Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P pilipiuk8
+33 / 41

Według tej galerii jak nie dajesz napiwków to znaczy że jesteś sknerą. Żenada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+8 / 12

@pilipiuk8 No, albo nażreć się i uciec bez płacenia rachunku. Albo jeszcze lepiej: nażreć się i mówić, że było niedobre więc nie zapłaci. :))))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Teuwil
+14 / 18

@irulax Rachunek owszem trzeba płacić, ale napiwek już nie jest obowiązkowy, jak koś jest zadowolony z obsługi i ma ochotę to daje napiwek.
Domaganie się napiwku jest bezczelnym chamstwem. A w USA to już nawet się nie dopominają napiwku tylko sami doliczają napiwek do kwoty rachunku, i w niektórych krajach biorą z nich przykład.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+8 / 16

@pilipiuk8
Oni mieszkają w USA, a tam kelnerzy dostają bardzo niskie pensje i ich głównym źródłem dochodu są napiwki. Także trzeba być burakiem albo trafić na kiepskiego kelnera, żeby nie dać mu napiwku.

Jeszcze gdyby ogólnie byli skąpi, ale na siebie potrafią wydawać krocie, ale mają problem z zapłaceniem uczciwie pracującemu człowiekowi za wykonaną usługę. Po prostu świnie i buraki w drogich ciuchach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+9 / 11

@Teuwil Mimo wszystko mają świadomość, że ludzie zarabiają głównie z napiwków. Mam dziwną dyskomfort, jeżeli gwiazdeczki potrafią wydawać krocie aby się przypochlebić tłumowi, jednocześnie traktują innych jak plebs. Ponoć pijanej gwiazdeczce za kierownicą wolno więcej niż wąsatemu Januszowi. :) Dlatego ja nie mam ochoty aby biegać po autografy, uzupełniać tłum na jakichś spotkaniach z aktorami, albo warować pod salą koncertową.
Już się nauczyłem: biedny człowiek dużo częściej cię zrozumie i pomoże niż bogacz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Teuwil
+4 / 4

@irulax "Ponoć pijanej gwiazdeczce za kierownicą wolno więcej niż wąsatemu Januszowi. :)"

Czasami tak, ale nie zawsze. Zwykły Janusz straci prawko i dostanie mandat, i to wszystko. A Beata Kozidrak oprócz tego została ośmieszona na całą Polskę, w telewizji o niej mówili, w internecie o niej pisali, i było mnóstwo memów. A zwykłym Januszem nikt by się nie zainteresował, nawet rodzina i znajomi mogliby się nie dowiedzieć że stracił prawko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q konto usunięte
+4 / 4

@pilipiuk8 to wynika z kultury która panuje w stanach. Tam praca kelnera jest oparta o napiwki, a nie o podstawowe wynagrodzenie pracodawcy. Jeszcze przed 2020 rokiem przyjęte było, że napiwek powinien stanowić około 10% wartości rachunku. W zeszłym roku czytałem artykuł o tym, że turyści z Europy nie zgodzili się zostawić 20% napiwku dla kelnerki i tak była bardzo oburzona jak dostała tylko 5% czy coś takiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+4 / 4

@pilipiuk8 Kwestia mentalności, w stanach napiwki mają inny wymiar niż w Europie, chociaż tu bardziej trzeba dodać, że we wschodniej Europie. Bo na przykład we Francji napiwki są automatycznie wliczane do rachunku.
Kelnerzy w stanach zarabiają tragicznie mało, bo w skład ich wypłaty mają wejść napiwki.
Dla nas napiwek to wyjątkowy dodatek i bez niego ludzie mają normalne wypłaty.
Dla amerykanów bardziej wygląda to tak, że sam rachunek, to minimum, które ma zapłacić, a pozostałą część w zależności od zadowolenia z obsługi. Co nie zmienia faktu, że obowiązkowy nie jest.
Mnie bardziej tutaj mierzi dawanie swoich autografów/zdjęć w ramach podziękowania, zapłaty. Co za egocentryzm bleh.
No i jeśli to prawda, że McCartney nie płaci, tylko oferuje jedzenie, to on jednak najbardziej odleciał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@irulax , w ostatnim zdaniu bardzo, ale to baaardzo się mylisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
0 / 0

@pilipiuk8 w Stanach gdyby nie napiwki to ne byłoby komu pracować w restauracjach. Tam są miejsca gdzie można legalnie płacić jakieś 2$ za godzinę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gstrzeg
0 / 0

@pilipiuk8 A do tego jeszcze porównywanie dawania (lub nie) napiwków z działalnością charytatywną...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+5 / 7

Moim zdaniem naiwne. Wszystko zależy od układów, umowy, sytuacji. Jeśli gwiazda płaci komuś w kontrakcie 3x więcej niż innym to o czym w ogóle mówimy. A skoro ktoś, kto dostaje pieniądze sam będąc sławą w swoim fachu i mając dużo pieniędzy, wcale nie musi dostawać "napiwku" a nawet byłoby to dla niego upokarzające.

Nie lepiej zarabiający dwie minimalne pensje w Polsce nie wypowiadają na temat wydatków bogatych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+7 / 11

Nie dać w USA napiwku to straszne buractwo , wszyscy wiedzą ( oprócz Penna ) że kelnerzy nie dostają pensji , ewentualna pensja pokrywa zaledwie podatki, które są ustalane od szacowanych wpływów z napiwków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+9 / 9

@Kocioo Sama możliwość obsługiwania podpitego aktora powinna być więcej warta niż jakaś tam pensja. ;) A przed taką Lopezową czy Britney to już na kolanach obowiązkowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+5 / 5

@irulax Najlepsze napiwki dają zwykli ludzie ... nie milionerzy. chyba że beneficjentem is Maintre'd a nie kelner , tylko aby się pokazać i mieć jakiś pożytek na przyszłość ,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2023 o 20:14

M mmosiek1
0 / 0

@Kocioo Cały amerykański system jest pod tym względem zje@!@#ny. Ludzie za pracę powinni dostawać pieniądze z umowy i już a ich praca powinna być wliczona w cenę usługi - tyle że u nich to już tradycja więc wszyscy o tym wiedzą (a przynajmniej miejscowi), tak samo jak i o tym że ceny w sklepach podawane są netto ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+8 / 8

Jak ktoś mało wydaje na siebie, korzysta z promocji itp. to spoko. Ale jak ktoś na siebie wydaje grubą kasę, ale ma problem z daniem kelnerom napiwków (w USA kelnerzy mają bardzo niskie stawki i utrzymują się głównie z napiwków) czy rozliczeniem się z usług (chyba że robi lokalowi reklamę i w ten sposób zyski się zwiększają, ale to trzeba uzgodnić z właścicielem), to już zwykle świństwo. W sumie jakiś sklep czy zakład usługowy mógłby zrobić sobie reklamę przez wywieszenie zdjęcia takiej gwiazdy z napisem w stylu "tych klientów nie obsługujemy, bo nie chcą uregulować należności".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wojti23
-2 / 12

Skoro kelnerzy mało zarabiają to niech idą do innej pracy. Napiwek powinien być dobrowolny a nie obowiązkowy. Jak restauracje mało płacą kelnerom i liczą na to że klienci się " dorzucą " do ich wynagrodzenia to niech informują o tym w lokalu lub w menu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
+3 / 3

Z tymi napiwkami różnie jest. nie wiem ile zarabiają kelnerzy w stanach. W RPA, jeśli na stację paliw zostaje zatrudniony "nalewacz", który obsluguje podjeżdząjących tak, że nie muszą wysiadać z auta - od firmy jedyne co dostaje to firmową koszulke i prawo przebywania na terenie stacji. jego jedyny zarobek to napiwki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 2

Bogaci ludzie często są bogaci właśnie dlatego, że mają "węża w kieszeni". Wysokie dochody to dopiero połowa sukcesu. Każda kasa może przelecieć przez palce, jeśli nie umie się nią gospodarować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
-4 / 4

"będąc jeszcze w związku z Benem Affleckiem, przyjechała z nim do kasyna, w którym aktor wygrał 100 000 dolarów. Ben postanowił podziękować krupierowi, dając mu żeton o wartości 500$. Piosenkarka natomiast podeszła do mężczyzny, zabrała mu żeton i dała 50 dolarów" Aaa, a bo nie dała tyle co aktor, który wygrał i dlatego jest sknerą? Co to za logika? Przecież jak nie ma nic wspólnego z krupierem, tylko przyjechała, a jej facet wygrał i podziękował za tę wygranę w hojny sposób, a sama piosenkarka nic nie wygrała (a przynajmniej nic o tym nie ma w opisie) to czemu miała płacić jakikolwiek napiwek jak tylko przyszła? To i tak było hojne z jej strony, że dała jakikolwiek napiwek...
Także sobie olałem resztę, bo po cholerę jak demot durny, nie wiedzieć czemu jest na głównej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2023 o 13:46

S seybr
+1 / 1

@jakisgoscanonim Ale ona zabrała żeton na kwotę 500 baksów i dała 50.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+2 / 2

@jakisgoscanonim Przeczytaj to jeszcze raz ze zrozumieniem... Zabrała żeton na 500 i dała taki za 50.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eofen
+2 / 2

@jakisgoscanonim Czego tu nie rozumiesz, zabrała krupierowi 500 dolarów, które otrzymał od jej partnera a w zamian za to zostawiła 50

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eofen
+6 / 6

Ależ ja gardzę tym zwyczajem napiwku dla kelnerów. 99% zawodów nie dostaje napiwków ale tylko kelnerzy jak nie dostaną to od razu uznają że jesteś sknerą bo im się należy za wykonanie swojej pracy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
+1 / 1

O ile część (uciekanie żeby nie płacić), jeśli rzeczywista, to buractwo, o tyle kupowanie tanich ciuchów to po prostu rozsądek. A napiwki w usiech to po prostu patologia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ToXiCNaChI
-1 / 1

Napiwki w szczególności jeżeli o USA chodzi są u nich bardzo ważne gdyż kelnerzy i obsługa restauracji tylko dzięki nim mogą zarobić normalne pieniądze. Wynagrodzenia z góry zakładają napiwki jako część zapłaty za pracę. Typowo zostawia sie 10% jako napiwek. Osoby nie zostawiające napiwku są postrzegane źle. Ostatnimi czasy dochodzi do skandalu gdyż kasy samoobsługowe wymuszają napiwki które lądują u właścicuela a nie obsługi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem