Kolejny paragon grozy. Szkoda że wynika z niego tylko tyle że ktoś kupił lek za 22 zł i coś jeszcze za 906,43 zł. Nie mam podstaw żeby nie wierzyć że były to leki, ale nie mam również pewności czy ten ktoś nie kupił kremu pod oczy za 500 zł i serum do pięt za 406,43 zł. Nie wiem też kiedy ten ktoś dokonał zakupu, bo na zdjęciu nie ma daty. Celowo piszę "ten ktoś" bo nawet nie mam pewności czy zakupu dokonała Pani, która upublicznia zdjęcie. Uważam że jeśli stawia się jakąś tezę i próbuje się ja uwiarygodnić dokumentem, to należy przedstawić na dokumencie takie informacje które jednoznacznie potwierdzają stawianą tezę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 września 2023 o 15:04
@diesel_pies
może to i zręczna manipulacja ale na antenie jednej ze stacji TV Kaleta gęsto się tłumaczył gdy dostał takie pytanie od telewidza. jego tłumaczenie było tak śliskie że nawet śluzice zazdrościły mu śliskości. tak więc jest coś na rzeczy i nie da się tego wytłumaczyć tylko manipulacją :(
@diesel_pies 1. Nie wszystkie leki są refundowane.
2. Dużo leków szczególnie tych droższych ma ograniczone wskazania do refundacji. Np. Jest wskazanie medyczne w przypadku danej choroby do stosowania leku, ale ten lek nie jest objęty refundacją przy tym rozpoznaniu. Szczególnie często dotyczy to leków przeciwzakrzepowych i niektórych przeciwcukrzycowych.
3. Jeżeli lekarz się machnie i wystawi refundację, kiedy się nie należy to odpowiada własnym majątkiem.
@adamIM , @RafcioMocarz Panowie, zgadzam się w 100%. Jak napisałem w pierwszym komentarzu nie mam podstaw żeby nie wierzyć. Kluczowe dla zrozumienia moich intencji jest ostatnie zdanie: "Uważam że jeśli stawia się jakąś tezę i próbuje się ja uwiarygodnić dokumentem, to należy przedstawić na dokumencie takie informacje które jednoznacznie potwierdzają stawianą tezę.". Dotyczy to sytuacji z paragonem za leki i większości dyskusji na tematy polityczne. Argumentów na nieudolność i szkodnliwość PiS jest milion, ale 90% krytykujących, ogranicza się do ośmiu gwiazdek. Ewentualnie niespełnionej obietnicy miliona samochodów elektrycznych i kilku równie nieistotnych tematów.
@diesel_pies na wstępie zaznaczę, że się z Tobą zgadzam, tylko jest jeden haczyk - info o darmowych lekach dla seniorów jest równie (jeśli nie bardziej) propagandowe. Przekaz jest prosty - darmowe leki dla seniorów (i dzieci, jak dobrze kojarzę), nikt tam nie wspomina o części leków, czy warunkach, które trzeba dodatkowo spełnić. W tym miejscu trochę rozumiem osoby starsze, dla których zawartość paragonu nie ma znaczenia, przecież miały być darmowe leki, a apap to przecież lek. No i w a aptece są wyłącznie leki (z perspektywy seniora, który niekoniecznie ogarnia kwestie suplementów i produktów drogeryjnych).
Na liście leków refundowanych mimo wszystko nie ma absolutnie każdego leku - serio bez całego paragonu ciężko stwierdzić o co chodzi.
Kiedy w ogóle były wypisywane te recepty - bo apteki w sumie nie dostały wytycznych jak te nowe listy stosować, więc jest trochę wolnej amerykanki. To jest wina ustawodawcy bo nie doprecyzował - jedni więc kierują się datą zakupu a inni datą wystawienia recepty. Ojciec mimo że ma jakieś leki za "friczko" też nadal za nie płacił bo ma receptę na 4 miesiące, a jego apteka akurat stosuje wariant 'data wystawienia recepty'.
@WhiteD może zacznijmy od tego, czy kupujący jest w ogóle w refundowanej grupie wiekowej... bo jak z całą resztą paragonu, może sobie publikować cokolwiek, nie oznacza że zdjęcie własne
W d... wsadzić takie zdjęcia. Ale z ciekawości dodam cena wizyty u okulisty z dzieckiem 400 zł oczywiście musza być dwie wizyty. Na Nfz dziecko by czekało rok a jakość usługi żenada, jestem przedsiębiorcą każdego 20 dnia miesiąca krew mnie zalewa.
Kolejny paragon grozy. Szkoda że wynika z niego tylko tyle że ktoś kupił lek za 22 zł i coś jeszcze za 906,43 zł. Nie mam podstaw żeby nie wierzyć że były to leki, ale nie mam również pewności czy ten ktoś nie kupił kremu pod oczy za 500 zł i serum do pięt za 406,43 zł. Nie wiem też kiedy ten ktoś dokonał zakupu, bo na zdjęciu nie ma daty. Celowo piszę "ten ktoś" bo nawet nie mam pewności czy zakupu dokonała Pani, która upublicznia zdjęcie. Uważam że jeśli stawia się jakąś tezę i próbuje się ja uwiarygodnić dokumentem, to należy przedstawić na dokumencie takie informacje które jednoznacznie potwierdzają stawianą tezę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2023 o 15:04
@diesel_pies Dokładnie. Ważne aby suma była wysoka.
@diesel_pies
może to i zręczna manipulacja ale na antenie jednej ze stacji TV Kaleta gęsto się tłumaczył gdy dostał takie pytanie od telewidza. jego tłumaczenie było tak śliskie że nawet śluzice zazdrościły mu śliskości. tak więc jest coś na rzeczy i nie da się tego wytłumaczyć tylko manipulacją :(
@diesel_pies 1. Nie wszystkie leki są refundowane.
2. Dużo leków szczególnie tych droższych ma ograniczone wskazania do refundacji. Np. Jest wskazanie medyczne w przypadku danej choroby do stosowania leku, ale ten lek nie jest objęty refundacją przy tym rozpoznaniu. Szczególnie często dotyczy to leków przeciwzakrzepowych i niektórych przeciwcukrzycowych.
3. Jeżeli lekarz się machnie i wystawi refundację, kiedy się nie należy to odpowiada własnym majątkiem.
@adamIM , @RafcioMocarz Panowie, zgadzam się w 100%. Jak napisałem w pierwszym komentarzu nie mam podstaw żeby nie wierzyć. Kluczowe dla zrozumienia moich intencji jest ostatnie zdanie: "Uważam że jeśli stawia się jakąś tezę i próbuje się ja uwiarygodnić dokumentem, to należy przedstawić na dokumencie takie informacje które jednoznacznie potwierdzają stawianą tezę.". Dotyczy to sytuacji z paragonem za leki i większości dyskusji na tematy polityczne. Argumentów na nieudolność i szkodnliwość PiS jest milion, ale 90% krytykujących, ogranicza się do ośmiu gwiazdek. Ewentualnie niespełnionej obietnicy miliona samochodów elektrycznych i kilku równie nieistotnych tematów.
@diesel_pies na wstępie zaznaczę, że się z Tobą zgadzam, tylko jest jeden haczyk - info o darmowych lekach dla seniorów jest równie (jeśli nie bardziej) propagandowe. Przekaz jest prosty - darmowe leki dla seniorów (i dzieci, jak dobrze kojarzę), nikt tam nie wspomina o części leków, czy warunkach, które trzeba dodatkowo spełnić. W tym miejscu trochę rozumiem osoby starsze, dla których zawartość paragonu nie ma znaczenia, przecież miały być darmowe leki, a apap to przecież lek. No i w a aptece są wyłącznie leki (z perspektywy seniora, który niekoniecznie ogarnia kwestie suplementów i produktów drogeryjnych).
Bo trzeba wiedzieć, na co chorować.
To smutna ironia oczywiście.
Rodzice zapłacili prawie 250 zł mniej za zrealizowane recept teraz.
Na liście leków refundowanych mimo wszystko nie ma absolutnie każdego leku - serio bez całego paragonu ciężko stwierdzić o co chodzi.
Kiedy w ogóle były wypisywane te recepty - bo apteki w sumie nie dostały wytycznych jak te nowe listy stosować, więc jest trochę wolnej amerykanki. To jest wina ustawodawcy bo nie doprecyzował - jedni więc kierują się datą zakupu a inni datą wystawienia recepty. Ojciec mimo że ma jakieś leki za "friczko" też nadal za nie płacił bo ma receptę na 4 miesiące, a jego apteka akurat stosuje wariant 'data wystawienia recepty'.
@WhiteD może zacznijmy od tego, czy kupujący jest w ogóle w refundowanej grupie wiekowej... bo jak z całą resztą paragonu, może sobie publikować cokolwiek, nie oznacza że zdjęcie własne
Proponuję podziękować im, oddając darmowy głos przy urnie.
W d... wsadzić takie zdjęcia. Ale z ciekawości dodam cena wizyty u okulisty z dzieckiem 400 zł oczywiście musza być dwie wizyty. Na Nfz dziecko by czekało rok a jakość usługi żenada, jestem przedsiębiorcą każdego 20 dnia miesiąca krew mnie zalewa.
Tymczasem TVP: Dzięki PiS seniorów stać na leki za 900 zł ...