Ludzie bardziej kojarzą piosenkę wałkowaną we wszelkich mediach 30x dziennie niż wiersz, z którym mieli ostatnio kontakt najczęściej w szkole albo nigdy. Cóż za dziwy.
A ja slyszałem rozmowe dwoch emerytek jak to młodzi teraz maja sie dobrze tylko dzieci nie chca miec. wiec zapytalem je ile jeszcze beda spłacac kreyt na mieszkanie i jakie maja mieszkania.
No wiec obie panie przeszly na swiadczenia przed 50 rokiem zycia obie maja mieszkanie ponad 50 metrow wykupione pare lat temu za kilka tysiecy zlotych. Wiec oznajmilem im ze jak bede mial 65 lat i skoncze spłacac moje mieszkanie 49 metrow kwadratowych to zdecydyje sie na dzieci. poki co moja dwojka dzieci to ING i mbank.
Godna pożałowania ignorancja? Bynajmniej! Każdy z nas na jakimś etapie swojego życia zachwycał się coverem, rebootem, remixem etc. nie mając pojęcia, że oryginalnym autorem jest ktoś inny. Ryzyko takiej sytuacji rośnie tym bardziej, im bardziej promuje się wykonawczynię (popularna obecnie piosenkarka), a nie autorkę (która wspomniany wiersz napisała niemal 70 lat temu, a sama nie żyje od ponad dekady).
"Ale Szymborską to się zna i już, a jak ktoś nie zna, to nieuk". A ile wierszy się przerabia w szkole? Ja pamiętam z liceum jeden (skończyłem szkołę 13 lat temu). W obecnej podstawie programowej jest "wybór wierszy następujących poetów" i lista 12 nazwisk.
Zabawne, ale chyba lepiej kiedy słyszeli wiersz, niż rozpoznają nazwisko co nie zachwyca?
IDŹ NA WYBORY!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2023 o 14:10
Ignoranci, przecież to piosenka Maanamu, Kora to napisała ;)
To ironia oczywiście.
Jednak może dzięki Sanach ktoś coś i o Szymborskiej usłyszy. Takie wdrożenie poezji pod strzechy. Można powiedzieć trochę praca u podstaw.
Wcześniej śpiewała to Łucja Prus. I chyba jej wersja bardziej mi się podoba. Wersja Sanah też taka zła nie jest, choć wydaje się monotonna.
Ludzie bardziej kojarzą piosenkę wałkowaną we wszelkich mediach 30x dziennie niż wiersz, z którym mieli ostatnio kontakt najczęściej w szkole albo nigdy. Cóż za dziwy.
A ja slyszałem rozmowe dwoch emerytek jak to młodzi teraz maja sie dobrze tylko dzieci nie chca miec. wiec zapytalem je ile jeszcze beda spłacac kreyt na mieszkanie i jakie maja mieszkania.
No wiec obie panie przeszly na swiadczenia przed 50 rokiem zycia obie maja mieszkanie ponad 50 metrow wykupione pare lat temu za kilka tysiecy zlotych. Wiec oznajmilem im ze jak bede mial 65 lat i skoncze spłacac moje mieszkanie 49 metrow kwadratowych to zdecydyje sie na dzieci. poki co moja dwojka dzieci to ING i mbank.
Godna pożałowania ignorancja? Bynajmniej! Każdy z nas na jakimś etapie swojego życia zachwycał się coverem, rebootem, remixem etc. nie mając pojęcia, że oryginalnym autorem jest ktoś inny. Ryzyko takiej sytuacji rośnie tym bardziej, im bardziej promuje się wykonawczynię (popularna obecnie piosenkarka), a nie autorkę (która wspomniany wiersz napisała niemal 70 lat temu, a sama nie żyje od ponad dekady).
"Ale Szymborską to się zna i już, a jak ktoś nie zna, to nieuk". A ile wierszy się przerabia w szkole? Ja pamiętam z liceum jeden (skończyłem szkołę 13 lat temu). W obecnej podstawie programowej jest "wybór wierszy następujących poetów" i lista 12 nazwisk.
Kiedyś gdzieś przeczytałam że książka "Wiedźmin" jest na podstawie gry :)