Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
308 332
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
U unikona
+13 / 19

A u mnie w pracy się wymaga obuwia zmiennego. Dobrej klasy obuwie ochronne jest niezbędne na warsztacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
+5 / 5

@unikona nie wiem czy to sarkazm dlatego dla pewności odpowiem. Buty na warsztacie chronią Ciebie a nie podłogę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U unikona
+1 / 1

@Albandur Ależ ja piszę całkiem poważnie. I nie odnoszę się wcale do podłogi, ale do faktu, że autor nigdzie poza podstawówką nie nosił zmiennego obuwia. A są miejsca gdzie jest ono niezbędne w dorosłym życiu. Oprócz warsztatów, gdzie jest to wymagane przez BHP, także pracownicy służba zdrowia z moich obserwacji przebierają zwykle buty – często na chodaki, pracownicy gastronomii czy handlu gdzie się dużo chodzi i możesz przyjść do pracy w szpilkach, ale klientów obsługiwać będziesz w trampkach, albo gdzie warunki pracy mogą spowodować zabrudzenie/uszkodzenie obuwia „ulicznego” itd.
Ba, niektóre dziewczyny z korpo-biura też czasami zmieniają buty na coś wygodniejszego do siedzenia. Pamiętam taką, która miała w biurku schowane kapcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zuzi_
0 / 0

@unikona pomijając służbę zdrowia jest to raczej kwestia komfortu a nie nakazu. Naturalnie w szkołach jeśli chodzi o wychowanie fizyczne to raczej nie podlega dyskusji. Co prawda w podstawówce wymagali ale w średniej już nie. Wiadomo, nikt nie przyszedł w gumofilcach wybródzonych obornikiem. Zimą większość wymieniała bo kto chce w dwudziestu paru stopniach siedzieć w zimowych butach. Większość szkoły śmigała wtedy w japonkach albo sandałach. Ale przymusu nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nicoz
-4 / 8

Obuwie zamienne w szkołach nie jest po to, żeby oszczędzać podłogę, ale żeby pozbawione "zewnętrznych" butów dzieci nie wychodziły na zewnątrz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Frida06
+15 / 21

@nicoz może i tak, z drugiej strony pracownicy corpo raczej nie włażą w błoto ani nie zaliczają każdej kałuży po drodze, a młodszym dzieciakom się zdarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nicoz
+1 / 7

@Frida06 Jeśli w korpo jakiś optymalizator-innowator-koordynator wymyśli, że chodzenie w drewnianych chodakach powoduje oszczędności o 1 zł to niebawem wszystkie korpo-kurczaki będą zapier... w drewnianych chodakach. I relacjonować na Yammerze jak fajnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 0

@nicoz Nie będą, korpo to nie urząd. Zmienią korporację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zuzi_
+1 / 1

@nicoz idąc Twoim tokiem myślenia to boso powinny być a wokół szkoły rozsypane szkło. Może wtedy Twój argument miałby sens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+20 / 24

Raczej chodzi o czystość. Dzieciaki z podstawówki często intensywnie brudzą buty na zewnątrz, a wewnątrz nie raz niestandardowo korzystają z podłogi. Jedna z takich zabaw to curling plecakami, a w młodszych klasach nawet brzuchami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2023 o 21:06

T Tomasz1977
+9 / 9

no, w niektórych średnich jednak trzeba zmieniać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+4 / 4

Ja i w szkole średniej musiałem zmieniać buty. Chodzili po klasach i sprawdzali czy masz odpowiednie obuwie i numerek z szatki, czy czasem nie przyszedłeś w tych butach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+3 / 5

@grzechotek . Rozwiązanie: kupić dwie pary identycznych butów. Jedne na stałe w szafce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
0 / 0

w sporcie zmienia się obuwie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AriArcane
+1 / 5

Pracuję w szkole podstawowej. Gdy zimą dziecko zapomni obuwia zmiennego, chodzi przez cały dzień (nawet od 6:30 do 16:30) w butach zimowych, a jego stopy się pocą, dziecku jest gorąco.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q konto usunięte
+1 / 3

@AriArcane stopy pocą się niezależnie os tego jakie obuwie nosisz geniuszu zbrodni. Możesz próbować zasłaniać się kwestią tego, że spocone stopy będą śmierdzieć, ale gdy nosisz normalne bawełniane lub frotowe skarpety, a nie jakieś gónwo z poliestru bo cienkie to nawet po 16h w butach nogi Ci śmierdzieć nie będą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zuzi_
0 / 0

@AriArcane szkoła bez szatni? Szafek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AriArcane
-2 / 2

@zuzi_ Jest szatnia, każde dziecko ma swoją szafkę. A jednak :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madziula185
+4 / 6

To zapraszam do mnie na produkcję. Wymagane są buty BHP. Nawet w dyskontach kasjerki mają
zmieniane buty. przyjrzyjcie się

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ajajaj2
-1 / 1

Widocznie nigdy nie myłeś podłogi w brzydką pogodę. Ale na pewno znajdzie się placówka, która da ci szansę opierdzielić każdy zakamarek szkoły. Pewnie z 2000m2, plus ławki, krzesła, ściany. O zużyciu sprzętów do sprzątania nie wspomnę.
Miałam przyjemność sprzątać 200m2 względnie otwartej przestrzeni. Dobre sprzątnięcie zajmowało ok. 4h dziennie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ajajaj2
0 / 2

Widocznie nigdy nie myłeś podłogi w brzydką pogodę. Ale na pewno znajdzie się placówka, która da ci szansę opierdzielić każdy zakamarek szkoły. Pewnie z 2000m2, plus ławki, krzesła, ściany. O zużyciu sprzętów do sprzątania nie wspomnę.
Miałam przyjemność sprzątać 200m2 względnie otwartej przestrzeni. Dobre sprzątnięcie zajmowało ok. 4h dziennie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pani_Informatyk
0 / 0

@ajajaj2 Ale mówimy tylko o myciu podług? Bo wydaje mi się, że wraz z przetarciem ławek i biurek w każdej sali, sprzątnięciem łazienek, gabinetów, sekretariatów, szatni i innych pomieszczeń to 4h nie wystarczy. Przynajmniej jeżeli robi to jedna osoba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2023 o 11:19

A ajajaj2
0 / 0

@Pani_Informatyk tylko podłogi z przesunięciem mebli. Nie umyciem mebli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem