Po pierwsze, nie matka tylko madka. A po drugie, ciekawe, jak się w domu zachowuje w stosunku do syna, skoro swojego języka nie trzyma w ryzach w kontaktach z obcymi.
Chyba nie koniecznie byłby to dobry kierunek. Obawiam się, że byłbyś bardziej bezradny niż w tej sytuacji.
@Lambdone - tak, dajmy sobie wleźć na głowę i najlepiej jeszcze nasrać. Weź idź pouczać ludzi z Twojej grupy bo nawracanie internetu ci nie wychodzi...
@NewThriller mysle, ze w takiej sytuacji sam fakt, ze nie sprawdzal czy gowniak nie ma uczulenia na piesc jest juz wystarczajacym dowodem wystarczajacej cierpliwosci
Ja też kiedyś wzięłam odwet na chłopcu, który mnie celowo opluł i nie spodziewał się konsekwencji.
A akurat w tamtej chwili coś jadłam, więc efekt był wzmocni
tak :D ogień trzeba zwalczać ogniem
Po pierwsze, nie matka tylko madka. A po drugie, ciekawe, jak się w domu zachowuje w stosunku do syna, skoro swojego języka nie trzyma w ryzach w kontaktach z obcymi.
Niech sie madka cieszy ze nie zaaplikowales gowniakowi pacyfikatora w piesci
Bliźniacza sytuacja:
https://demotywatory.pl/5206348/Dziecko-dziewczynka-znajomych-chodzi-do-szkoly-Maja-w-klasie
ze wszystkich historii o gowniakach które się nie wydarzyły, ta nie wydarzyła się najbardziej. Fejkuś jak nic.
Chyba nie koniecznie byłby to dobry kierunek. Obawiam się, że byłbyś bardziej bezradny niż w tej sytuacji.
@Lambdone - tak, dajmy sobie wleźć na głowę i najlepiej jeszcze nasrać. Weź idź pouczać ludzi z Twojej grupy bo nawracanie internetu ci nie wychodzi...
@NewThriller mysle, ze w takiej sytuacji sam fakt, ze nie sprawdzal czy gowniak nie ma uczulenia na piesc jest juz wystarczajacym dowodem wystarczajacej cierpliwosci
Ja też kiedyś wzięłam odwet na chłopcu, który mnie celowo opluł i nie spodziewał się konsekwencji.
A akurat w tamtej chwili coś jadłam, więc efekt był wzmocni
Zamiast zrobić krzywdę, wychował :) Zrobił coś, czego matka nie umiała.