No i, z czym masz problem, z tym, że jest analitykiem militarnym? Czyż nie dowiódł swoich kompetencji w tej dziedzinie poprzez udziału w akcji mającej na celu uwolnienie zakładników uprowadzonych przez bojowników Hezbollahu w 1986?
Oliver North zapisał się w historii negatywnie, ale jak się przyjrzeć dokładniej, to jest to całkiem pozytywna i do pewnego stopnia tragiczna postać. Zacznijmy od tego, że broni Iranowi nie dostarczał dla własnego kaprysu, tylko wykonując misję powierzoną mu przez administracje Raegana. Dostał rozkaz i go wykonał, w dodatku sprawnie i skutecznie. Natomiast to politycy nie umieli dochować tajemnicy i gdy się zrobiło gorąco, North został brutalnie sprzedany. Zrobiono z niego kozła ofiarnego, aby ratować wizerunek prezydenta i jego ministrów. Tylko on poniósł konsekwencje pomimo, że był tylko wykonawcą planu. Ale zachował się honorowo i nikogo nie sprzedał. Mógł dla ratowania własnej skóry zeznać kto mu wydawał rozkazy, ale tego nie zrobił i wszystko przyjął na klatę. Co prawda ostatecznie oczyszczono go z zarzutów, ale po drodze stracił wszystko - karierę w wojsku, opinię, a nawet majątek osobisty.
No i, z czym masz problem, z tym, że jest analitykiem militarnym? Czyż nie dowiódł swoich kompetencji w tej dziedzinie poprzez udziału w akcji mającej na celu uwolnienie zakładników uprowadzonych przez bojowników Hezbollahu w 1986?
On wie najlepiej, że nie opłaca się sprzedawać rakiet Iranowi.
Co się czepisz?! Gość dobrze zorientowany w temacie.
Fox News to amerykański odpowiednik TVP-info.
@perskieoko niby tak ale tvp info utrzymuje się z podatków.
Czyli proces resocjalizacji przeszedł pomyślnie.
Oliver North zapisał się w historii negatywnie, ale jak się przyjrzeć dokładniej, to jest to całkiem pozytywna i do pewnego stopnia tragiczna postać. Zacznijmy od tego, że broni Iranowi nie dostarczał dla własnego kaprysu, tylko wykonując misję powierzoną mu przez administracje Raegana. Dostał rozkaz i go wykonał, w dodatku sprawnie i skutecznie. Natomiast to politycy nie umieli dochować tajemnicy i gdy się zrobiło gorąco, North został brutalnie sprzedany. Zrobiono z niego kozła ofiarnego, aby ratować wizerunek prezydenta i jego ministrów. Tylko on poniósł konsekwencje pomimo, że był tylko wykonawcą planu. Ale zachował się honorowo i nikogo nie sprzedał. Mógł dla ratowania własnej skóry zeznać kto mu wydawał rozkazy, ale tego nie zrobił i wszystko przyjął na klatę. Co prawda ostatecznie oczyszczono go z zarzutów, ale po drodze stracił wszystko - karierę w wojsku, opinię, a nawet majątek osobisty.
Oczywiście że nie powinien ich mieć oficjalnie, przecież wtedy łatwiej będą mogli je kupić i straci wieloletniego klienta
Został skazany "bo się wydało" i "kogoś trzeba było poświęcić", padło na niego. To wierny i zasłużony pracownik wywiadu USA.