Demotywatory.pl

@michalSFS
Te "ciekawostki" męczą się w zoo, ich miejsce jest w dziczy. Zoo to zwyczajnie więzienie dla zwierząt, tyle, że dla niewinnych zwierząt. Chcesz popatrzeć na tygrysa to trzeba wydać trochę pieniędzy i lecieć na safari. Ja nie jestem żadnym świrem, co uważa, że nie wolno jeść mięsa czy coś tego typu, ale jakiś humanitaryzm zachowajmy. Łapanie zwierząt, wyrywanie ich z naturalnego środowiska tylko po to, żeby gawiedź mogła sobie zrobić fotkę tygrysa czy słonia?

@Kunta_Kinte Dosłownie. Nie chodzę do zoo, bo po co? Lew leży znudzony, tygrys chowa się w krzakach, małpy przy odrobinie szczęścia można zobaczyć jak skaczą. Ogólnie niewarte uwagi widowisko.

@Kunta_Kinte
Myślisz, że wciąż zwierzęta w zoo są z łapanki, a nie z hodowli? Zwierzęta pochodzą z innych ogrodów, także ze specjalnych hodowli. Poczytaj na ten temat. Oczywiście w skali globalnej nie można wykluczyć także dzikich łowów, ale nie jest to reguła. Więcej szkody czynią kłusownicy.

Są osoby, które optują za wypuszczeniem zwierząt. Moim zdaniem długo nie przeżyłyby w środowisku naturalnym. To prawdopodobnie byłaby większa szkoda dla zwierząt. W przypadku cyrku podchodzę do kwestii zwierząt bardziej restrykcyjnie - i nie odwiedzam takich miejsc. Zoo traktuję trochę łagodniej.

@michalSFS
Tylko wiesz...tygrys ma swoje wrodzone instynkty, to, że urodzi się w zoo to nie znaczy, że tam mu jest dobrze. To, że te zwierzęta z zoo w dziczy nie poradziły by sobie to oczywiste, ale nie tłumaczy to tego. Nie rozmnażać zwierząt w zoo i zamknąć to w piz du.

@szteker
Ja byłem kiedyś z dziećmi (zanim zrozumiałem swój błąd) i szczerze to pomijając to co pisałem to faktycznie żadna rozrywka zobaczyć chowającego się daleko geparda czy właśnie małpy, które siedzą i nic nie robią, czasem tylko plakietkę widzisz jakie tu zwierzę mieszka, bo się chowa przed nami. Dla nas żadne widowisko, a dla zwierząt męczarnia. A jeszcze dochodzi do tego fakt, że te zwierzęta żyją głównie w gorącym klimacie i w Polsce raczej pogoda im nie pasuje.
Niech zwierzęta żyją tam gdzie ich miejsce.

@Kunta_Kinte Sęk w tym że takie zoo to jedyny rezerwuar DNA żyjących gatunków. Gdyby nie ogrody zoologicznie, obecnie nie mielibyśmy żubra europejskiego. Wszystkie osobniki wzięte do odbudowy gatunku pochodziły z ogrodów zoologicznych i prywatnych hodowli.

@lameria Zwierzęta nie są stworzone do życia w klatkach. Nikt nie jest. No i co to za argument, że "zachowaliśmy DNA żubra europejskiego"? Jeśli ktoś by Ci powiedział, że trzeba Twoje dzieci trzymać w klatkach, bo ludzkiemu DNA grozi wyginięcie, to uznałbyś to za dobry pomysł? Naprawdę ktoś uważa, że żubr europejski zmartwiłby się tym, że wyginie? Jedne gatunki wymierają, inne powstają, życie toczy się dalej. Trzymanie jakichś zwierząt w niewoli tylko po to, aby nie wyginęły i tłumaczenie tego ich "dobrem", to pomysł, który mógł się zrodzić tylko w głowie najbardziej próżnych i przekonanych o swej wyższości istot na ziemi - ludzi.

@Kunta_Kinte obecnie rola ogrodów zoologicznych jest zupełnie inna niż kiedyś. Zatrudnia się specjalistów, którzy stają na głowie, żeby zwierzętom zorganizować warunki maksymalnie zbliżone do naturalnych. Ogrody zoologiczne służą w dzisiejszych czasach ratowaniu i odtwarzaniu zagrożonych gatunków. Naprawdę czasy się zmieniły i to, co było prawdą jeszcze 20, 30 lat temu teraz jest tylko wspomnieniem. Smutnym, ale też nieaktualnym.
@szteker Kotowate typu tygrysy czy lwy są znudzone? Przecież to kotowate - one śpią do kilkunastu godzin na dobę, a najaktywniejsze są w nocy. Więc jak chcesz zobaczyć "aktywne" dzikie koty w zoo to trzeba iść z samego rana. Ludzie idą w porze obiadowej typu 14.00 i się dziwią, że koty są ospałe. Moje koty domowe też o tej porze śpią - taka ich natura ;) @Kunta_Kinte na safari w ciągu dnia jak zobaczysz lwy to na 99% będą się wylegiwały dokładnie tak samo jak możesz to zobaczyć w zoo. Aktywne dzikie koty zobaczysz tylko w nocy, ale nocne safari to nie zabawa dla nowicjuszy bo to raz, że bezpośrednio dla uczestników niebezpieczne i dwa, że można "niechcący" zobaczyć jak "kicia" rozrywa na strzępy jakieś "niewinne zwierzątka" i wygląda to niezbyt przyjemnie.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2023 o 22:02

@panna_zuzanna_i_wanna Are u f.king kidding me? 8 miliardów ludzi. Kiedy będziemy gatunkiem na wymarciu, będziemy mieli większe problemy niż trzymanie dzieci w klatkach w celu zachowania ludzkiego DNA.
Po drugie mamy teraz globalne zmiany klimatyczne, niszczenie środowiska naturalnego, zajmowanie siedlisk. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale populacja rysia europejskiego w Polsce jest rzędu dwustu sztuk. Na terenie puszczy Białowieskiej żyje około 20 par, z czego większość jest bardzo blisko ze sobą spokrewniona, w związku z czym młode rysie mają szereg problemów, słabo rozwinięty wzrok, słaba kondycja. Co ciebie obchodzą rysie pewnie nic. Stan liczebny pozostałych drapieżników Polski jest równie skrajnie niski. Więc czy komuś to się podoba czy nie musimy prowadzić odstrzał zwierząt (saren, jeleni, dzików). Padają pszczoły, owady, zapylacze. Może Tobie to zwisa, ale jak będziesz chciała zjeść jabłko, będziesz musiała sama z pędzelkiem zapylać kwiaty jabłoni.
Było uważać na lekcjach biologii, a nie zaklinać się "Po co mam się tego uczyć w szkole, w życiu nie będzie mi to potrzebne", to może dzisiaj hasło bioróżnorodność nie byłaby dla Ciebie tylko zlepkiem liter, który powstaje po wylosowaniu literek w scrabble.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2023 o 23:28

@lameria Jak ktoś chce znaleźć wytłumaczenie, to zawsze je znajdzie. Trzymanie zwierząt w klatkach dla ich "dobra", a tak naprawdę to jest dla dobra człowieka. Argument o jabłkach mówi sam za siebie. Człowiek wszedł z buciorami w naturę, zniszczył co się dało, a teraz bohatersko zamyka zwierzęta w klatkach, bo dba o "bioróżnorodność". Pytanie brzmi jak natura sobie radziła zanim nastał człowiek?
A argument o trzymaniu dzieci w klatkach miał Ci uzmysłowić, że nikt świadomie nie odda wolności swoich dzieci, aby gatunek mógł przetrwać. Dzikie zwierzęta powinny żyć na wolności, w puszczy, w lesie, itp, a nie być trzymane w klatkach w zoo.

@panna_zuzanna_i_wanna Ok wypuść w takim razie te miliardy kur, świń, krów, na wolność. Tak jak zrobili to we Włoszech ludzie Twojego pokroju wypuszczając z ferm tysiące norek amerykańskich doprowadzając do największej katastrofy ekologicznej. W zabawy w nieingerowanie człowieka w środowisko możemy jeszcze się bawić w Ameryce. W Ameryce Północnej masz niecałe sześćset milionów ludzi na ponad 24 milionach kilometrów kwadratowych. W Europie masz 150 milionów ludzi więcej upchanych na ponad dwa razy mniejszej powierzchni. Takie bzdury które wypisujesz natura dla natury ludzie dla ludzi sprawdzają się przy maksymalnie 2 miliardach ludzi. Co do świadomego oddawania dzieci, sugerujesz że żubry mają świadomość na poziomie homo sapiens?
Człowiek owszem wszedł z buciorami, ale nie zdajesz sobie sprawy, że właśnie pracuje nad tym, by te buciory stawały się mniejsze i bardziej dopasowane. Nie wiem czy ogarniasz, ale już dawno wyszliśmy z żarowego systemu rolnictwa, pszczelarze i właściciele sadów czy upraw rzepaku ściśle ze sobą współpracują. Świat się zmienia, my też. Ty mentalnie dalej tkwisz w XIX wieku, skoro ZOO to dla Ciebie tylko i wyłącznie klatka w której siedzi zwierzę.

@lameria A kto mówi o wypuszczaniu? Można po prostu nie mnożyć. Co to zmienia, że w jakimś zoo są trzymane bengalskie bażanty? I gdyby nie zoo to by wyginęły? Jaki jest z tego pożytek dla natury?
Uparte trzymanie w klatkach w zoo gatunków, które wyginęłyby gdyby nie człowiek, jest tylko ku uciesze gawiedzi, żeby mogli se pooglądać egzotyczne zwierzątka. Oczywiście człowiek dorabia do tego teorię o ochronie zagrożonych gatunków. No ale człowiek ogólnie lubi dorabiać górnolotne teorie do wielu swoich działań.

@Saerion85 oni nie wiedzieli, że bizony odpoczywały przy Żubrze

@szteker Przy Zubrze odpoczywa krolik przy Zobrowce bizony :D

@maggdalena18 Powinni zareagować, tak tylko filmik nagrali i wyświetleń nastukają.