To jest prawda, ale jest też jedna sprawa. Prosiliście kiedyś wasze żony, żeby wam przyniosły coś z plecaka, torby, czy co tam macie, bo tak ciężko wam było samemu zrobić te parę kroków?
Najlepsze jest to, że jak zmieniają torebkę (a mają ich czasem kilkanaście) to cały ten bajzel ląduje w nowej, włącznie ze starymi paragonami, biletami parkingowymi i drobniakami.
Świeta prawda! Co ja tam czasem znajduje…..jestem pewien gdybym włozył kamienie to by mawet nie zauważyła
@lkb81, dzięki za przypomnienie. Mam w planie wrzucić mojej łożysko kulkowe albo coś równie ciężkiego a dla niej obcego.
To jest prawda, ale jest też jedna sprawa. Prosiliście kiedyś wasze żony, żeby wam przyniosły coś z plecaka, torby, czy co tam macie, bo tak ciężko wam było samemu zrobić te parę kroków?
@tobimadara nigdy. Najwyżej proszę o cały plecak.
Nigdy nie wsadzajcie ręki do babskiej torebki. Nie wiadomo co was może użreć.
@amarthar albo gdzie ta reka sie wynosi po wpadnieciu w czarna dziure
Najlepsze jest to, że jak zmieniają torebkę (a mają ich czasem kilkanaście) to cały ten bajzel ląduje w nowej, włącznie ze starymi paragonami, biletami parkingowymi i drobniakami.