Sprzeciwiają się hierarchiom czyli odrzucają uznanie prawa i sprzeciwiają się płaceniu podatków? Czy taki morderca albo głwaciciel który sprzeciwia się wyrokowi sądu jest człowiekiem wyzwolonym? Jednak nie tędy droga i bez hierarchii wartości i prawa daleko byśmy nie zaszli. A za najbardziej wyzwolonych należy uznać dyktatorów, którzy narzucają brutalną siłą to co moralne? Bo to w końcu oni podporządkowują sobie innych i decydują co jest moralne. Kim Dzong Un jednym z najbardziej wyzwolonych. Ciekawe....
@krzewiciel Niewyzwoleni Koreańczycy umierają z głodu pod butem Kima, wyzwoleni zakładają nielegalne prywatne biznesy albo ryzykują życie uciekając przez granicę, bardziej wyzwolony Kim i pewnie jego generałowie obżerają się w willach.
@krzewiciel, jak najbardziej.
Istnieje kilka definicji wyzwolenia, a jeśli przyjmiesz tę, która mówi, że to znaczy «uwolnić z czegoś krępującego ruchy» oraz, że moralność* to coś co jest potrzebne społeczeństwu, ale równocześnie
co krępuje pewne nasze zachowania (np. choćbyśmy nawet chcieli, to nie zabijamy jak jesteśmy na kogoś wciekli), to tak, Kim Dzong Un jest najbardziej wyzwolony.
*moralność
1. «zespół ocen, norm i zasad określających zakres poglądów i zachowań uważanych za właściwe»
2. «całokształt zachowań i postaw jednostki lub grupy, oceniany według jakiegoś społecznie funkcjonującego systemu ocen i norm moralnych»
@Laviol i to w dość prosty sposób pokazuje, że to "wyzwolenie" to droga do nikąd. Dla zwykłych ludzi celem byłaby anarchia pozbawiona prawa, gdzie każdy ma prawo robić co chce, dla przywódców wprowadzenie dyktatury z totalną kontrolą ludzi jak najwyższy poziom "wyzwolenia". Kto chciałby żyć w jednym lub drugim społeczeństwie? Anarchie nigdy nie były w stanie przetrwać nacisku zorganizowanych grup i pewnie dlatego nigdzie nie utrzymywały się dłużej tego typu systemy. A dyktatura daje korzyść tylko wąskiej grupie ludzi z elity.
@Pieknyfiolet i to pokazuje wartość tej "wolności". Gdzie celem dla np. seryjnego mordercy jest zabijanie kolejnych ludzi i w żaden sposób się tego nie ogranicza, prawo dżungli. Tylko czy takiego świata chcemy?
Co oznacza bardziej wyzwolony..?
Sprzeciwiają się hierarchiom czyli odrzucają uznanie prawa i sprzeciwiają się płaceniu podatków? Czy taki morderca albo głwaciciel który sprzeciwia się wyrokowi sądu jest człowiekiem wyzwolonym? Jednak nie tędy droga i bez hierarchii wartości i prawa daleko byśmy nie zaszli. A za najbardziej wyzwolonych należy uznać dyktatorów, którzy narzucają brutalną siłą to co moralne? Bo to w końcu oni podporządkowują sobie innych i decydują co jest moralne. Kim Dzong Un jednym z najbardziej wyzwolonych. Ciekawe....
@krzewiciel Niewyzwoleni Koreańczycy umierają z głodu pod butem Kima, wyzwoleni zakładają nielegalne prywatne biznesy albo ryzykują życie uciekając przez granicę, bardziej wyzwolony Kim i pewnie jego generałowie obżerają się w willach.
@krzewiciel, jak najbardziej.
Istnieje kilka definicji wyzwolenia, a jeśli przyjmiesz tę, która mówi, że to znaczy «uwolnić z czegoś krępującego ruchy» oraz, że moralność* to coś co jest potrzebne społeczeństwu, ale równocześnie
co krępuje pewne nasze zachowania (np. choćbyśmy nawet chcieli, to nie zabijamy jak jesteśmy na kogoś wciekli), to tak, Kim Dzong Un jest najbardziej wyzwolony.
*moralność
1. «zespół ocen, norm i zasad określających zakres poglądów i zachowań uważanych za właściwe»
2. «całokształt zachowań i postaw jednostki lub grupy, oceniany według jakiegoś społecznie funkcjonującego systemu ocen i norm moralnych»
@Laviol i to w dość prosty sposób pokazuje, że to "wyzwolenie" to droga do nikąd. Dla zwykłych ludzi celem byłaby anarchia pozbawiona prawa, gdzie każdy ma prawo robić co chce, dla przywódców wprowadzenie dyktatury z totalną kontrolą ludzi jak najwyższy poziom "wyzwolenia". Kto chciałby żyć w jednym lub drugim społeczeństwie? Anarchie nigdy nie były w stanie przetrwać nacisku zorganizowanych grup i pewnie dlatego nigdzie nie utrzymywały się dłużej tego typu systemy. A dyktatura daje korzyść tylko wąskiej grupie ludzi z elity.
@Pieknyfiolet i to pokazuje wartość tej "wolności". Gdzie celem dla np. seryjnego mordercy jest zabijanie kolejnych ludzi i w żaden sposób się tego nie ogranicza, prawo dżungli. Tylko czy takiego świata chcemy?
@krzewiciel, oczywiście. Ani ja, ani autor demta temu nie przeczymy. Po prostu demot pokazuje pewien mechanizm.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2023 o 10:35