@niuniek2000 No to jesteś wyjątkiem. Koło mnie, na wszystkich stacjach spadek z około 6,65 na 6,44 dzisiaj. Mimo rosnących cen paliw na świecie ;) Taka to była promocja.
Pisowiectwo to dowód na to, że prawo nie obowiązuje, jak jesteś u władzy, a ludzie dający się nacinać nawet z kanapy dudy nie ruszą. Nie było w Polsce gorszego pasożyta od kk i pisowiectwa po IIWŚ.
osobiście nic nie mam do tego jak jeździsz ani po co, ale zastanów się czy nie powinieneś np. się przeprowadzić bliżej albo zmienić samochód na taki z mniejszym silnikiem jeśli w ciągu 10 dni wyjeździłeś 36 litrów benzyny
przy "nowoczesnych" autach daje to około 500km zasięgu (wiadomo jedne mniej, drugie więcej palą) ale 500km w 10 dni to sporo
a co do Obajtka, skroił nas w lato to teraz może sobie "pozwolić" na takie obniżki
@Beldin 500km w 10 dni to dużo? Ja miałem do pracy 43km (30 minut dojazdu, bo autostradą sporo), więc tam i z powrotem daje to 86km dziennie. 86kmx5 daje 430km. 500km w 10 dni to jest liczba subiektywna, dla jednych dużo, dal innych mało, ale jest to na prawdę banalna liczba do zrobienia.
@Beldin 36l liczac 6l na 100 to daje 600km, liczac 8l to daje 450km. Wiec, w ciagu 10 dni liczac ta sama trase w obie strony, daje to w najlepszym razie trase 30km a w najgorszym ledwo ponad 22. Strasznie daleko
A wracajac do meritum sprawy - popatrzmy jak wyglada cena dolara i barylki ropy i jak wyglada cena przed 2022 gdy barylka ropy stala w podobnej cenie
@Beldin Toć to są normalne "wyniki" kogoś kto dojeżdża do pracy na obrzeżach miasta lub mieszka na wsi i dojeżdża do miasta. Ja wydaję w miesiącu na samo paliwo grubo ponad 1200zł...
Do pracy mam 30km w jedną stronę, na działkę, na której buduję dom mam 50km w jedną stronę... do tego często zdarza mi się ciągnąć dużą dwuosiową, 3 metrową przyczepę załadowaną pod korek...
Myślę, że wynik "36 litrów w 10 dni" to są normalne wyniki kogoś kto dojeżdża do pracy i poza tym czasem gdzieś wyskoczy z rodziną. Można nawet powiedzieć, że to są bardzo niskie wydatki na paliwo...
@Beldin Nie, nie. On nas kroił i w lato i teraz ;) Ty się nie bój o niego. A co do 500km w 10 dni. To jest przebieg symboliczny przy którym warto się zastanowić czy w ogóle jest sens mieć własny samochód :) Taniej wyjdzie zbiorkom i nawet taksówka co drugi dzień jak trzeba gdzieś szybko. Bardzo podoba mi się natomiast propozycja, żeby się przeprowadzić bliżej. Od dawna tłumaczę, żonie że ja wezmę syna i przeprowadzę się koło mojego biura, ona córkę i przeprowadzi się koło swojego. Starszych rodziców co się nimi opiekujemy oddamy do domu opieki i będziemy odwiedzać raz na miesiąc. Aha. I pozmieniamy dzieciom szkoły. Będziemy zmieniać co rok czy dwa przy każdej zmianie pracy kogoś z nas ;) Jedyny minus tej koncepcji jest taki, że nie bardzo mam kasę na zakup / wynajem 2 mieszkań. Jednak wychodzi drożej niż paliwo. Szczególnie, że żona pracuje w centrum Krakowa gdzie 2 pokojowe mieszkanie to się tak zaczyna od 4k miesięcznie + opłaty. Tak, że ten...
@Nighthawk7 Nie chcę bronić orlenu, ale czemu nagle "promocje" pojawiły się też na innych stacjach i czemu tak samo się skończyły? Skoro tylko orlen nas dymał, to czemu inne koncerny też trzymały podobny poziom cen? Skoro tylko orlen sztucznie zawyżał, to czemu inne stacje dziś też obniżyły ceny? Cuda cuda...
Dodam tylko, że hurtowa cena paliw na okres wakacji skoczyła od "dołka" 5000 PLN/m3 do 5430 PLN/m3 w szczycie na koniec sierpnia. Obecnie cena systematycznie spada i na obecną chwilę wynosi ok. 4970 PLN/m3, czyli jest taniej niż przed wakacjami. W przypadku diesla ceny wyglądały podobnie. Gdyby tylko "promocje" faktycznie były skorelowane ze wzrostem cen hurtowych, to przecież stacje zaopatrujące się na orlenie na pewno by promocji nie robiły i "nie dokładały do interesu". Wtedy orlen dzięki promocji (mając rzekomą ekstra marżę na cenie hurtowej) miałby faktycznie najtańsze paliwo. Czemu zatem BP, Circle i inne sieci jak np. Shell robiły podobne promocje? "na orlenie tylko sramy" i inne pierdoły niedouczonych nastolatków... Prawda taka, że każdy na nas chce zarobić i nikt się w Świętego Mikołaja tu nie bawi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2023 o 8:32
A jak tłumaczyłem starszej kobiecie(teściowej) ,że tak robią to nie chciała ,a może nie dopuszczała myśli ,że tak robią.Powiem tylko tyle ,że elektorat PiS-u ma klapki na oczach i jest kupiony za nasze (pracujących) pieniądze i nic tego nie zmieni.Oni chcia porzyc na kredycie ,a później jak to mówi moja teściowa "Niech młodzi się martwią"
I co z takim człowiekiem zrobić???
To zobaczysz, jakie cuda z ceną na Orlenie zaczną się od 2-3.10. Tak dzień dwa po marszu tuska. I oczywiście do 15.10. Strzelam, że diesel i benzyna 95 będą w okolicy 5,5 zł/litr. Oczywiście to będzie zasługa rządu...
Po co zamazywać dane stacji? :) Ja to jednak w błędzie byłem. Myślałem że w wakacje Orlen będzie dymać ludzi trochę mniej a wygląda na to że dymał ich bardziej niż po skończeniu się promocji. mistrzowie marketingu
Ciężko się odnieść bo nie wiadomo czy to ta sama stacja. Inne ceny są w centrum, inne na obrzeżach, jeszcze inne na ekspresowych czy autostradach. Wiadomo, że orlen dyma nas jak chce, ale uważam, że takie porównania powinny być robione rzetelnie. Nie baw sie kolego w Obajtka;)
@Genialnyborsuk
Czyli chcesz powiedzieć że nie zauważyłeś efektu nagłego spadku cen o 30gr po 1 września? Że ceny stoją wciąż stabilnie a ja to wymyśliłem?
Przez całe wakacje ceny na okolicznych stacjach trzymały sie zaskakujaco rowno i stabilnie miedzy 6.66 a 6.79. A tu nagle i niespodziewanie spadły gdy w tym samym momencie ropa na rynkach światowych rośnie, a PLN spada co teoretycznie powinno zwiększyć ceny
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2023 o 16:24
Było tankować na BP czy Shellu i nie marudzić...
A nie. Czekaj. Tam są takie same ceny. Na nich nie narzekasz? Ważne tylko, żeby oczernić Orlen. Tu marudzi, a jak grzeczny piesek tam tankuje i daje im zarobić...
@Qaziku
A skąd pochodzą paliwa na bp, shellu i wszystkich lokalnych stacjach? Z Orlenu! No chyba że uważasz że kanadyjski circleK wozi paliwa aż z Kanady. A gdy się nazywały Statoil to paliwa pochodzily z refinerii z Norwegii.
Promocja ma być do 15 października, ale nikt nie wie dlaczego ;)
Nie ma już kuponów w aplikacji.
U mnie w okolicy ceny na stacji nie zmieniły się a nawet poszły lekko w górę.
@niuniek2000
to poczekaj do końca października. Wtedy zobaczysz ruch w górę.
@niuniek2000 No to jesteś wyjątkiem. Koło mnie, na wszystkich stacjach spadek z około 6,65 na 6,44 dzisiaj. Mimo rosnących cen paliw na świecie ;) Taka to była promocja.
Nie zamazuj nie zamazuj bo i tak Cię namierzą po godzinie i kwocie. Służby już Cię obserwują.
Pisowiectwo to dowód na to, że prawo nie obowiązuje, jak jesteś u władzy, a ludzie dający się nacinać nawet z kanapy dudy nie ruszą. Nie było w Polsce gorszego pasożyta od kk i pisowiectwa po IIWŚ.
Je*ać pis i konfederrusie!
Przypomniec zeszlogrudniowe Cuda na Orlenie?
Tak, rok temu przez 1 dzień staniało paliwo o 0.30 zł.
Nikt tak nie obieca i da co PiS.
osobiście nic nie mam do tego jak jeździsz ani po co, ale zastanów się czy nie powinieneś np. się przeprowadzić bliżej albo zmienić samochód na taki z mniejszym silnikiem jeśli w ciągu 10 dni wyjeździłeś 36 litrów benzyny
przy "nowoczesnych" autach daje to około 500km zasięgu (wiadomo jedne mniej, drugie więcej palą) ale 500km w 10 dni to sporo
a co do Obajtka, skroił nas w lato to teraz może sobie "pozwolić" na takie obniżki
@Beldin 500km w 10 dni to dużo? Ja miałem do pracy 43km (30 minut dojazdu, bo autostradą sporo), więc tam i z powrotem daje to 86km dziennie. 86kmx5 daje 430km. 500km w 10 dni to jest liczba subiektywna, dla jednych dużo, dal innych mało, ale jest to na prawdę banalna liczba do zrobienia.
@Beldin 36l liczac 6l na 100 to daje 600km, liczac 8l to daje 450km. Wiec, w ciagu 10 dni liczac ta sama trase w obie strony, daje to w najlepszym razie trase 30km a w najgorszym ledwo ponad 22. Strasznie daleko
A wracajac do meritum sprawy - popatrzmy jak wyglada cena dolara i barylki ropy i jak wyglada cena przed 2022 gdy barylka ropy stala w podobnej cenie
@Beldin Toć to są normalne "wyniki" kogoś kto dojeżdża do pracy na obrzeżach miasta lub mieszka na wsi i dojeżdża do miasta. Ja wydaję w miesiącu na samo paliwo grubo ponad 1200zł...
Do pracy mam 30km w jedną stronę, na działkę, na której buduję dom mam 50km w jedną stronę... do tego często zdarza mi się ciągnąć dużą dwuosiową, 3 metrową przyczepę załadowaną pod korek...
Myślę, że wynik "36 litrów w 10 dni" to są normalne wyniki kogoś kto dojeżdża do pracy i poza tym czasem gdzieś wyskoczy z rodziną. Można nawet powiedzieć, że to są bardzo niskie wydatki na paliwo...
@Beldin Nie, nie. On nas kroił i w lato i teraz ;) Ty się nie bój o niego. A co do 500km w 10 dni. To jest przebieg symboliczny przy którym warto się zastanowić czy w ogóle jest sens mieć własny samochód :) Taniej wyjdzie zbiorkom i nawet taksówka co drugi dzień jak trzeba gdzieś szybko. Bardzo podoba mi się natomiast propozycja, żeby się przeprowadzić bliżej. Od dawna tłumaczę, żonie że ja wezmę syna i przeprowadzę się koło mojego biura, ona córkę i przeprowadzi się koło swojego. Starszych rodziców co się nimi opiekujemy oddamy do domu opieki i będziemy odwiedzać raz na miesiąc. Aha. I pozmieniamy dzieciom szkoły. Będziemy zmieniać co rok czy dwa przy każdej zmianie pracy kogoś z nas ;) Jedyny minus tej koncepcji jest taki, że nie bardzo mam kasę na zakup / wynajem 2 mieszkań. Jednak wychodzi drożej niż paliwo. Szczególnie, że żona pracuje w centrum Krakowa gdzie 2 pokojowe mieszkanie to się tak zaczyna od 4k miesięcznie + opłaty. Tak, że ten...
Co pan robił w damskiej ubik^Z^Z na Orlenie?
Tankowałem ostatniego dnia sierpnia (i tak się rezerwa zapaliła) i cena była 6.51-0.30=6.21
Pod koniec zeszłego tygodnia już po 6.31 na słupku.
@Nighthawk7 Nie chcę bronić orlenu, ale czemu nagle "promocje" pojawiły się też na innych stacjach i czemu tak samo się skończyły? Skoro tylko orlen nas dymał, to czemu inne koncerny też trzymały podobny poziom cen? Skoro tylko orlen sztucznie zawyżał, to czemu inne stacje dziś też obniżyły ceny? Cuda cuda...
Dodam tylko, że hurtowa cena paliw na okres wakacji skoczyła od "dołka" 5000 PLN/m3 do 5430 PLN/m3 w szczycie na koniec sierpnia. Obecnie cena systematycznie spada i na obecną chwilę wynosi ok. 4970 PLN/m3, czyli jest taniej niż przed wakacjami. W przypadku diesla ceny wyglądały podobnie. Gdyby tylko "promocje" faktycznie były skorelowane ze wzrostem cen hurtowych, to przecież stacje zaopatrujące się na orlenie na pewno by promocji nie robiły i "nie dokładały do interesu". Wtedy orlen dzięki promocji (mając rzekomą ekstra marżę na cenie hurtowej) miałby faktycznie najtańsze paliwo. Czemu zatem BP, Circle i inne sieci jak np. Shell robiły podobne promocje? "na orlenie tylko sramy" i inne pierdoły niedouczonych nastolatków... Prawda taka, że każdy na nas chce zarobić i nikt się w Świętego Mikołaja tu nie bawi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2023 o 8:32
A czy to aby ta sama stacja? Na autostradzie paliwo potrafi kosztować i złotówkę za litr więcej niż na mojej stacji pod domem.
@mudia Akurat tak jest w większości krajów...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2023 o 18:10
A jak tłumaczyłem starszej kobiecie(teściowej) ,że tak robią to nie chciała ,a może nie dopuszczała myśli ,że tak robią.Powiem tylko tyle ,że elektorat PiS-u ma klapki na oczach i jest kupiony za nasze (pracujących) pieniądze i nic tego nie zmieni.Oni chcia porzyc na kredycie ,a później jak to mówi moja teściowa "Niech młodzi się martwią"
I co z takim człowiekiem zrobić???
To dlatego media i UE jojczą że Orlen zaniża ceny paliw? Poczekajcie, po wyborach będziecie ponownie marudzić - ropa ostatnio nie tanieje.
To zobaczysz, jakie cuda z ceną na Orlenie zaczną się od 2-3.10. Tak dzień dwa po marszu tuska. I oczywiście do 15.10. Strzelam, że diesel i benzyna 95 będą w okolicy 5,5 zł/litr. Oczywiście to będzie zasługa rządu...
Po co zamazywać dane stacji? :) Ja to jednak w błędzie byłem. Myślałem że w wakacje Orlen będzie dymać ludzi trochę mniej a wygląda na to że dymał ich bardziej niż po skończeniu się promocji. mistrzowie marketingu
Ciężko się odnieść bo nie wiadomo czy to ta sama stacja. Inne ceny są w centrum, inne na obrzeżach, jeszcze inne na ekspresowych czy autostradach. Wiadomo, że orlen dyma nas jak chce, ale uważam, że takie porównania powinny być robione rzetelnie. Nie baw sie kolego w Obajtka;)
@Genialnyborsuk
Czyli chcesz powiedzieć że nie zauważyłeś efektu nagłego spadku cen o 30gr po 1 września? Że ceny stoją wciąż stabilnie a ja to wymyśliłem?
Przez całe wakacje ceny na okolicznych stacjach trzymały sie zaskakujaco rowno i stabilnie miedzy 6.66 a 6.79. A tu nagle i niespodziewanie spadły gdy w tym samym momencie ropa na rynkach światowych rośnie, a PLN spada co teoretycznie powinno zwiększyć ceny
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2023 o 16:24
Było tankować na BP czy Shellu i nie marudzić...
A nie. Czekaj. Tam są takie same ceny. Na nich nie narzekasz? Ważne tylko, żeby oczernić Orlen. Tu marudzi, a jak grzeczny piesek tam tankuje i daje im zarobić...
@Qaziku
A skąd pochodzą paliwa na bp, shellu i wszystkich lokalnych stacjach? Z Orlenu! No chyba że uważasz że kanadyjski circleK wozi paliwa aż z Kanady. A gdy się nazywały Statoil to paliwa pochodzily z refinerii z Norwegii.
To po cholerę tankujesz na Orlenie?
Bo nie ma innego paliwa na innych stacjach jak nie z Orlenu
W państwie kierowanym przez bankowca ludzie nadal naiwnie wierzą, że coś dostają bezinteresownie :)
Powiem więcej, połasiłem się na ta promocję i mnie w ch*ja zrobili i w ogóle jej nie naliczyli. Niestety za późno spojrzałem na paragon.
dziś ropa na lotos w Jelczu laskowicach po 6.13...3 dni temu 6.21