... i jednocześnie kilkukrotnie pogarsza komfort przemieszczania, wydłuża czas dotarcia. pogarsza elastyczność dotarcia i powrotu, nie ma w zasadzie sensu dla 4-5 osób jednocześnie... ale przynajmniej można napić się piwka!
@Kocioo Grupa trzymająca władzę nad światem bierze to pod uwagę...
@Kocioo Przestając oddychać ciało po jakimś czasie zaczyna się rozkładać. Rozkładając się emituje do atmosfery wiele rodzajów gazów, w tym m.in siarkowodory. Jeśli z kolei ciało ulegnie spopieleniu, to na to spopielenie trzeba zużyć energię i wyemitować do atmosfery CO2. Fakt 0 jest to jednak sposób na ograniczenie emisji co1. Jedyną metoda niepozostawiania po sobie śladu węglowego jest nie urodzić się. Ale to już od nas nie zależy :D
Dwutlenek węgla dla roślin, nie tylko zwiększa wzrost roślin i ich plon, ale również ogólną kondycję. Dzięki temu rośliny są bardziej odporne na choroby i szkodniki, silniej pobierają wodę i związki pokarmowe z podłoża, a ich fotosynteza jest wydajniejsza, dzięki gęstości ulistnienia.
Jakby ktoś się zastanawiał co jest substancją życiodajną w naturze.
Generalnie uważam, że ekologia jest ważna. Mimo to jest to ostatnia rzecz jaka skłoniłaby mnie do skorzystania z komunikacji miejskiej. Samochodem jestem po prostu szybciej nawet jak są mega korki. Zwykle jestem CO NAJMNIEJ dwa razy szybciej. Drodzy włodarze. Jeżeli chcecie, żeby ludzie korzystali z komunikacji, to musicie sprawić, żeby była ona konkurencyjna pod względem czasowym. Żadne górnolotne hasła nie pomogą.
Powinna się tam też znaleźć informacja że rezygnując z oddychania można ograniczyć emisję CO2 ..i nie zostawiać wcale śladu węglowego.
... i jednocześnie kilkukrotnie pogarsza komfort przemieszczania, wydłuża czas dotarcia. pogarsza elastyczność dotarcia i powrotu, nie ma w zasadzie sensu dla 4-5 osób jednocześnie... ale przynajmniej można napić się piwka!
@Kocioo Grupa trzymająca władzę nad światem bierze to pod uwagę...
@Kocioo - tak, samo informacja, że rezygnując z komunikacji miejskiej i idąc pieszo jeszcze bardziej ograniczamy CO2
@Kocioo Przestając oddychać ciało po jakimś czasie zaczyna się rozkładać. Rozkładając się emituje do atmosfery wiele rodzajów gazów, w tym m.in siarkowodory. Jeśli z kolei ciało ulegnie spopieleniu, to na to spopielenie trzeba zużyć energię i wyemitować do atmosfery CO2. Fakt 0 jest to jednak sposób na ograniczenie emisji co1. Jedyną metoda niepozostawiania po sobie śladu węglowego jest nie urodzić się. Ale to już od nas nie zależy :D
A co, jeśli zrezygnowałem tego dnia z "supa ele fury"? Też ograniczyłem CO2 7 krotnie?
popieprzone to jest.
Dwutlenek węgla dla roślin, nie tylko zwiększa wzrost roślin i ich plon, ale również ogólną kondycję. Dzięki temu rośliny są bardziej odporne na choroby i szkodniki, silniej pobierają wodę i związki pokarmowe z podłoża, a ich fotosynteza jest wydajniejsza, dzięki gęstości ulistnienia.
Jakby ktoś się zastanawiał co jest substancją życiodajną w naturze.
Wolał bym by na takim bilecie znalazła się informacja ile % z wydanych pieniędzy idzie na wszelakie podatki, opłaty, akcyzy itd.
Czasami jeżdżę komunikacją. W trakcie jazdy i zaraz po dziękuję "Bogu" za samochody. Podziękuję za śmierdzieli, tłok, stracony czas itd.
A jaki jest ślad węglowy jadąc wraz z kierowcą i czy jest on mniejszy jakbym jechał małym miejskim samochodem?
Generalnie uważam, że ekologia jest ważna. Mimo to jest to ostatnia rzecz jaka skłoniłaby mnie do skorzystania z komunikacji miejskiej. Samochodem jestem po prostu szybciej nawet jak są mega korki. Zwykle jestem CO NAJMNIEJ dwa razy szybciej. Drodzy włodarze. Jeżeli chcecie, żeby ludzie korzystali z komunikacji, to musicie sprawić, żeby była ona konkurencyjna pod względem czasowym. Żadne górnolotne hasła nie pomogą.
@sarron greta nienawidzi cię.
Powiedzcie to Rotszyldom i Rockefellerom. Na pewno przesiądą się na transport publiczny w obronie naszej planety.
A jaki ślad węglowy zostawia wydrukowanie biletu?
niech sobie w dupe wsadzą to ograniczania co2 ja itak pojadę samochodem