@mamuty_zyja Aby to działało to dopuszczeni mogliby być tylko kandydaci z kwalifikacjami, nie powiązani z partiami politycznymi np. reprezentujący region a nie partię, ale byłoby to trudne do realizacji i wykorzystywane do odrzucania w złej wierze kandydatur w celach politycznych.
@Obiektywny1 Da się, tylko trzeba wszystko do końca sprywatyzować, żeby nic nie było w łapach rządu. Do prywatnego przedsiębiorstwa nikt nie zatrudni debila po znajomości, bo zbankrutuje... rząd może
@awator Pewnie, że warto próbować. Żeby nie było tylko samej zamiany stołków to musiałaby być oddolna, społeczna inicjatywa, a społeczeństwo ruszy się dopiero wówczas, gdy głód zajrzy im do garnków.
Ten postulat był zrealizowany. Ale PiS przywróciło w tym względzie zasady jakie obowiązywały za poprzedniej komuny. W wielu innych obszarach zrobił to samo, konsekwentnie odbudowywali PRL i niewiele brakuje do dopięcia tej ich "dobrej zmiany" czyli pełnego powrotu do sytuacji sprzed 1989 roku.
Najbardziej boli mnie to, że o ile poprzednio komunizm został nam narzucony siłą Armii Czerwonej, to obecnie to już nie jest skutek zewnętrznej przemocy tylko naszego wolnego wyboru.
@pokos Bo nie ma organów kontrolnych i konsekwencji działań. Jedynym batem miał być głos w wyborach, co jak widać średnio działa, bo część społeczeństwa daje się przekupić 500+.
@pokos Patodemokracja współcześnie obowiązująca nie ma nic wspólnego z demokracją.
Demokracja ateńska na którą wielu się ciągle powołuje, wymagała od uczestników odbytego szkolenia i zdanego egzaminu. Geriatria która nie jest w stanie jeździć autem z pełnym spektrum chorób otępiennych nie powinna mieć prawa głosu, jak też każdy inny idiota.
Faktycznie, to chyba najbardziej boli że przed 89 mieliśmy to narzucone, a obecnie sami dobrowolnie się w to pakujemy i rozsiadamy wygodnie. Może nawet trochę to rozumiem, bo kiedy ludzie niczego innego nie znali to skąd mogą wiedzieć że można inaczej? Za wszelką cenę będą uznawać, że to właściwe, nawet kiedy nie jest.
Co się musi zmienić? Trzeba wszystko sprywatyzować, by partia po prostu nie miała gdzie wpychać swoich pociotków. Problem przynajmniej w spółkach zniknie.
było całkiem nieźle, ale przyszły pisuary i nawet to co było się skończyło, teraz tylko mierny ale wierny. Więc mamy pełno pisokierowników i pisodyrektorów którzy na niczym się nie znają ale muszą leczyć swoje kompleksy.
@ysub3334 Akurat miałem przyjemność obserwować dobór kadr jakieś 12 lat. I dowiedziałem się co nieco o doborze jakieś 10 lat wstecz. Było tragicznie. PiS na początku nawet próbował wciskać jakiś "fachowców" np. "profesorów" emerytów ściąganych z zachodu co kończyło się jeszcze gorszym rezultatem niż wstawianie całkowitych ignorantów.
Widocznie raz na 50 lat trzeba robić to samo, co ten komitet wtedy zrobił i w jakiś sposób tę partię przetrzepać...
@mamuty_zyja Aby to działało to dopuszczeni mogliby być tylko kandydaci z kwalifikacjami, nie powiązani z partiami politycznymi np. reprezentujący region a nie partię, ale byłoby to trudne do realizacji i wykorzystywane do odrzucania w złej wierze kandydatur w celach politycznych.
@Obiektywny1 Da się, tylko trzeba wszystko do końca sprywatyzować, żeby nic nie było w łapach rządu. Do prywatnego przedsiębiorstwa nikt nie zatrudni debila po znajomości, bo zbankrutuje... rząd może
@Obiektywny1 Trudne nie trudne, może jednak warto chociaż spróbować niż przez niemal pół wieku powtarzać ciągle te same błędy.
@awator Pewnie, że warto próbować. Żeby nie było tylko samej zamiany stołków to musiałaby być oddolna, społeczna inicjatywa, a społeczeństwo ruszy się dopiero wówczas, gdy głód zajrzy im do garnków.
@mamuty_zyja Pewnych rzeczy nie da się sprywatyzować. Nawet w Stanach USPS jest agencją rządową. Co prawda niezależną, ale jednak.
@PIStozwis Tak, ale to zaszłość historyczna, oni jadą cały czas na deficycie
Jakiś komitet może podpalić tak jak kiedyś?
@awator
Była zasada kwalifikacji w SSP. Była to też jedna z pierwszych rzeczy, które zniósł PiS...
@rubberduck13 To co opisujesz, doskonale przedstawił niejaki Radosław Fogiel z PiS na początku tego wywiadu:
https://www.youtube.com/watch?v=tEhUb1yuKmw&list=PL6gAMxB0qBwSPTRwSbrWLJ34g7MJ1JoyK&index=4
40 lat walczą z głodem na świecie.. i wygrać nie mogą.
"..i nie zmienia się nic, dalej trzeba żyć. Ja tak to właśnie widzę, może Ty widzisz różnicę.."
@Obyczajowy Bo nie chcą! Komu tak naprawdę na tym zależy?
Walka z głodem światowym ...jest jak zbieranie na rynny w Klerze Smarzowskiego
"Chodzi o to żeby zbierać, a nie zebrać i skończyć zbieranie"
@awator otóż to a ciemny lud wszystko kupi.
Ten postulat był zrealizowany. Ale PiS przywróciło w tym względzie zasady jakie obowiązywały za poprzedniej komuny. W wielu innych obszarach zrobił to samo, konsekwentnie odbudowywali PRL i niewiele brakuje do dopięcia tej ich "dobrej zmiany" czyli pełnego powrotu do sytuacji sprzed 1989 roku.
Najbardziej boli mnie to, że o ile poprzednio komunizm został nam narzucony siłą Armii Czerwonej, to obecnie to już nie jest skutek zewnętrznej przemocy tylko naszego wolnego wyboru.
@pokos Bo nie ma organów kontrolnych i konsekwencji działań. Jedynym batem miał być głos w wyborach, co jak widać średnio działa, bo część społeczeństwa daje się przekupić 500+.
@Obiektywny1 . Bo demokracja nie jest ustrojem dla zdemoralizowanych idiotów.
@pokos Patodemokracja współcześnie obowiązująca nie ma nic wspólnego z demokracją.
Demokracja ateńska na którą wielu się ciągle powołuje, wymagała od uczestników odbytego szkolenia i zdanego egzaminu. Geriatria która nie jest w stanie jeździć autem z pełnym spektrum chorób otępiennych nie powinna mieć prawa głosu, jak też każdy inny idiota.
Faktycznie, to chyba najbardziej boli że przed 89 mieliśmy to narzucone, a obecnie sami dobrowolnie się w to pakujemy i rozsiadamy wygodnie. Może nawet trochę to rozumiem, bo kiedy ludzie niczego innego nie znali to skąd mogą wiedzieć że można inaczej? Za wszelką cenę będą uznawać, że to właściwe, nawet kiedy nie jest.
Co się musi zmienić? Trzeba wszystko sprywatyzować, by partia po prostu nie miała gdzie wpychać swoich pociotków. Problem przynajmniej w spółkach zniknie.
było całkiem nieźle, ale przyszły pisuary i nawet to co było się skończyło, teraz tylko mierny ale wierny. Więc mamy pełno pisokierowników i pisodyrektorów którzy na niczym się nie znają ale muszą leczyć swoje kompleksy.
@ysub3334 Akurat miałem przyjemność obserwować dobór kadr jakieś 12 lat. I dowiedziałem się co nieco o doborze jakieś 10 lat wstecz. Było tragicznie. PiS na początku nawet próbował wciskać jakiś "fachowców" np. "profesorów" emerytów ściąganych z zachodu co kończyło się jeszcze gorszym rezultatem niż wstawianie całkowitych ignorantów.