zrobi, to dystrybutor się nie połapie.
Kolejna sprawa, to produkcja tzw. "podróbek" często idzie na tej samej taśmie w tej samej fabryce, tylko dwie zmiany robią dla "najka", a w nocy produkcja leci pod zamówienie z Wólki i tyle w temacie.
Czasami "oryginał" faktycznie jest z lepszego materiału, ale często jest to, to samo, tylko płacimy za naszywkę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2023 o 17:16
Czym się różnią Nike z 3 zdjęcia, są zaznaczone kółka a ja nie widzę różnicy?
@nervousman Oryginał ma perforację na podeszwie, podróbka jest gładka.
Głupi wybiera po logo, mądry po jakości i cenie.