Młoda dziewczynka, pffff.
Dziewczynka - dziecko płci żeńskiej. Dziewczynka z definicji jest młoda. No chyba, że mówisz o potocznej nazwie prostytutki, ale ten przypadek tu nie zachodzi.
W końcu. Nie mam nic do dzieciaków, bo one najmniej są zarażone tym syfem, ale już w szkole u córki były takie akcje, że i do dzieciaków można się zrazić. Żyją jak królowie, obnoszą się tym, co to nie oni, zero kultury, wszystko im się należy a jak powiesz cokolwiek złego, to płacz - on mnie obraził, jak mógł, uchodźcę...
Młoda dziewczynka, pffff.
Dziewczynka - dziecko płci żeńskiej. Dziewczynka z definicji jest młoda. No chyba, że mówisz o potocznej nazwie prostytutki, ale ten przypadek tu nie zachodzi.
W końcu. Nie mam nic do dzieciaków, bo one najmniej są zarażone tym syfem, ale już w szkole u córki były takie akcje, że i do dzieciaków można się zrazić. Żyją jak królowie, obnoszą się tym, co to nie oni, zero kultury, wszystko im się należy a jak powiesz cokolwiek złego, to płacz - on mnie obraził, jak mógł, uchodźcę...
Po "1,5 roku uchodźstwa" czy wyłudzania socjalu?
@Crazy_Rabbit no raczej jadą do Niemiec żeby u innych krajów wyłudzić socjalu ^^
Skoro to jest młoda dziewczynka, to zapewne istnieją też stare dziewczynki, prawda?
@Quant_ Oczywiście że tak, na przykład pod latarnią