@Hermenegild
Tak, bo opowiada o zdarzeniach z poprzedniego tysiąclecia. No cóż, po II Wojnie Światowej hrabiowie mieli u nas niewiele do powiedzenia. Ale niektóre hrabianki zachowały klasę nawet w czasach realnego socjalizmu. Dziś jest to gatunek wymarły.
ja bym powiedzial ze nie swiadczy o nas, ale o szacunku do otoczenia
bo stawiam ze mlody syn hrabiego nie mialby oporow uzywac wulgarnego jezyka w towarzystwie wiejskich dziewczat
Najważniejsze że Pani że sklepu zdążyła szybko wyciągnąć karteczkę i notowała co do przecinka jak pani hrabina mówi, żeby przekazać potomnym dalej ta niesamowita historię.
Po pierwsze Pani Prawdziwa Hrabina musiałaby mieć dziś jakieś 140 lat, żeby pamiętać takie historje, po drugie Papa raczej się nie popisał elokwencją przy córce.
@Geoffrey Wystarczyłoby, że urodziła się w 1925, by pamiętać czasy przedwojenne i żyć choćby do dziś, historia jest już od lat w necie więc to całkiem możliwe :)
Tak... ten tekst chodził po internetach jeszcze w poprzednim tysiącleciu...
Co nie zmienia faktu, że zacny jest.
@Hermenegild
Tak, bo opowiada o zdarzeniach z poprzedniego tysiąclecia. No cóż, po II Wojnie Światowej hrabiowie mieli u nas niewiele do powiedzenia. Ale niektóre hrabianki zachowały klasę nawet w czasach realnego socjalizmu. Dziś jest to gatunek wymarły.
ja bym powiedzial ze nie swiadczy o nas, ale o szacunku do otoczenia
bo stawiam ze mlody syn hrabiego nie mialby oporow uzywac wulgarnego jezyka w towarzystwie wiejskich dziewczat
No, bo pogardą na pewno nauczysz szacunku, niezawodny sposób.
Najważniejsze że Pani że sklepu zdążyła szybko wyciągnąć karteczkę i notowała co do przecinka jak pani hrabina mówi, żeby przekazać potomnym dalej ta niesamowita historię.
Po pierwsze Pani Prawdziwa Hrabina musiałaby mieć dziś jakieś 140 lat, żeby pamiętać takie historje, po drugie Papa raczej się nie popisał elokwencją przy córce.
@Geoffrey Wystarczyłoby, że urodziła się w 1925, by pamiętać czasy przedwojenne i żyć choćby do dziś, historia jest już od lat w necie więc to całkiem możliwe :)