Pozwolę sobie na tezę, że im więcej wyborców PiS tym częstsze to zjawisko... i paradoksalnie tym więcej wyborców PiS. Taka reakcja łańcuchowa albo Syndrom Sztokholmski.
Oczywiście wina Putina, Tuska, tych podłych Niemców i urzędników brukselskich.
Kraj rzadzony przez 8 lat przez socjalistow ktorzy wmowili bydlu i patoli ze im sie nalezy a z drugiej strony ktory wszelakie objawy przedsiebiorczosci karal
Jakoś ciężko mi uwierzyć w fakt, że w osiedlowym markecie stosuje się w ogóle jakiekolwiek czipy... Za osiedlowy market biorę biedronkę, dino lub lewiatana.
Pissland?
Masła też trzeba było zabezpieczać przed kradzieżą.
W Polszy PiSlandzkiej.
@Jezuita oj, nie wykpiłbyś się po czosnkowej, że to nie Ty. Każdy miałby „przeczucie”, iż to właśnie Ty jesteś skrytym kiełbasożercą ;)
Pozwolę sobie na tezę, że im więcej wyborców PiS tym częstsze to zjawisko... i paradoksalnie tym więcej wyborców PiS. Taka reakcja łańcuchowa albo Syndrom Sztokholmski.
Oczywiście wina Putina, Tuska, tych podłych Niemców i urzędników brukselskich.
Kraj rzadzony przez 8 lat przez socjalistow ktorzy wmowili bydlu i patoli ze im sie nalezy a z drugiej strony ktory wszelakie objawy przedsiebiorczosci karal
W Polsce nie ma takiej biedy, zeby ludzie musieli krasc. Wynika to bardziej z poczucia bezkarnosci i przykladu z gory od politykow.
Jakoś ciężko mi uwierzyć w fakt, że w osiedlowym markecie stosuje się w ogóle jakiekolwiek czipy... Za osiedlowy market biorę biedronkę, dino lub lewiatana.
ale to nie polacy kradna, tylko zle emigranty:)
Niemcy. Niektóre sklepy likwidują kasy samoobsługowe, bo za dużo oszustw.